Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Jak w bajce, córka matki chorej na raka otrzymała dwa błogosławieństwa: Bądź bezpieczna, Hue An!

Việt NamViệt Nam11/10/2024


Nowy student Uniwersytetu Architektury w Danang siedział kiedyś na korytarzu szpitalnym, obejmując swoją matkę i płacząc: „Mamo, muszę rzucić szkołę, znaleźć sobie jakieś zajęcie, a jeśli będę miał pieniądze, to podejdę do egzaminu jeszcze raz”.

Matka, która była prawie niewidoma, także płakała z miłości do swego dziecka.

Obecnie Phan Thi Hue An – dziewczynka z sierocińca, której matka jest w zaawansowanym stadium raka, mieszkająca w Dien Ban w prowincji Quang Nam , stypendystka programu „Tiep suc den truong” – pewnie i pewnie siedzi na sali wykładowej wymarzonej szkoły.

Như cổ tích, con gái người mẹ ung thư được tiếp sức 2 lần: Bình an nhé Huệ An! - Ảnh 1.

Droga An na studia była pełna nadziei, bólu i rozczarowania, gdy nie było jej stać na opłacenie czesnego. Ale ta podróż stała się również ciepła, gdy An otrzymała stypendium „Wsparcie dla Szkoły” gazety Tuoi Tre .

Nie tylko raz biedna dziewczyna otrzymała aż dwa przekazy, jakby cudem.

Như cổ tích, con gái người mẹ ung thư được tiếp sức 2 lần: Bình an nhé Huệ An! - Ảnh 2.

Matką Phan Thi Hue An jest pani Phan Thi Le, lat 53 (z Dien Ban w prowincji Quang Nam). W wieku 18 lat pani Le opuściła swoje biedne rodzinne miasto i wyjechała do Ho Chi Minh, gdzie pracowała jako gosposia. Mieszkała w domu należącym do właściciela i miała urodzić dziecko synowi właściciela.

Kiedy An była jeszcze niemowlęciem, jej ojciec poważnie zachorował i zmarł. Aby wychować córkę, pani Le musiała imać się wielu zajęć, aby zarobić na życie. Jednak gdy jej córka skończyła 5 lat i zdiagnozowano u niej raka, było to dla niej zbyt bolesne. Wszystkie pieniądze, które pozostały jej ze zbierania złomu, zmywania naczyń i kupowania jedzenia dla dziecka, zostały przeznaczone na leki na chorobę.

Kiedy An miała 6 lat i nie mogła już dłużej wytrzymać, pani Le zabrała córkę do miasteczka Dien Ban, aby kontynuować tułaczkę. An była skrajnie niedożywiona z powodu życia w trudnych i nędznych warunkach.

Như cổ tích, con gái người mẹ ung thư được tiếp sức 2 lần: Bình an nhé Huệ An! - Ảnh 3.

Odkąd An poszła do szkoły na wsi, matka i syn często jeździli na Południe, aby pani Le leczyła raka. Za każdym razem, gdy An czuła się lepiej, An i jej matka wracali do rodzinnego miasteczka, kontynuując swoją podróż przez ubóstwo.

Pomimo trudnych okoliczności, An nadal dobrze się uczyła. Rejestrując się na studia, An wybrała kierunek Grafika Komputerowa na Uniwersytecie Architektury w Da Nang i zdobyła wystarczającą liczbę punktów, aby zdać. Ale stamtąd, przed nią i jej biedną matką, pojawił się naprawdę wielki głaz, niczym góra. Życie zrządziło jednak cud, który sprawił, że Hue An rozpłakała się, bo nie wierzyła, że ​​ma tyle szczęścia.

Như cổ tích, con gái người mẹ ung thư được tiếp sức 2 lần: Bình an nhé Huệ An! - Ảnh 4.

Dzięki nauczycielom i lektorom, reporterzy gazety „Tuoi Tre” odnaleźli An i jej matkę. W pokoju na czwartym piętrze Regionalnego Szpitala Ogólnego w Dien Ban, An siedziała smutna obok matki, która była prawie całkowicie niewidoma.

Hue An powiedziała, że ​​kiedy otrzymała zawiadomienie o przyjęciu, jej matka prawie się poddała, widząc, że czesne za semestr wynosi 20 milionów VND. Próbowała też znaleźć promyk nadziei, szukając znajomych, którzy mogliby pożyczyć jej pieniądze, nawet jeśli to było tylko kilkaset tysięcy VND, aby pomóc dziecku w nauce. Ale wyczerpała wszystkie środki na karcie SIM w telefonie i nikt nie chciał jej pożyczyć. Wszyscy bali się osoby z zaawansowanym rakiem, bezdomnej, bezrobotnej i niepewnej, czy będzie w stanie spłacić pożyczkę.

Nauczyciele w liceum, do którego uczęszczał An, również próbowali się z nim skontaktować w sprawie stypendiów. Jednak wyniki rekrutacji nie były dostępne natychmiast, ponieważ zbliżał się okres rekrutacji.

Tego ranka, po wielu dniach prób znalezienia sposobu, Hue An pomogła matce usiąść na korytarzu. Biedna dziewczyna oparła się o ramię matki i zapłakała: „Mamo, nie pójdę już na studia”. Choć jej życie było nędzne, stara i schorowana matka An nigdy nie czuła się tak bezradna. Wtedy też płakała jak jej córka.

Po zapoznaniu się z historią An i jej matki, Tuoi Tre Online pomogło An w ubieganiu się o stypendium Tiep Suc Den Truong. Czekając na rozpatrzenie wniosku, przedstawiliśmy sytuację nowej studentki przedsiębiorcy Duong Thai Sonowi – dyrektorowi Nam Long Packaging Company, ważnemu darczyńcy, który od wielu lat wspiera stypendium Tiep Suc Den Truong.

Tej nocy pan Son skontaktował się z Hue An. Przez telefon pan Son nadal współczuł bezradności An. Podjął natychmiastową decyzję: „ Będę cię wspierał kwotą 20 milionów VND rocznie, żebyś mógł pójść do szkoły, zamiast tylko 12 milionów VND, jak nowi uczniowie, którym pomagam ”!

Słowa pana Sona sprawiły, że Hue An poczuła się jak suche, zwiędłe drzewo na pustyni polewane chłodną wodą. An powiedziała głośno „tak”, po czym wybiegła ze szpitala, by przygotować ubrania i dokumenty, aby zdążyć na jutrzejszy poranek do Da Nang, gdzie zostaną przeprowadzone procedury przyjęcia.

Następnego ranka An pojechał na Uniwersytet Architektury w Danang, chociaż „pieniądze od wujka Sona jeszcze nie wpłynęły na jego konto”.

Przed wielką bramą szkoły An wciąż się martwił, bo nie wiedział, czy „Wujek Syn” naprawdę mu pomoże. Nagle otrzymał SMS-a od „Wujka Syna” z informacją, że pieniądze zostały przelane. An o mało nie krzyknął z radości, jaka go ogarnęła.

Poszła do szkoły, żeby się zarejestrować. Po chwili na jej koncie zostało zaledwie kilkaset tysięcy dongów, ponieważ czesne za szkołę wyniosło ponad 19 milionów dongów. Ale to już nie miało znaczenia, dla An to było więcej niż wystarczająco.

Như cổ tích, con gái người mẹ ung thư được tiếp sức 2 lần: Bình an nhé Huệ An! - Ảnh 5.
Như cổ tích, con gái người mẹ ung thư được tiếp sức 2 lần: Bình an nhé Huệ An! - Ảnh 6.

Tego dnia w ceremonii przyjęcia uczestniczył pan Nguyen Van Dau (miasto Dien Ban), czytelnik gazety Tuoi Tre , który dowiedział się o sytuacji An od jej nauczycieli, potwierdził to i przedstawił jej stypendium gazety Tuoi Tre „Wsparcie dla Szkoły”. Około południa An podbiegła do pana Dau, trzymając plastikową kartę z kodem QR, danymi ucznia i swoim zdjęciem portretowym. Nowa studentka architektury popisywała się przed panem Dau, niemal płacząc: „Teraz jestem prawdziwą uczennicą. Nie wiem, jak się panu odwdzięczyć!”.

Wola i pragnienie nauki Phan Thi Hue An – Wykonawcy: THAI BA DUNG – NHA CHAN – MAI HUYEN – TON VU

Po otrzymaniu pomocy od pana Duong Thai Sona, rankiem 27 września, An została zaproszona na ceremonię wręczenia stypendiów nowym studentom z Quang Nam i Da Nang w ośrodku Palm Garden Hoi An. Siedząc w audytorium, Hue An nie miała pojęcia, że ​​jest jedną z dwóch szczęśliwych nowych studentek, które otrzymały wyjątkowe stypendium. Hojny darczyńca postanowił przyznać jej je zaledwie kilka godzin przed ceremonią, w wysokości 150 milionów VND na 5 lat nauki (pełny cykl).

Như cổ tích, con gái người mẹ ung thư được tiếp sức 2 lần: Bình an nhé Huệ An! - Ảnh 8.

Pani Le Thi Quynh Nga (Thua Thien Hue ), członkini klubu sztafetowego szkół Quang Nam i Da Nang, była pod wrażeniem opowieści o przeciwnościach losu nowych studentów i postanowiła przyznać stypendia na czas trwania ich studiów dwóm kandydatom, którym stypendium pomogło.

Zaproszona na scenę, by odebrać ten wspaniały dar, An przetarła oczy i wybuchnęła płaczem. Łzy płynęły, aż An przeszła przez każdy rząd siedzeń, pochyliła głowę i uścisnęła dłoń każdemu darczyńcy, by podziękować.

„Nie wiem, co powiedzieć. To wszystko wydaje się cudem. Dziękuję wam, ciocie, wujkowie i bracia, za to, że mnie kochacie” – szlochała An. Dorośli podeszli do An i czule ją przytulili i poklepali, jakby chcieli dodać biednej dziewczynce sił.

Như cổ tích, con gái người mẹ ung thư được tiếp sức 2 lần: Bình an nhé Huệ An! - Ảnh 9.

Thai Ba Dung
VO TAN
Tuoitre.vn
Source: https://tuoitre.vn/nhu-co-tich-con-gai-nguoi-me-ung-thu-duoc-tiep-suc-2-lan-binh-an-nhe-hue-an-20241008134853816.htm

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Purpura Tam Coc – magiczny obraz w sercu Ninh Binh
Oszałamiająco piękne tarasowe pola w dolinie Luc Hon
„Bogate” kwiaty, kosztujące 1 milion VND za sztukę, nadal cieszą się popularnością 20 października
Filmy wietnamskie i droga do Oscarów

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

„Bogate” kwiaty, kosztujące 1 milion VND za sztukę, nadal cieszą się popularnością 20 października

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt