Uniwersytet Naukowy Wietnamskiego Uniwersytetu Narodowego w Hanoi właśnie opublikował ostrzeżenie dotyczące dwóch fałszywych dokumentów dotyczących programów wymiany studenckiej na Tajwanie i w Japonii.
Oba dokumenty są opatrzone pieczęcią szkoły; na jednym z nich widnieje podpis dyrektora, na drugim – podpis kierownika Wydziału Polityki i Spraw Studenckich.
Fałszywy dokument głosił: studenci, którzy chcą wziąć udział w programie wymiany międzynarodowej, muszą złożyć wniosek, w tym wniosek o stypendium, esej z pełną legitymacją studencką, adresem e-mail i numerem telefonu oraz dokumentację finansową. Dodatkowo kandydaci muszą posiadać wyciąg elektroniczny potwierdzający ich zdolność finansową, wynoszący co najmniej 200–350 milionów VND.
W tym samym czasie Uniwersytet Nauki i Technologii w Hanoi wydał podobne oświadczenie, gdy pojawił się dokument z podrobionym podpisem dyrektora. Zawierał on informacje o programie wymiany studenckiej z uniwersytetem w USA, wymagającym przedstawienia dowodu finansowego w wysokości 500 milionów VND.
Wcześniej Narodowy Uniwersytet Ekonomiczny poinformował również o istnieniu dwóch dokumentów z podrobionymi pieczęciami szkoły i podpisami dyrektorów, związanych ze współpracą międzynarodową i programami wymiany studentów.
Wszystkie placówki potwierdziły, że jest to fałszywy dokument i zaleciły uczniom zachowanie ostrożności i czujności, aby nie dać się wykorzystać złoczyńcom do wyłudzenia informacji czy wyłudzenia pieniędzy. Jeśli chcą wziąć udział w programie wymiany lub innych zajęciach, uczniowie muszą skontaktować się ze szkołą za pośrednictwem oficjalnych kanałów.
„Szkoła wysłała e-maile z przypomnieniami i poradami dla nowych uczniów podczas zajęć obywatelskich na początku roku szkolnego, aby zwiększyć ich czujność na sztuczki złych ludzi” – poinformował Uniwersytet Przyrodniczy.
Wiadomo, że od początku roku szkolnego sektor edukacji wielokrotnie padał ofiarą podszywania się. Nie tylko uczelnie miały podrabiane opłaty za naukę i dokumenty dotyczące wspólnych programów, ale także wiele stron na Facebooku podszywało się pod Ministerstwo Edukacji i Szkolenia, aby zachęcić kandydatów do rejestracji na egzaminy z matematyki, sztuk pięknych, języka angielskiego itp.
Source: https://kinhtedothi.vn/nhieu-truong-dai-hoc-canh-bao-ve-thu-doan-lua-dao-du-hoc.html
Komentarz (0)