Burza nr 3 minęła, pozostawiając po sobie ulice usłane połamanymi lub wyrwanymi z korzeniami drzewami miejskimi. W lasach, które kiedyś były zielone, pozostały tylko połamane pnie drzew. Leśnicy są zrozpaczeni, ponieważ za spustoszeniem przyrody stoją firmy wielu rodzin. Leśnictwo to jedna z branż, która poniosła największe straty po burzy.

Jako że dystrykt Van Don jest jedną z miejscowości najbardziej dotkniętych skutkami supertajfunu Yagi , szkody w nim wyrządzone zostały nie tylko produktom wodnym, ale również zdewastowanym lasom, z których wiele uległo całkowitemu zniszczeniu, co znacząco wpłynęło na warunki życia ludności.
W ulewnym deszczu rankiem 11 września pan Le Dinh Hiu (wieś Xuyen Hung, gmina Dai Xuyen, dystrykt Van Don) stał tam, wpatrując się bezmyślnie w bujny, zielony las swojej rodziny, który przetrwał już czwarty rok, a teraz zostały z niego tylko połamane i zawalone pniaki drzew. „Moja rodzina ma 14 hektarów lasu, który w przyszłym roku powinien przynieść około 600-700 milionów VND. Moja żona i ja mieliśmy wiele planów związanych z tymi pieniędzmi. Jednak cały rodzinny biznes legł w gruzach. Las w całym dystrykcie został zniszczony i nie wiemy, gdzie znaleźć kogoś, kto by go uporządkował. Nie mam już pieniędzy, żeby kogokolwiek zatrudnić” – powiedział ze smutkiem pan Hiu.
Według stanu na godzinę 17:00 10 września w dystrykcie Van Don ponad 16 100 hektarów lasów zostało zniszczonych, co stanowi jedną trzecią całkowitej powierzchni leśnej w prowincji. Jest to również miejscowość o największych szkodach leśnych w prowincji. Odbudowa sektora leśnego po huraganie wymaga dużo czasu, wysiłku i inwestycji.
Pani Tu Hong Minh, Dyrektor Generalna Van Don Forestry One Member Co., Ltd., powiedziała: Całkowita powierzchnia lasów należących do Spółki i gospodarstw domowych jej członków wynosi prawie 6000 hektarów, wliczając w to akację, sosnę i tek. Jednak do tej pory prawie 5900 hektarów lasów zostało powalonych, wyrwanych z korzeniami, a łączna wartość strat wynosi około 250 miliardów VND. Obecnie największym problemem dla nas jest kapitał, zasoby ludzkie i sprzęt do oczyszczenia i przygotowania gruntu pod kolejne zbiory. W dłuższej perspektywie dużym wyzwaniem jest również kwestia organizacji pracy i dochodów pracowników Spółki.

Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku plantatorów lasów w mieście Ha Long. Miasto ma ponad 86 000 hektarów lasów i gruntów leśnych, jednak według statystyk z godziny 17:00 dnia 10 września zniszczeniu uległo 8370 hektarów. Wielu właścicieli lasów zostaje z pustymi rękami, gdy po wielu latach sadzenia i pielęgnacji, w ciągu zaledwie 2-3 lat, lasy przyniosą setki milionów dongów. Według danych, lasy akacjowe od 4 roku życia są niemal całkowicie „wyniszczane”. Lasy od 5 roku życia są przeważnie zniszczone w środku. Z powodu trudności z zatrudnieniem pracowników, właściciele lasów mobilizują obecnie krewnych, aby spróbowali zebrać całe drewno, aby uzyskać kapitał na regenerację, jednak ilość zebranego drewna wynosi zaledwie około 40%. Tymczasem jakość drewna nie jest gwarantowana, a cena zakupu będzie tylko o około 20% niższa niż normalnie.

Korzystając z okazji, by załadować na ciężarówkę świeżo wycięte akacje, pan Duong The Son (wieś Mo Dong, gmina Son Duong, miasto Ha Long) ze smutkiem powiedział: Moja rodzina ma 8 hektarów akacji, które teraz są wszystkie połamane i powalone; teraz musimy zmobilizować krewnych, żeby spróbowali uratować wszystko z lasów mających 4-6 lat, mimo że cena zakupu wynosi tylko 450-500 VND/kg, ale każdy grosz jest tego wart.
Jako jedna z firm, która poniosła duże straty, pan Nguyen Ba Truong, prezes i dyrektor Hoanh Bo Forestry One Member Co., Ltd., powiedział: „Jednostka sadziła i pielęgnowała lasy przez 30 miesięcy, stosując hodowlę tkankową i wysokowydajne metody sadzenia. Etap inwestycyjny zakończy się do końca 2024 roku, a rozpoczęcie wycinki w celu reinwestycji zajmie 4 lata. Jednak sztorm nr 3 zniszczył 85% całkowitej powierzchni lasów produkcyjnych firmy wynoszącej 3600 hektarów, a łączna wartość inwestycji wyniosła około 80 miliardów VND. Obecnie jednostka zorganizowała zasoby ludzkie w każdym lesie, aby policzyć, oszacować szkody i opracować plan postępowania z roślinnością. Jednostka ma nadzieję, że prowincja będzie miała mechanizm obniżania podatków, tworząc warunki dla przedsiębiorstw, zwłaszcza w sektorze leśnym, aby mogły się odbudować po poważnych skutkach sztormu nr 3.

Według szybkiego raportu Prowincjonalnego Komitetu Sterującego ds. Zapobiegania Klęskom Żywiołowym, Poszukiwań i Ratownictwa oraz Obrony Cywilnej, o godzinie 17:00 10 września, cała prowincja miała około 45 489 hektarów zasadzonych lasów dotkniętych supertajfunem Yagi, z których najbardziej ucierpiały: Van Don z 16 161 hektarami; Ba Che z 10 000 hektarami; Ha Long z 8 370 hektarami; Tien Yen z 6 393 hektarami. Departament Rolnictwa i Rozwoju Wsi ocenił, że liczba obszarów leśnych uszkodzonych przez tajfun nr 3 wzrośnie, gdy miejscowości w prowincji będą miały dokładne statystyki. Oprócz tego, ponowne zalesianie lasów przez ludzi po szkodach wyrządzonych przez burzę zwiększy stopę inwestycji, ze względu na dodatkowe koszty usuwania powalonych drzew w celu przygotowania obszaru nasadzeń. I co ważne, w ciągu najbliższych 4-5 lat źródło materiałów drzewnych do produkcji będzie poważnie brakować.
Źródło
Komentarz (0)