Do popołudnia 3 lutego (24 grudnia) w wiosce kwiatowej Tet nad rzeką Ha Thanh (w okręgu Dong Da, w mieście Quy Nhon, w prowincji Binh Dinh) handlarze nie kupili jeszcze tysięcy doniczek z kwiatami.
Właściciele ogrodów transportują kwiaty i rośliny ozdobne na wiosenny targ kwiatowy przy ulicy Nguyen Tat Thanh (w mieście Quy Nhon), aby je sprzedać, jednak siła nabywcza jest bardzo niska.
Plantatorzy kwiatów wzdłuż rzeki Ha Thanh (miasto Quy Nhon, prowincja Binh Dinh) są zaniepokojeni z powodu braku klientów (zdjęcie: Doan Cong).
Według lokalnych hodowców kwiatów, o tej samej porze ubiegłego roku wielu właścicieli ogrodów sprzedało ponad połowę swoich kwiatów. Jednak w tym roku sprzedali zaledwie kilkadziesiąt doniczek, a hodowcy kwiatów martwią się, jakby siedzieli na łożu ognia.
500 doniczek z dużymi chryzantemami i kryształowymi kwiatami rodziny pana Huynh Tan Le nadal znajduje się w ogrodzie (zdjęcie: Doan Cong).
Podczas liczenia kwiatów, w tym dużych chryzantem i kryształów, inwalida wojenny Huynh Tan Le (69 lat, mieszkaniec okręgu Dong Da w mieście Quy Nhon) powiedział, że gdy był jeszcze zdrowy, jego rodzina zasadziła ponad 1000 doniczek, ale w ciągu ostatnich 2 lat liczba ta zmniejszyła się do 500-600 doniczek, ponieważ interesy stają się coraz trudniejsze.
Według szacunkowych obliczeń pana Le, nie wliczając kosztów pielęgnacji od siewu do sprzedaży, koszt wynosi około 380 000 VND/garnek, więc aby osiągnąć zysk, cena musi przekraczać 500 000 VND/garnek.
„To tylko życzenie, ale to, czy przynieść kwiaty na targ kwiatowy w Tet, zależy od klienta. Wiele osób czeka do nocy 30 Tet, żeby kupić tanie kwiaty, bo myślą, że je wyrzucą, jeśli ich nie sprzedadzą” – powiedział ze smutkiem pan Le.
Hodowcy chryzantem wzdłuż rzeki Ha Thanh w mieście Quy Nhon są zaniepokojeni z powodu braku klientów (zdjęcie: Doan Cong).
Niepokój był również widoczny na twarzy pani Nguyen Thi Tung Van (61 lat, wychowanka Dong Da). Według pani Van, w tym roku jej rodzina zasadziła 700 doniczek z chryzantemami, dużymi kwiatami i wszelkiego rodzaju kryształami, ale jak dotąd sprzedali zaledwie kilkadziesiąt doniczek.
„Pogoda w tym roku jest bardzo sprzyjająca, nie ma burz, więc kwiaty dobrze rosną, kwitną pięknie i idealnie w Tet, ale w tym roku nie ma handlarzy. Pielęgnacja doniczek z kwiatami, aż będą gotowe do sprzedaży, jest bardzo skrupulatna i ciężka, od rana do wieczora ciężko pracuję w ogrodzie. Pod koniec roku mam nadzieję sprzedać wszystkie kwiaty, żeby zarobić trochę pieniędzy i przygotować się na Tet dla mojej rodziny, ale przy takiej ospałości nie śmiem myśleć o Tet” – powiedziała pani Van.
Pani Nguyen Thi My Dung sprzedała zaledwie kilkadziesiąt doniczek chryzantem, mimo że 500 doniczek należało do niej (zdjęcie: Doan Cong).
Pani Van dodała, że w zeszłym roku niektórzy handlarze rozbijali doniczki i ścinali kwiaty, ponieważ klienci oferowali zbyt niskie ceny. Zwykła doniczka z chryzantemami kosztuje 700 000–800 000 VND, ale w sylwestra klienci płacili najniższą cenę, zaledwie 100 000 VND, po czym odchodzili. Dlatego handlarze byli tak zdenerwowani, że „woleli je rozbić, niż sprzedać tanio”. Niektórzy ludzie transportowali kwiaty, aby podarować je pagodom.
Z każdym dniem hodowcy chryzantem w okresie Tet wzdłuż rzeki Ha Thanh czują się, jakby siedzieli na łóżku z ognia (zdjęcie: Doan Cong).
„W zależności od rozmiaru, małe doniczki sprzedaję za 400 000 VND za doniczkę, duże doniczki są sprzedawane głównie firmom za 2 miliony VND za doniczkę. Jednak w nocy 30. Tet klienci zapłacili 100 000 VND, co nie wystarczyło na pokrycie kosztów pielęgnacji, nie wspominając o kosztach nasion, nawozu i miejsca parkingowego” – zwierzyła się pani Van.
Ponadto pani Van zaleciła, aby jednostka zarządzająca wynajmem parkingu przy targu kwiatowym Tet przy ulicy Nguyen Tat Thanh (miasto Quy Nhon) ustaliła jednolitą cenę zgodną z przepisami; aby uniknąć sytuacji, w której dochodzi do licytacji, a następnie podnoszenia ceny do kilkudziesięciu milionów VND za działkę, zysk ze sprzedaży kwiatów nie wystarcza na pokrycie kosztów wynajmu parkingu.
Link źródłowy
Komentarz (0)