Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Teściowa trafiła do szpitala z powodu wypadku drogowego, a ja nagle stałam się grzesznicą, bo zabrałam córkę na zakupy po ubrania w dniu jej urodzin

Báo Gia đình và Xã hộiBáo Gia đình và Xã hội30/12/2024

Nie zamieniaj konfliktów dorosłych w problemy, które mają wpływ na dzieci.


Życie czasami przynosi nieoczekiwane, ironiczne sytuacje, nieporozumienia mogą wynikać z nieoczekiwanych przyczyn.

W rodzinie każdy członek ma swoją własną pozycję i uczucia, ale czasami nieszczęśliwe wydarzenia sprawiają, że dystans między nami staje się jeszcze większy, powodując nawet poważne nieporozumienia.

Jednak gdy życie stawia przed nami wiele problemów i spraw do rozwiązania, powinniśmy żyć w sposób, który ułatwia nam życie, nie zamieniając małych spraw w duże problemy, a potem przysparzając sobie nawzajem cierpienia. Zwłaszcza nie przemieniajmy konfliktów dorosłych w problemy, które dotykają dzieci.

Ostatnie trzy miesiące były dla mojej rodziny naprawdę trudnym okresem. Moja teściowa miała poważny wypadek samochodowy. Początkowo cała rodzina była psychicznie przygotowana na to, że nie przeżyje, ale na szczęście stopniowo wszystko się ułożyło.

Jednak leczenie potrwa kilka miesięcy, w zależności od stanu jej zdrowia. W tym czasie obowiązkiem dzieci jest opieka nad nią. Mój mąż jest najstarszym synem, więc przejął większość obowiązków, a jego bracia muszą wspierać ją tylko wtedy, gdy moja rodzina nie może być obecna. Mój mąż i ja dbamy również o wszystkie sprawy finansowe i nie pozwalamy im wydawać ani grosza.

Moja teściowa czuje się już całkiem dobrze. Tylko noga jest nadal w gipsie, więc ma lekkie problemy z poruszaniem się. Poza tym może robić wszystko.

Kilka dni temu były urodziny mojej córki. Powiedziałam jej, że w tym roku w domu jest dużo pracy, więc pewnie zabiorę ją na zakupy po nowe ubrania, a potem zjem, co zechce. Moja córka jest grzecznym dzieckiem, nie jest wymagająca, więc kiedy to powiedziałam, od razu się zgodziła. Wiedziałam też, że teściowa jest w szpitalu, a prace domowe są napięte, więc nie miałam zamiaru organizować hucznego i hałaśliwego przyjęcia. Chociaż gdybym zrobiła jej małe przyjęcie urodzinowe, prawdopodobnie byłoby to nie w porządku, ale później bym jej to wynagrodziła.

Ale jakoś moja szwagierka przypadkiem zobaczyła mnie z mamą na zakupach i jedzeniu w centrum handlowym. I to zupełnie zwyczajne zdanie z jej ust przerodziło się w moje wyjście z mamą, żeby świętować, bo babcia miała wypadek.

To prawda, że ​​moja teściowa i ja nie przepadamy za sobą, ale wszystko idzie w parze. Po pierwsze, zawsze wywiązuję się ze swoich obowiązków jako najstarsza synowa, nawet jeśli moja teściowa mnie nie lubi, musi to przyznać. Po drugie, niezależnie od tego, jak wiele konfliktów z nią mam, nigdy nie uczyłam ani nie namawiałam moich dzieci, żeby jej nienawidziły. A jednak moja szwagierka tak mnie i moje dzieci oczerniała.

Mẹ chồng nằm viện vì tai nạn giao thông, tôi bỗng nhiên thành tội đồ chỉ vì đưa con gái đi mua quần áo nhân dịp sinh nhật- Ảnh 1.

Odkąd zostałam synową, nie dlatego, że się kogokolwiek boję, ale dlatego, że kocham mojego męża. Zawsze staram się jak mogę, by utrzymać rodzinną harmonię, zawsze staram się poświęcać i powtarzam sobie, by współczuć ludziom, którzy nie potrafią panować nad swoimi emocjami. Ale czasami moje milczenie i cierpliwość są przyczyną jeszcze poważniejszych konfliktów.

Właściwie nie chciałam brać sobie tego do serca, bo słowa mojej szwagierki nie docierały do ​​nikogo. Mój mąż doskonale rozumiał swoją żonę, a niedawny pobyt teściowej w szpitalu wystarczył, żeby wiedziała, jakim jestem człowiekiem. Kiedy więc te niedorzeczne słowa padły z jej ust, teściowa po prostu surowo powiedziała córce, żeby nie gadała bzdur.

Ale strasznie mnie to irytuje, gdy w domu jest tyle pracy. Jeśli się nie wspieramy, to i tak mamy energię, żeby sobie nawzajem stwarzać problemy. A potem wciągać w to jeszcze córkę. Powinnam była po prostu milczeć i dać sobie spokój, ale jeśli będę milczeć, ludzie pomyślą, że łatwo mnie zastraszyć!

Napisałam więc do szwagierki i powiedziałam jej wprost, że skoro się nie lubimy, to dajmy sobie spokój. Nie chcę mieć z nią nic wspólnego, więc powinna zostawić mnie i dzieci w spokoju. Niech się nie denerwuję i nie będziemy mogły nawet na siebie patrzeć.



Source: https://giadinh.suckhoedoisong.vn/me-chong-nam-vien-vi-tai-nan-giao-thong-toi-bong-nhien-thanh-toi-do-chi-vi-dua-con-gai-di-mua-quan-ao-nhan-dip-sinh-nhat-172241230154651214.htm

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Podróż do „Miniaturowego Sapa”: Zanurz się w majestatycznym i poetyckim pięknie gór i lasów Binh Lieu
Kawiarnia w Hanoi zamienia się w Europę, rozpyla sztuczny śnieg, przyciąga klientów
Życie „dwa do zera” mieszkańców zalanego obszaru Khanh Hoa w piątym dniu działań zapobiegających powodziom
Czwarty raz widzę górę Ba Den wyraźnie i rzadko z Ho Chi Minh City

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Kawiarnia w Hanoi zamienia się w Europę, rozpyla sztuczny śnieg, przyciąga klientów

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt