Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Osierocony student, sprzedawca losów na loterię i podróż na uniwersytet lotniczy

Báo Thanh niênBáo Thanh niên24/01/2024

Osierocony w młodym wieku i zmuszony do pomagania matce w sprzedaży losów na loterię, aby zarobić na życie, Nguyen Minh The każdego dnia stara się zdobyć więcej „skrzydeł” i marzy o pracy w przemyśle lotniczym.

Osierocony w wieku 6 lat, poszedł w ślady matki i zaczął sprzedawać losy na loterię

Nguyen Minh The urodził się i wychował w biednej, wiejskiej okolicy w dystrykcie Hong Dan w prowincji Bac Lieu . Rodzice The byli rolnikami, utrzymującymi się z uprawy ryżu. Gdy The miał 4 lata, jego ojciec nagle zachorował. Rodzina musiała sprzedać wszystkie pola ryżowe i domy, aby znaleźć sposób na wyleczenie choroby. Gdy The miał 6 lat, jego ojciec nie wytrzymał ciężkiej choroby i zmarł.

Nam sinh mồ côi, bán vé số và hành trình vào giảng đường ngành hàng không- Ảnh 1.

Minh The częściowo spełnił swoje marzenie o wejściu do branży zarządzania operacjami lotniczymi.

PHAM HUU

Nie mając gdzie mieszkać ani ziemi do uprawy, The i jej trójka dzieci musiały tymczasowo zamieszkać w krytym strzechą domu należącym do ciotki i wuja. Utraciwszy „filar” rodzinnej gospodarki , The i jej dzieci otrzymywały od agentów losy na loterię, aby zarobić na ich sprzedaż. Matka The musiała codziennie wstawać o 4 rano i jeździć po okolicy, aby sprzedawać. The i jej brat, którzy uczyli się rano, również sprzedawali po południu, aby pomóc matce. Zysk matki ze sprzedaży losów na loterię wystarczał jedynie na codzienne posiłki i czesne dla dwóch braci.

„Codziennie jeżdżę rowerem około 10 km, bez względu na pogodę, jest bardzo ciężko. Czasami pada ulewny deszcz i nasza trójka zostaje bez pieniędzy. Kiedy idę do szkoły, czasami widzę moich przyjaciół z ojcami i matkami, którzy się nimi dobrze opiekują, co mnie smuci. Czasami patrzę na mamę i znajduję kącik, żeby popłakać, i myślę, że muszę się bardziej postarać” – podzielił się The.

Przez 3 lata nauki w szkole średniej The zawsze otrzymywał oceny celujące, znalazł się w prowincjonalnej drużynie najlepszych uczniów i zdobył tytuł „3 dobrych uczniów” w prowincji Bac Lieu.

Podzielił się tym, że bycie doskonałym uczniem to proces ciągłego wysiłku. Rano chodzi do szkoły, po południu sprzedaje losy na loterię, a wieczorem uczy się do 3 nad ranem. Często, ucząc się do egzaminów, ten uczeń musi siedzieć prawie całą noc, żeby się uczyć.

W klasie maturalnej, po zapoznaniu się z informacjami, wybrał kierunek studiów i szkołę pilotażu, ale musiał zrezygnować, ponieważ ten zawód jest przeznaczony tylko dla „osób z ograniczeniami”. Na maturze w 2023 roku uzyskał dość wysoki wynik: 25,75 w grupie D01. Nie rezygnując jednak ze swoich marzeń, złożył podanie o przyjęcie na kierunek zarządzania operacjami lotniczymi na Wydziale Operacji Lotniczych Wietnamskiej Akademii Lotniczej i znalazł się w grupie studentów z najwyższymi wynikami na tym wydziale.

Zrób krok naprzód, część marzenia

Z matką jako motywacją, The starał się jeszcze bardziej po przyjęciu do akademii. W dniu, w którym wsiadł do autobusu, aby opuścić rodzinne miasto i udać się do Ho Chi Minh, miał przy sobie jedynie plecak, torbę szkolną i 3 miliony VND z pieniędzy, które matka zaoszczędziła na sprzedaży losów na loterię. Znalazł pokój i dzielił go z pięcioma innymi uczniami.

Nam sinh mồ côi, bán vé số và hành trình vào giảng đường ngành hàng không- Ảnh 2.

Minh The w klasie

PHAM HUU

„Siedząc w autobusie wyjeżdżającym z mojego rodzinnego miasta, w mojej głowie panował chaos. Po części nie wiedziałam, czy będę miała pieniądze na opłacenie czesnego, a po części zastanawiałam się, czy uda mi się znaleźć pracę po ukończeniu studiów” – opowiadała.

Matka pożyczyła pieniądze od studentów ze wsi, aby opłacić czesne za pierwszy semestr. We wrześniu 2023 roku The oficjalnie rozpoczął studia na uniwersytecie, ale jego matka, mieszkająca na wsi, nadal ciężko pracowała każdego dnia, sprzedając losy na loterię. Nie martwiąc się o matkę, dawał jej więcej pieniędzy, więc po dwóch tygodniach The znalazł pracę na pół etatu w piekarni w Dzielnicy 3. Zarobki wynosiły 100 000 VND za sesję. Średnio The pracował 4 sesje tygodniowo.

„Ta kwota wystarcza mi na życie w mieście, od czynszu po bilety autobusowe. Kiedy idę do pracy, szef zapewnia mi posiłki. Kiedy nie idę do pracy, chodzę do restauracji wegetariańskiej za 1 donga, żeby zaoszczędzić” – powiedział The.

Nam sinh mồ côi, bán vé số và hành trình vào giảng đường ngành hàng không- Ảnh 3.

Początkowo był roznosicielem losów na loterię, a teraz jest wykładowcą.

PHAM HUU

Aby podtrzymać swoje marzenie, The nadal utrzymuje nawyk nauki do późnych godzin nocnych, tak jak w poprzednich latach. Ten student szuka darmowych kursów angielskiego online, aby poprawić swoje umiejętności. Od czasu przyjazdu do Ho Chi Minh City, The nauczył się, jak uczyć się angielskiego, aby zaoszczędzić pieniądze.

Mówiąc o swoim marzeniu, The ma nadzieję, że po ukończeniu studiów będzie pracował jako kontroler ruchu lotniczego na lotnisku Tan Son Nhat (HCMC) lub Long Thanh (prowincja Dong Nai). Co więcej, The chce zarabiać dużo pieniędzy, aby pomóc matce w pełni korzystać z życia, podróżować w różne miejsca, a przede wszystkim odbudować nowy dom w miejsce obecnego muru z blachy falistej.

Pham Huu - Thanhnien.vn

Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Odwiedź U Minh Ha i poznaj zieloną turystykę w Muoi Ngot i Song Trem
Reprezentacja Wietnamu awansowała do rankingu FIFA po zwycięstwie nad Nepalem, Indonezja jest w niebezpieczeństwie
71 lat po wyzwoleniu Hanoi zachowuje piękno swojego dziedzictwa w nowoczesnym stylu
71. rocznica Dnia Wyzwolenia Stolicy – ​​rozbudzanie ducha, by Hanoi śmiało wkroczyło w nową erę

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

No videos available

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt