Kierując się ideą „Wietnam potrafi”, przewodniczący, który pięciokrotnie oblał egzamin wstępny na uniwersytet, zdobył serca wymagających japońskich klientów i nadal wprowadza wietnamskie produkty na wiele innych rynków międzynarodowych.
„Do branży inżynierii mechanicznej trafiłem przez przypadek” – wspominał zamyślony pan Hoang Huu Thang, przewodniczący zarządu Wietnamskiej Grupy Inżynieryjno-Przemysłowej (Intech Group).
Po ukończeniu uniwersytetu w 2009 r. student Hoang Huu Thang zarabiał na życie sprzedażą kasków, ale po dwóch latach zdał sobie sprawę, że w przyszłości, gdy projekty transportu publicznego dynamicznie się rozwijały, a coraz więcej osób kupowało samochody, branża kasków nie miała zbyt dużych możliwości rozwoju. Postanowił więc wybrać inny zawód i założyć firmę.
„Po wielu dniach poszukiwań informacji w internecie, zainteresowały mnie zdjęcia produktów związanych z taśmami transportowymi, które były szeroko stosowane w fabrykach i przemyśle. W tym czasie do Wietnamu napływały zagraniczne inwestycje bezpośrednie (BIZ), zwłaszcza koreańskie i japońskie, a prawie wszystkie ich fabryki potrzebowały taśm transportowych. Po studiach mechatroniki śmiało zgłębiałem wiedzę o produktach mechanicznych i technicznych i dostrzegłem, że branża ta ma wiele możliwości rozwoju w kontekście industrializacji i modernizacji kraju. Szukałem informacji o dużych korporacjach na świecie działających w tej dziedzinie, ich nowoczesne fabryki mnie fascynowały. Postanowiłem więc założyć firmę w branży mechaniki i automatyki, mimo że moja wiedza ograniczała się do wiedzy książkowej ze szkoły i krótkiego czasu poszukiwań informacji w internecie, bez żadnego doświadczenia praktycznego. W tamtym czasie patrzyłem tylko w przyszłość, ale jeszcze nie. „Zdaję sobie sprawę z trudności i przeciwności, z którymi będę musiał się zmierzyć” – powiedział pan Thang o swojej przyszłości w dziedzinie mechaniki i automatyki.
Wietnamska Grupa Technologii i Przemysłu (w skrócie Intech Group) została założona pod koniec 2011 roku w wynajętym domu. Hoang Huu Thang postawił sobie za cel dać z siebie wszystko w ciągu 5 lat. W razie sukcesu zamierzał kontynuować działalność, w przeciwnym razie wróciłby do pracy w parku przemysłowym w odległej prowincji.
Początki działalności gospodarczej wiązały się z wieloma trudnościami – bez doświadczenia, kontaktów, klientów i środków finansowych. Rodzina pochodziła z rodziny rolniczej, oboje rodzice byli w podeszłym wieku, a krewni mieszkali głównie w górzystym regionie Bac Giang , więc nie mogli udzielić żadnego wsparcia.
Jednak dzieciństwo pełne trudności i trudów, konieczność pokonywania 20 km na rowerze, aby sprzedawać warzywa na mrozie, z plecami mokrymi od potu, czy konieczność łowienia krewetek nocą..., a zwłaszcza długie dni spędzone na wysłuchiwaniu emocjonalnej krytyki ze strony przyjaciół z powodu pięciokrotnego oblania egzaminu wstępnego na uniwersytet, zahartowały i wyszkoliły Hoang Huu Thanga, dzięki czemu ma znacznie większą wolę, determinację i zdolność do wytrzymywania presji niż wielu innych.
Po miesiącach zamieszczania ogłoszeń drobnych na stronach Vat Gia, Rong Bay, Mua Ban itp., wykorzystując zdjęcia z Internetu do promocji produktów, firma Intech otrzymała pierwsze zamówienie.
Wartość zamówienia wynosiła zaledwie ponad 10 milionów VND, więc klient nie miał wysokich wymagań co do standardów fabrycznych i mocy produkcyjnych. Jednak ze względu na współpracę z pośrednikiem, który nie rozumiał aspektów technicznych, klient nieprawidłowo przekazał „pytanie”. Chociaż Intech podał prawidłowe specyfikacje techniczne w umowie, klient nadal odmówił przyjęcia towaru i nie zwrócił go, ponieważ zapłacił z góry 50% wartości zamówienia. Młodszy brat, który dostarczył towar, został nawet zatrzymany przez klienta. Hoang Huu Thang musiał udać się na miejsce, aby dokładnie wyjaśnić sytuację, zanim okazali współczucie i pozwolili obu braciom odejść.
Mając 6 milionów dolarów w towarach, założyciel Intech udał się aż do dystryktu Xuan Truong ( Nam Dinh ), aby zażądać zapłaty od partnera pośredniczącego. Po dniu oczekiwania bez zwrotu pieniędzy, musiał pojechać taksówką motocyklową do miasta Nam Dinh, aby odpocząć. Po drodze uległ wypadkowi i został podrapany. Następnego dnia nadal czekał, aby zażądać zapłaty. Na szczęście do południa partner zgodził się zapłacić 3 miliony VND.
Po tym, jak pierwsze zamówienie nie powiodło się, założyciel Intech kontynuował publikowanie ogłoszeń, kierując się szczerością, uczciwością i otwartością w kontaktach z klientami. Niebo nie zawodzi tych, którzy mają serce, więc zamówień zaczęło przybywać, głównie małych zamówień na rolki przemysłowe i przemysłowe taśmy transportowe.
Pracował ciężko dzień i noc, aby nauczyć się rysunku, sam rysował projekty produktów, a następnie zamawiał je do małych warsztatów. Warsztaty z tokarkami zamawiały detale związane z tokarką, warsztaty z frezarkami zamawiały detale związane z frezowaniem itd. Zamawiał sprzęt elektryczny i podzespoły elektryczne od firm sprzedających sprzęt i podzespoły elektryczne. Następnie gromadził komponenty w swoim pensjonacie, aby je złożyć, przetestować i dostarczać produkty klientom dopiero wtedy, gdy były w porządku.
Po pewnym czasie, gdy pojawią się większe zamówienia, nawiążemy kontakt z partnerami posiadającymi większe fabryki i zlecimy im produkcję, montaż, a następnie instalację. Intech koncentruje się wyłącznie na stronie technicznej, obsłudze przedsprzedażowej i posprzedażowej.
Dzięki takiemu sposobowi działania, nawet nie posiadając własnej fabryki i nie inwestując dużych środków w maszyny i urządzenia, Intech może wytwarzać produkty spełniające wymagania.
Kiedy po raz pierwszy założył firmę, Hoang Huu Thang poświęcał całą swoją energię pracy, spał bardzo mało i prawie nie miał czasu na zabawę. „Wtedy byłem zakochany. O 23:00-24:00 zadzwonił mój ukochany, żeby zapytać, co robię, i zobaczył, że wciąż montuję taśmy przenośnikowe, rolki, produkty… bo następnego ranka musiałem dostarczyć towar klientom. Wyglądałem wtedy bardzo chudo, ważyłem zaledwie około 50-52 kg, miałem wychudłą i wymizerowaną twarz, wszyscy mówili, że wyglądam staro, zanim nadejdzie mój wiek” – wspominał ze śmiechem założyciel Intech.
Ze względu na ograniczoną skalę działalności i możliwości firmy, mimo że zależało jej na większych przychodach, kierownictwo Intech musiało odrzucać wiele zamówień, które były zbyt trudne technicznie lub warte nawet kilka miliardów VND, gdy kapitał firmy był jeszcze ograniczony.
Pan Thang wyjaśnił: „Znam swoje możliwości. Odmowa jest dobrym rozwiązaniem zarówno dla klienta, jak i dla mnie. Ciągle próbuję to zaakceptować, ponieważ brak wystarczających mocy produkcyjnych, bezpośrednio wpływający na linię produkcyjną i plan produkcyjny klienta, zaszkodzi obu stronom. Klient i ja tego nie chcemy. Później, gdy zasoby się zwiększą, będę mógł przyjmować bardziej odpowiednie zamówienia, zgodnie z możliwościami firmy”.
Kierując się dewizą, że przyjmujemy zlecenia tylko wtedy, gdy jesteśmy pewni, że możemy je wykonać, w ciągu pierwszych 5 lat działalności Intech nigdy nie zdarzyło się, aby klient zwrócił towar lub odmówił jego przyjęcia, z wyjątkiem pierwszego zamówienia.
Największe zamówienie Intech w ciągu pierwszych pięciu lat było warte prawie 8 miliardów VND i zostało dostarczone do koreańskiej fabryki w Nghe An. Wcześniej Intech dostarczył linię produkcyjną o wartości prawie 3 miliardów VND do tej fabryki w Hai Duong.
„W rzeczywistości zamówienie o wartości 8 miliardów VND w tamtym czasie nieco przekraczało możliwości finansowe Intech. Intech gwarantował kwestie techniczne i postęp, szczerze informując o sytuacji, aby ułatwić kwestie finansowe i płatnicze. Klienci również to rozumieli, więc się zjednoczyli. Takie zamówienia pomogły firmie odbić się od dna, stopniowo przekształcając się z firmy specjalizującej się w inżynierii mechanicznej w korporację zajmującą się mechaniką precyzyjną, automatyzacją i technologią, Intech Group” – zwierzył się pan Thang.
Zafascynowany profesjonalnymi, przestronnymi i czystymi fabrykami przedsiębiorstw FDI, dysponujących większym kapitałem, „szef” Intech postanowił wybudować własną fabrykę, aby móc aktywniej dbać o jakość produktów i postęp produkcji.
Początkowo była to po prostu fabryka montażowa. Po uzyskaniu bardziej stabilnych klientów i regularnych zleceń, firma zaczęła inwestować w więcej maszyn, aby proaktywnie zarządzać produkcją. Jeśli nie miała pieniędzy, kupowała używane maszyny, aby obniżyć koszty. Jeśli miała więcej pieniędzy, kupowała nowe maszyny z Chin, Japonii lub Europy.
„Kiedy sytuacja finansowa firmy się poprawia, inwestuje ona w maszyny lepszej jakości i bardziej zaawansowane, aby sprostać wymaganiom jakościowym klientów w zakresie trudnych produktów. Intech posiada obecnie wiele maszyn japońskich i europejskich, z których niektóre są warte ponad 10 miliardów VND, ponieważ w momencie zakupu są to najnowocześniejsze maszyny dostępne na rynku. Niektórzy zagraniczni klienci i partnerzy, którzy przyjeżdżają z wizytą, nie wierzą, że fabryka należy do wietnamskiego przedsiębiorstwa, lecz że jest ona własnością zagranicznego właściciela lub że jest ona przedmiotem inwestycji zagranicznej firmy” – powiedział prezes Intech.
Aby produkować części i podzespoły, które spełniają oczekiwania wymagających klientów zarówno pod względem jakości, jak i estetyki, Intech inwestuje nie tylko w nowoczesne linie produkcyjne, ale również w rygorystyczny system kontroli jakości na każdym etapie, w każdym dziale, u każdego pracownika, wyposażony w sprzęt pomiarowy spełniający międzynarodowe standardy.
Prace badawczo-rozwojowe (B+R) są intensywnie inwestowane i wdrażane. Na przykład, w przypadku przemysłowych produktów rolkowych, eksportowanych na rynek japoński od około 4 lat, klienci mają bardzo wysokie wymagania dotyczące jakości i trwałości. Centrum badawcze Intech musiało przez lata testować, kontrolować i oceniać produkty, zanim wprowadziło je na rynek, stosując przejrzyste wskaźniki pomiarowe potwierdzające jakość i proces produkcji.
Po zastosowaniu rolek dostarczonych przez Intech, pan Eisei Hirata, Kierownik Działu Zaopatrzenia i Planowania w firmie Tsubakimoto chan, bardzo docenił produkty wietnamskich przedsiębiorstw: „W naszych najważniejszych projektach wykorzystujemy rolki Intech. Dzięki 5 milionom testów wytrzymałościowych produktów Intech, przeprowadzonych z produktami innych krajowych marek, oceniliśmy rolki Intech jako charakteryzujące się najwyższą trwałością i najwyższą jakością”.
Prezes Intech Group stwierdził: „Aby rozwijać się w sposób zrównoważony, powinniśmy intensywnie inwestować w badania i rozwój. Odbudowa jest czymś zupełnie naturalnym, wymagającym zaangażowania wielu zasobów finansowych, ludzkich, czasu i zaangażowania intelektualnego”.
Centrum badawcze Intech zatrudnia obecnie około 20 pracowników, w tym inżynierów mechaników, inżynierów elektryków, inżynierów sterowania, inżynierów oprogramowania itp.
Badanie i przewidywanie nowych technologii w celu szybkiego wdrożenia ich w produktach to stała działalność zespołu Intech, realizowana poprzez działalność badawczą w Internecie lub bezpośredni udział w międzynarodowych wystawach, seminariach i wyjazdach terenowych za granicę...
Linia produktów „Make in Vietnam” firmy Intech, oprócz rolek przemysłowych i przenośników przemysłowych, obejmuje również serię produktów związanych z częściami maszyn, podzespołami maszyn, automatycznymi systemami sortowania, inteligentnymi magazynami, autonomicznymi robotami AGV itp., których wysoka jakość została potwierdzona na rynku.
„Wietnamczycy wciąż szukają produktów z Chin i innych krajów, podczas gdy Intech dostarcza te same produkty do krajów zagranicznych, nawet na wymagające rynki. Na początku tego roku media donosiły o otwarciu w Bac Ninh najnowocześniejszej fabryki Grupy ABB w Azji Południowo-Wschodniej. Wszystkie linie produkcyjne i systemy automatyki w tej fabryce zostały w 100% dostarczone przez Intech, od doradztwa, przez projektowanie, przetwarzanie, po instalację, w systemie „pod klucz”. Wiele osób, które nie wiedzą, myśli, że ABB sprowadziła maszyny i urządzenia z Europy” – zwierzył się pan Thang.
Obecnie Intech kontynuuje wprowadzanie na rynek zagraniczny produktów o wyższym poziomie technologicznym i większym nakładzie intelektualnym.
Niedawno japoński partner zamówił automatyczny system sortowania paczek. Intech jest w trakcie jego produkcji i ma wysłać towary z Wietnamu do Japonii na początku 2024 roku, a następnie wysłać zespół ekspertów, którzy zainstalują go u klienta.
„Współpracujemy również z kilkoma partnerami europejskimi, jednak na razie Japonia nadal będzie rynkiem kluczowym. Oczywiście, jeśli pojawią się inni partnerzy międzynarodowi, również będziemy obsługiwać ich potrzeby i spełniać je w jak najlepszy możliwy sposób. Oczekuje się, że Japonia, Stany Zjednoczone i Europa będą trzema kluczowymi rynkami dla Intech w ciągu najbliższych 5 lat” – dodał pan Thang.
Aby zaistnieć na rynku japońskim, zespół Intech musiał zmierzyć się z wieloma trudnościami. Bywały chwile, gdy czuli się zmęczeni, czuli się wyczerpani i musieli się poddać. Hasło „Wietnam da radę” stało się motywacją do regeneracji sił i determinacji.
Chęć wprowadzenia wietnamskich produktów na świat zrodziła się w głowie prezesa Intech podczas wyjazdów na międzynarodowe wystawy i wizyt w fabrykach za granicą. Następnie słowa „Wietnam nie potrafi wyprodukować ani jednej śruby” czy komentarze partnerów „Wietnam to po prostu kraj słabo rozwinięty” poruszyły ducha narodowego wietnamskich przedsiębiorców, sprawiając, że coraz bardziej pragnął on wkrótce wprowadzić produkty „Make in Vietnam” na rynek międzynarodowy, dołączyć do wietnamskiej społeczności biznesowej i uczestniczyć w globalnym łańcuchu dostaw, stopniowo zmieniając w ten sposób myślenie o Wietnamczykach i postrzeganie Wietnamu przez przyjaciół z zagranicy.
„Duch przedsiębiorcy polega na tym, aby odważyć się zaangażować, myśleć, działać, a jeśli masz wielkie, szlachetne ideały, zyskasz akceptację społeczności i społeczeństwa” – podkreślił biznesmen Hoang Huu Thang.
Zdobycie klientów i rynków międzynarodowych nie jest prostą sprawą. Oprócz ogromnego pragnienia i ambicji, by umocnić wietnamską markę i inteligencję, pan Thang zauważył, że wietnamskie przedsiębiorstwa muszą zwracać większą uwagę na pewne konkretne kwestie, takie jak trend rozwoju zielonej gospodarki i gospodarki o obiegu zamkniętym.
„W najbliższej przyszłości, jeśli nie spełnimy zielonych standardów w procesie dostaw, od zielonych przedsiębiorstw, zielonych fabryk, zielonej produkcji, zielonych produktów itp., nie będziemy w stanie dostarczać towarów na wymagające rynki, duże rynki, takie jak Europa, Stany Zjednoczone, Japonia itd. Chociaż główni partnerzy nie są obecnie zobowiązani do spełniania tych standardów, będą oni priorytetowo traktować możliwości współpracy z firmami, które je spełniają. Wietnamskie firmy i przedsiębiorcy muszą skupić się na przygotowaniach, w przeciwnym razie poniosą poważne konsekwencje” – zalecił pan Thang, dodając jednocześnie, że w 2024 roku Intech planuje budowę nowej fabryki, która będzie fabryką ekologiczną.
Prezes Hoang Huu Thang potwierdził, że Intech Group jest firmą czysto wietnamską, w 100% należącą do Wietnamczyków, bez elementów zagranicznych. Pozostawił jednak otwartą kwestię przyszłego kierunku rozwoju: „Wielu partnerów zagranicznych wyraziło zainteresowanie inwestycją. Rozważymy wybór odpowiednich partnerów, aby osiągnąć przełom, przyspieszyć rozwój i głębiej zaangażować się w globalny łańcuch dostaw”.
Artykuł: Binh Minh
Projekt: Nguyen Cuc
Vietnamnet.vn






Komentarz (0)