Senne Lammens był znakomitym zawodnikiem w wygranym przez Manchester United meczu z Liverpoolem 2:1 wieczorem 19 października. 23-letni bramkarz popisał się wieloma imponującymi obronami, pomagając gościom uniknąć oczywistych goli, i został wybrany Zawodnikiem Meczu - godną nagrodą za imponujący występ na Anfield.
Belg, który dołączył do Czerwonych Diabłów w ostatnim dniu okienka transferowego z Royal Antwerp, wystąpił w zaledwie dwóch meczach dla United, w obu spisując się znakomicie. Lammens zachował czyste konto w wygranym u siebie meczu z Sunderlandem i kontynuował imponującą formę w historycznym zwycięstwie nad Liverpoolem na Anfield – pierwszym zwycięstwie United na tym stadionie od dziewięciu lat.

Lammens grał solidnie w bramce Man Utd (zdjęcie: Getty).
Zapytany o presję z zewnątrz, Lammens powiedział po meczu: „Tak, staram się jak mogę. Myślę, że jestem w tym całkiem dobry, starając się wyciszyć hałas z zewnątrz. Po prostu przygotowuję się tak, jak zawsze, traktując mecz z Liverpoolem jak każdy inny. Oczywiście musimy być realistami. Ten mecz nie jest jak każdy inny, ale nadal staram się przygotowywać w ten sam sposób”.
Pochwalił również plan gry drużyny: „Myślę, że drużyna całkiem dobrze go zrealizowała, mając taki plan. Wiedzieliśmy z góry, że mecz będzie trudny i musieliśmy bronić się wszystkimi 11 zawodnikami. Udało nam się, więc to był naprawdę dobry mecz”.
O największej zmianie od czasu przeprowadzki na Old Trafford, Lammens zdradził: „Myślę, że moje media społecznościowe eksplodowały, ale powiedzieli mi o tym przed transferem. Wiedziałem o tym trochę, ale to wspaniałe uczucie otrzymać pochwały. Oprócz zwycięstwa, to naprawdę wyjątkowe uczucie”.
Lammens stał się bramkarzem numer 1 w United, ponieważ Andre Onana został wypożyczony do Trabzonsporu, a Altay Bayindir ma problemy z odnalezieniem się na boisku. Lammens wierzy, że ostatnie dobre wyniki pokazują, że zespół Rubena Amorima jest na dobrej drodze.

Man Utd pokazuje oznaki odrodzenia po pozytywnych wynikach (zdjęcie: Getty).
„Minęło 10 sezonów od naszego ostatniego zwycięstwa tutaj, więc to coś wyjątkowego. Poza tym, dwa zwycięstwa z rzędu to coś, czego szukamy, żeby zbudować dynamikę” – powiedział Lammens, zapytany, czy zwycięstwo na Anfield było punktem zwrotnym dla zespołu.
„Myślę, że to w dużej mierze zasługa menedżera, który pokazał nam to w tym sezonie. W trakcie sezonu było wiele rozczarowań, ale myślę, że to może być początek dobrego okresu postępu. Musimy utrzymać tego ducha w przyszłotygodniowym meczu u siebie, mając wsparcie kibiców, i musimy spróbować wygrać” – podsumował.
Po zwycięstwie nad Liverpoolem, Manchester United po raz pierwszy pod wodzą trenera Amorima odniósł dwa zwycięstwa z rzędu w Premier League. „Czerwone Diabły” awansowały na 9. miejsce z 13 punktami, tracąc zaledwie 6 punktów do lidera Arsenalu po 8 kolejkach. Różnica między Manchesterem United a czołową czwórką wynosi zaledwie dwa punkty, co daje ogromną nadzieję na awans „Czerwonych Diabłów”. W kolejnej rundzie Manchester United zmierzy się z Brighton 23 października.
Source: https://dantri.com.vn/the-thao/nguoi-hung-lammens-tiet-lo-bi-quyet-giup-man-utd-quat-nga-liverpool-20251021065418629.htm
Komentarz (0)