Sekretarz generalny NATO stwierdził, że Ukraina ma prawo atakować rosyjskie cele wojskowe poza swoim terytorium, w tym przy użyciu broni dostarczanej przez Zachód.
„Wojna, którą Rosja rozpoczęła na Ukrainie, stanowiła pogwałcenie prawa międzynarodowego” – powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w wywiadzie udzielonym 20 lutego. „Zgodnie z prawem międzynarodowym Ukraina ma prawo do samoobrony, w tym do atakowania legalnych rosyjskich celów wojskowych poza granicami Ukrainy”.
Sekretarz generalny NATO wspomniał o prawie Kijowa do samoobrony przed Moskwą, ale po raz pierwszy publicznie potwierdził, że Ukraina ma prawo bronić się, atakując rosyjskie cele wojskowe poza swoim terytorium, w tym przy użyciu broni dostarczonej przez Zachód.
Może to oznaczać przekroczenie „czerwonej linii” wyznaczonej przez prezydenta Rosji Władimira Putina, który wielokrotnie ostrzegał Ukrainę przed wykorzystywaniem broni dostarczanej z Zachodu do ataków na terytorium Rosji, twierdząc, że mogłoby to doprowadzić do eskalacji konfliktu.
Stany Zjednoczone i inni członkowie NATO wcześniej zakazały Ukrainie używania dostarczonej broni do ataków na terytorium Rosji, obawiając się, że wojna może wymknąć się spod kontroli. Zachód również początkowo opóźniał przekazanie Ukrainie wielu rodzajów broni dalekiego zasięgu, obawiając się, że Kijów mógłby ich użyć do ataków na cele poza swoimi granicami.
Jednak wraz z przedłużaniem się wojny pogląd ten stopniowo ulegał zmianie. W zeszłym roku Francja i Wielka Brytania dostarczyły Ukrainie rakiety Storm Shadow/SCALP-EG o zasięgu 250-560 km, a Waszyngton przekazał Kijowowi wersję ATACMS o zasięgu 165 km.
Amerykańskie myśliwce F-16 Fighting Falcon latają nad Alaską w czerwcu 2021 r. Zdjęcie: Siły Powietrzne USA
Generał porucznik Serhij Najew, dowódca Dowództwa Sił Połączonych, najwyższego sztabu ukraińskiej armii, ujawnił na początku tego miesiąca, że Kijów otrzyma w ramach przyszłego pakietu pomocowego myśliwce F-16 i pociski rakietowe zdolne do rażenia celów w odległości 300-500 km. Analitycy twierdzą, że może to być broń przeznaczona dla myśliwców F-16, takich jak amerykańska seria JASSM.
Wielozadaniowy myśliwiec F-16, opracowany przez General Dynamics w latach 70. XX wieku, jest obecnie używany przez Stany Zjednoczone i ich sojuszników. Koszt jednego F-16 wynosi około 30-35 milionów dolarów, w zależności od wersji.
F-16 może osiągnąć prędkość maksymalną 2121 km/h na wysokości 12 000 m, pułap 18 000 m i zasięg 546 km. Ten model myśliwca jest wyposażony w 6-lufowe działko kal. 20 mm i 11 punktów podwieszenia, które mogą przenosić ładunek o masie 7,7 tony.
Holandia ogłosiła 6 lutego, że dostarczy Ukrainie sześć kolejnych myśliwców F-16, w związku z czym łączna liczba samolotów, które zobowiązała się przekazać Kijowowi, wzrosła do 24.
Oprócz Holandii, Dania i Belgia również ogłosiły plany dostarczenia Ukrainie F-16. Kijów ma otrzymać pierwsze F-16 jeszcze w tym roku, po ukończeniu szkolenia ukraińskich pilotów.
Pham Giang (Według Ukrainskiej Prawdy, Newsweek )
Link źródłowy
Komentarz (0)