
Pani Nguyen Thanh Binh z sukcesem zdobyła szczyt Ama Dablam w Himalajach (Nepal) z alpinistą Phan Thanh Nhienem – zdjęcie: NVCC
W roku 2024 wielu Wietnamczyków odniesie sukces w zdobyciu niezwykle trudnych szczytów w Himalajach w Azji Południowej.
Tydzień przed zdobyciem szczytu Ama Dablam, pani Thanh Binh pomyślnie zdobyła również szczyt Lobuche o wysokości 6119 m, oddalony od Ama o ponad 10 km w linii prostej.
14 listopada pani Thanh Binh powróciła do Hanoi , kończąc bardzo udaną wyprawę i kontynuując przygotowania do nowych wypraw górskich w 2025 roku.
Wysokie góry to wysokie góry
Wcześniej wielu Wietnamczyków próbowało stawiać czoła różnym wyzwaniom na surowych górach „dachu świata ”.
Chirurg Ngo Hai Son (Szpital Przyjaźni Viet Duc - Hanoi) spędził cały miesiąc w Pakistanie, aby wspiąć się na K2 - drugą co do wysokości górę świata po Evereście, ale znaną jako „najniebezpieczniejsza góra świata”.
„K2 leży w masywie górskim Karakorum, który stanowi granicę między Pakistanem a Chinami. Rozpocząłem 100-kilometrową wędrówkę z Askoli w Skardu do bazy pod K2.
Potem musiałem ćwiczyć aklimatyzację, wspinając się i schodząc z obozów 1-2-3... góry przez dwa tygodnie, aby pomóc mojemu organizmowi zaadaptować się do wysokości (rotacja). Po zminimalizowaniu ryzyka choroby wysokościowej (AMS) i oczekiwaniu na dobrą pogodę, oficjalnie rozpocząłem swoją podróż, aby 28 lipca wejść prosto na szczyt o wysokości 8611 m n.p.m. – powiedział dr Hai Son.
W ten sposób dr Hai Son został drugim Wietnamczykiem po panu Khai Nguyenie (inżynierzem technologii pracującym obecnie w USA), któremu udało się zdobyć K2.
Dla miłośników sportów ekstremalnych, takich jak wspinaczka górska, przysłowie „porażka matką sukcesu” jest bardzo trafne, ponieważ dr Son i inżynier Khai wspięli się już wcześniej na Manaslu w Nepalu, ale po dotarciu do obozu 3 (6800 m n.p.m.) musieli zawrócić z powodu lawiny.
Pod koniec września 2024 r., w trakcie jesienno-zimowego sezonu wspinaczkowego w Nepalu, wspinacze/trenerzy Bui Van Ngoi, przewodnik Do Huu Nam, biznesmen Nguyen Manh Duy i inżynier Khai Nguyen na zmianę wspinali się na Manaslu, mierzący 8163 m n.p.m. (8. najwyższy szczyt świata) w Himalajach.
Do Huu Namowi udało się zdobyć szczyt Manaslu o godzinie 6 rano 24 września, a inżynier Khai Nguyen również wspiął się na szczyt Manaslu rano 25 września. Są to pierwsi dwaj Wietnamczycy, którym Ministerstwo Kultury, Turystyki i Lotnictwa Nepalu przyznało certyfikat uprawniający do zdobycia Manaslu.
Wola „słabszej płci”

Pani Nguyen Thanh Binh w Himalajach w listopadzie 2024 r.
W odpowiedzi na pytanie o Tuoi Tre, pani Nguyen Thanh Binh powiedziała: „Jeśli trasa wspinaczkowa Lobuche nie jest zbyt trudna i jeśli będziesz konsekwentnie podążać, dotrzesz do celu, to Ama Dablam jest górą o bardzo trudnym terenie, szczególnie dla kobiet.
Musieliśmy wspinać się po linach, aby pokonać wiele niebezpiecznych, pionowych i stromych zboczy, co wymagało od wspinaczy nie tylko dobrej siły fizycznej, ale także solidnej techniki.
Zdaniem pani Binh, kolejnym ważnym czynnikiem prowadzącym do sukcesu jest duch.
„Przygotowałem się psychicznie, aby zachować spokój i każdego dnia realizować swoje cele. Dziękuję moim kolegom z drużyny i doświadczonemu zespołowi Sherpa za ich wsparcie.
Incydent z inną przyjaciółką, która wspinała się na szczyt z Wietnamu, aby dołączyć do mnie w wyprawie, ale była zmuszona przerwać podróż w połowie, niestety również wzmocnił moją determinację i motywację do zdobycia Ama Dablam, aby jej to wynagrodzić.
Osobą towarzyszącą pani Binh w wyprawie na szczyty Lobuche i Ama Dablam był trener wspinaczki górskiej Phan Thanh Nhien – jeden z niewielu Wietnamczyków, którym udało się zdobyć Everest.
Pani Binh powiedziała: „Thanh Nhien to moja wieloletnia przyjaciółka, a także moja pierwsza nauczycielka wspinaczki górskiej. W trakcie naszej drogi doskonale się rozumiemy. Zawsze pamiętam słowa Nhien, że aby osiągnąć swoje marzenie, nie ma innej drogi niż codzienna praktyka i pozytywne myślenie o wszystkich problemach”.

Doktor Ngo Hai Son na szczycie „najniebezpieczniejszej góry świata” K2
Spotkanie na Evereście
Podczas wiosennej wyprawy wspinaczkowej w Nepalu w kwietniu 2023 roku Phan Thanh Nhien i Thanh Binh zdobyli Mount Everest.
Niestety, gdy osiągnęła wysokość 6800 m n.p.m., pani Binh otrzymała z Wietnamu złą wiadomość o śmierci ojca. Zdezorientowana pani Binh przerwała podróż i wróciła do Hanoi, aby wziąć udział w pogrzebie ojca, mając w ręku jedynie paszport.
„Potem wróciłam do Nepalu, żeby zabrać resztę rzeczy. Zachęcona przez Szerpów, spróbowałam ponownie wspiąć się na Everest i dotarłam do obozu trzeciego (7500 m). Niestety, nie mogłam kontynuować marszu z powodu fatalnej pogody i silnej burzy. Byłam zmuszona porzucić marzenie i zejść na dół” – powiedziała pani Binh.
„Podróż na Everest to dla mnie wspomnienie, którego nie da się w pełni opisać słowami. Potem nastąpiła długa cisza, jakbym unikał, zapominał i ukrywał wszystko, co związane z górą.
Dopiero pierwszego dnia 2024 roku wspięłam się na górę Sa Mu U Bo w Son La, aby powitać pierwszy wschód słońca nadchodzącego roku na szczycie góry, zgodnie z corocznym zwyczajem. W tym momencie zdałam sobie sprawę, że nie mogę zrezygnować ze wspinaczki górskiej. Że wrócę” – powiedziała pani Binh, dzieląc się swoją pasją i wolą.
W 2024 roku Binh wyruszył na podbój „dachu Afryki” Kilimandżaro (5895 m) w Tanzanii, a następnie na Lobuche i Ama Dablam.
„To podróże, które pomagają mi odzyskać pewność siebie i wiarę we własne siły, a także potwierdzają moją predyspozycje fizyczne do trudnego sportu, jakim jest wspinaczka górska”.
A co z niespełnionym marzeniem o Evereście? Ta kobieta z Hanoi, która uwielbia pisać, malować i uczyć dzieci sztuki, zwierzyła się:
„Ukończyłem rękopis książki zatytułowanej „Snow Peak”, opisującej moje niezapomniane wspomnienia z Everestu, którą chcę się podzielić ze społecznością wspinaczkową. Jej premiera planowana jest na najbliższą przyszłość. A jeśli Bóg nadal mnie kocha i da mi szansę po tym wszystkim, co przeszedłem, wrócę, by zdobyć Mount Everest”.
„Każda góra, na którą się wspiąłem, to nowy rozdział w mojej podróży, który pomaga mi bardziej kochać życie i doceniać to, co mam. Zdobycie Manaslu to podróż do pokonania własnych ograniczeń.
To nie tylko osiągnięcie fizyczne, ale i duchowe zwycięstwo. To daje mi siłę w życiu” – powiedział Do Huu Nam, który zdobył szczyt Ama Dablam 24 września.
Tuoitre.vn
Source: https://tuoitre.vn/nguoi-viet-chinh-phuc-nhung-dinh-nui-cao-nhat-the-gioi-20241125084302285.htm






Komentarz (0)