ANTD.VN – Tajemnicze piękno północno-zachodniego regionu górskiego Wietnamu to nie tylko tarasowe pola czy spowity białymi chmurami szczyt Fansipan. Australijski dziennikarz Zach Margolius nie krył podziwu, pisząc o Hotelu de la Coupole – MGallery Sa Pa, miejscu, które nazwał „Szwajcarią wietnamskich wyżyn”.
Stworzony przez niezwykłą kreatywność „króla kurortów” Billa Bensleya, Hotel de la Coupole – MGallery Sa Pa to nie tylko hotel, ale także dzieło sztuki, które łączy żywe kolory i wzory mniejszości etnicznych z północnego zachodu z pięknem francuskiej architektury lat 20. i 30. XX wieku. To piękno sprawiło, że młody australijski reporter – Zach Margolius – otrzymał wiele komplementów w „The West Australian” – jednej z czołowych gazet w krainie kangurów.
„Od jednej niespodzianki do drugiej” – tak Zach opisuje Hotel de la Coupole – MGallery Sa Pa. Podczas swojej podróży pełnej wrażeń Zach był nieustannie zdumiony każdym szczegółem otaczającym to dzieło sztuki w stylu „Europy Zachodniej w sercu Północnego Zachodu”. To, co czyni Hotel de la Coupole jeszcze bardziej wyjątkowym w oczach Zacha Margoliusa, to unikalne połączenie luksusowego, zachodniego piękna z cechami wietnamskiej kultury górskiej, widoczne w każdym, najdrobniejszym detalu wnętrza.
Detale kulturowe Północnego Zachodu łączą się z zachodnioeuropejską architekturą, tworząc niezwykłą atrakcję. |
Hotel de la Coupole oznacza „hotel sufitów”, więc każdy sufit w tym arcydziele architektury został zaprojektowany wyjątkowo i pieczołowicie. Już od momentu wejścia do hotelowego lobby, kopulasta konstrukcja, luksusowe barokowe sufity, popularne w starożytnych europejskich zamkach, ozdobione żyrandolami inspirowanymi nakryciami głowy ludu Czerwonych Dao, zaskoczyły australijskiego reportera. Co więcej, każdy gość Hotelu de la Coupole jest również zapraszany na gorącą czekoladę – powitalny napój, o którym Zach powiedział, że „żaden hotel w Wietnamie nie jest taki”.
„Kiedy szliśmy korytarzami, windami, przez szklane drzwi, każdy szczegół stawał się coraz bardziej widoczny” – opisuje Zach. Na półkach ułożono kolorowe motki włóczki w różnych kolorach, większość z nich podświetlano, aby podkreślić ich wyjątkowość. Delikatne sylwetki modelek na wybiegu wisiały wysoko nad łukami – pod jeszcze wyższymi sufitami – dodając uroku i figlarności.
| Każdy szczegół hotelu Hotel de la Coupole - MGallery Sa Pa zaskakuje odwiedzających dbałością o szczegóły i wyrafinowaniem. |
Starożytne europejskie łuki w połączeniu z dwoma głównymi kolorami: klasycznym francuskim błękitem i żółcią inspirowaną złotymi polami ryżowymi - typowym pięknem gór północno-zachodnich Stanów Zjednoczonych - tworzą luksusową, elegancką, a jednocześnie przytulną przestrzeń.
„Wszystko jest idealnie na swoim miejscu i nic nie umniejsza splendoru i uroku hotelu” – napisał Zach. Reporter czuł się, jakby zagubił się w stolicy mody , Paryżu – ale w bardzo interesującym Paryżu, przeplatającym się z kulturowymi wartościami gór Wietnamu. Skórzane buty były wystawione niczym element wystawy w Luwrze. Z tysiącami rysunków mody, zabytkowymi kuframi, szpulkami, manekinami, lśniącymi sukienkami, futrami i ogromnymi szufladami wypełnionymi 500 gigantycznymi szpulami nici, australijski reporter pomyślał o luksusowym centrum handlowym Galeries Lafayette w Paryżu.
Ramy okienne są równomiernie rozmieszczone w całym hotelu, wykorzystując naturalne źródła światła, aby zapewnić pełny widok na północno-zachodnie góry i lasy oraz hotelowy ogród z wielu różnych miejsc. „Z balkonu pokoju hotelowego widok na majestatyczne góry i małe miasteczko zanurzone w chmurach sprawia, że czuję się, jakbym otulała mnie magia nieba i ziemi” – opisał Zach. Chociaż architektura ma styl zachodnioeuropejski, detale przesiąknięte etniczną tożsamością gór i lasów północno-zachodnich nie są przytłaczające. Wręcz przeciwnie, dzięki typowemu pięknu kultur mniejszości etnicznych, takich jak H'Mong i Red Dao, tworzy ona interesujący kontrast z luksusową architekturą hotelu.
| Hotel de la Coupole - MGallery Sa Pa znany jest jako „muzeum” serca Sa Pa. |
„Gdybym miał zawiązane oczy i otworzył je tutaj, pomyślałbym, że zgubiłem się w środku sezonu narciarskiego w Alpach albo w eleganckim klubie wiejskim we Francji” – powiedział australijski reporter, dodając, że z niektórymi pokojami zaczynającymi się od 200 dolarów za noc, ten klejnot Sapa jest jednocześnie bardziej kameralny i tańszy niż europejskie kurorty narciarskie. Nie oznacza to jednak, że jest mniej imponujący. Wręcz przeciwnie, każde doznanie sensoryczne, jakiego tu doświadczył, pozostawiło po sobie niezrównane wrażenie.
Australijski dziennikarz stwierdził, że to piękno jest nie tylko luksusowe, ale także odzwierciedla szacunek dla rdzennych wartości kulturowych, tworząc doświadczenie zarówno nowatorskie, jak i głęboko historyczne. „To miejsce dla tych, którzy kochają wyrafinowanie, kochają piękno starożytnych Indochin i chcą zanurzyć się w oddechu wietnamskiej kultury górskiej” – skomentował Zach, mówiąc, że Hotel de la Coupole to wymarzony cel podróży i wyjątkowe przeżycie dla każdego odwiedzającego.
Source: https://www.anninhthudo.vn/kiet-tac-nghi-duong-cua-sa-pa-khien-phong-vien-uc-ngo-ngang-post599957.antd






Komentarz (0)