Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Chirurg zawsze martwi się o bezbronne, głuche dzieci

W dziedzinie chirurgii zazwyczaj pracuje więcej lekarzy płci męskiej ze względu na presję pracy, która jest dostosowana do warunków fizycznych. Jednak wiele lekarek wybiera tę dziedzinę i odnosi sukcesy.

VietnamPlusVietnamPlus20/10/2025

Chirurgia to ważna dziedzina medycyny, koncentrująca się na diagnostyce i leczeniu chorób metodami chirurgicznymi. Chirurgia obejmuje wiele różnych specjalizacji. W tej dziedzinie wielu lekarzy dokonało przełomów w nauce i technologii.

W Wietnamie chirurgia przeszła długi proces rozwoju, a jej osiągnięcia są godne dumy. Tradycyjnie chirurgia to dziedzina, w której częściej pracują mężczyźni, ze względu na uwarunkowania historyczne, wymagania fizyczne i presję zawodową. Jednak wraz ze zmianą koncepcji, wiele kobiet wybiera tę dziedzinę i odnosi sukcesy.

Doktor Phi Thi Quynh Anh – Ordynator Oddziału Otolaryngologii (Narodowy Szpital Dziecięcy) wyznała, że ​​wykonała wiele operacji z zakresu otorynolaryngologii u pacjentów pediatrycznych. Każda operacja to dla niej cenne doświadczenie, a największą radością po zabiegu jest uśmiech na twarzach pacjentów pediatrycznych, gdy ich stan zdrowia się poprawia. To motywuje ją do kontynuowania swojej kariery jako otorynolaryngolog dziecięcy.

Pacjenci pediatryczni rozumieją

Doktor Phi Thi Quynh Anh powiedziała, że ​​istnieje wiele historii z pacjentami pediatrycznymi, ale wśród nich jest prywatne spotkanie z pacjentem pediatrycznym leczonym w oddziale laryngologicznym, które na zawsze zapamięta. Był to pacjent CCK (15 lat, mieszkający w Chieng Sinh, Son La ) ze smutną miną.

K nieśmiało poprosił o prywatną wizytę u lekarza. Chłopiec z mniejszości etnicznej urodził się w biednej rodzinie z guzem w lewej jamie nosowej, który uciskał nerw wzrokowy, powodując wytrzeszcz oczu i stopniowe pogarszanie się wzroku. Opowiedział lekarzowi o swojej sytuacji rodzinnej, gdy u jego starszej siostry, w ostatnim stadium, wykryto guz w jamie brzusznej, który nie reagował na leczenie.

be-trai.jpg
Pacjentka CCK i jej matka przyjeżdżają na leczenie do Narodowego Szpitala Dziecięcego. (Zdjęcie: PV/Vietnam+)

„15-latek był bardzo wyrozumiały. Prawdopodobnie wiedział, że ma guz w jamie nosowej, gdy usłyszał rozmowy lekarzy na niższym poziomie, więc ostrożnie powiedział mi: Panie doktorze, wiem, że mam guza, ale jeśli coś mi się stanie, proszę nie mówić o tym mojej matce, nie chcę, żeby była smutna. Miłość tego 15-letniego chłopca z grupy etnicznej do matki była naprawdę godna podziwu” – wspominał dr Quynh Anh.

Zaraz potem lekarz i matka dziecka spotkali się, aby omówić stan dziecka. Matka, przedstawicielka innej rasy, z dużym i gęstym kokiem na głowie, zapytała bardzo szczerze: „Panie doktorze, czy moje dziecko może być leczone? Czy będzie takie jak jego siostra?”. W kącie szpitalnej sali dziecko siedziało skulone w jednym miejscu i musiało słyszeć i rozumieć wszystkie pytania matki zadane lekarzowi.

W najbliższym czasie grupa ekspertów z organizacji REI ze Stanów Zjednoczonych przyjedzie do Wietnamu, aby pracować w Narodowym Szpitalu Dziecięcym i przeprowadzić konsultację w celu znalezienia najskuteczniejszych sposobów interwencji i leczenia dla dziecka K.

Autor

U CCK stwierdzono guz w lewej jamie nosowej, typ guza to kostniakomięsak. Dr Quynh Anh przeprowadził operację dziecka. Leczenie dziecka napotkało wiele trudności, mimo że był to guz łagodny, ale ponieważ choroba została wykryta późno, guz naciekał otaczające tkanki. Jest to bardzo rzadka choroba, a operacja jest trudna, ponieważ guz jest twardy jak skała i nacieka trudno dostępne miejsca, takie jak oczodół czy podstawa czaszki. Guz szybko nawraca, może spowodować utratę wzroku w jednym oku, a nawet naciekać drugie oko. Dziecko przeszło 2 operacje usunięcia guza i nadal jest leczone ambulatoryjnie, ponownie badane i pod ścisłą obserwacją.

Narodowy Szpital Dziecięcy to wiodący, kompleksowy szpital pediatryczny, oferujący szeroką gamę specjalizacji, z rozbudowanymi programami współpracy międzynarodowej z wieloma krajami. W trudnych przypadkach możliwe są konsultacje online lub bezpośrednio z czołowymi ekspertami z krajów rozwiniętych, takich jak Stany Zjednoczone, Francja, Japonia itd. Doktor Quynh Anh poinformowała, że ​​w niedalekiej przyszłości grupa ekspertów z organizacji REI z USA przyjedzie do Wietnamu, aby pracować w Narodowym Szpitalu Dziecięcym i zaprosić na konsultację w celu znalezienia najskuteczniejszych interwencji i wskazówek dotyczących leczenia dziecka z K.

Pasja do chirurgii

Mówiąc o swojej szansie na karierę medyczną, dr Quynh Anh wyznała, że ​​od dzieciństwa często chorowała i musiała regularnie jeździć do szpitala, a jej rodzice mieli trudności z opieką nad nią. Od czasów liceum, dzięki filmom, bardzo podobał jej się wizerunek lekarek, więc kiedy uświadomiła sobie swoją przyszłą ścieżkę kariery, marzyła o zostaniu chirurgiem.

vnp-img-9540.jpg
vnp-img-9547.jpg
vnp-img-9994.jpg
vnp-img-9967.jpg
Doktor Quynh Anh udziela konsultacji i przeprowadza operację. (Zdjęcie: Minh Anh/Vietnam+)

„Dla mnie zostanie lekarzem to kwestia pragnienia, ale i losu. Oprócz kwalifikacji zawodowych i ducha ciągłego uczenia się, lekarze, oprócz chirurgii, mają szczególną cechę: wysoką determinację” – powiedział dr Quynh Anh.

Mając prawie 20 lat doświadczenia i będąc lekarzem rezydentem w dziedzinie laryngologii, dr Quynh Anh wspomina okres studiów na lekarza rezydenta w Centralnym Szpitalu Laryngologa. To był okres „praktycznego szkolenia”, który pozwolił jej zdobyć największe doświadczenie kliniczne od pacjentów i nauczycieli po ukończeniu studiów. Lekarze rezydenci traktują szpital jak swój dom. W przeszłości szpitale były miejscami, w których rezydentów szkolono i gdzie mogli oni przebywać na stałe, co najmniej do godziny 22:00.

Oprócz kwalifikacji zawodowych i chęci ciągłego uczenia się, lekarze chirurdzy wyróżniają się szczególną cechą: dużą stanowczością.

„Na mój kierunek medyczny zrekrutowano około 500 studentów, ale tylko około 70 z nich zdało egzamin, aby kontynuować rezydenturę w różnych specjalizacjach. W tamtym czasie każda specjalizacja przyjmowała od 2 do 4 rezydentów. Wcześniej limit miejsc dla rezydentów zależał od infrastruktury szkoleniowej, jej wielkości, zasobów ludzkich, kadry dydaktycznej, a także wielkości placówki praktycznej oraz polityki sektora zdrowia , więc liczba rezydentów na każdym kierunku była niewielka, a do tego brakowało ośrodków szkoleniowych. Mój kierunek był 33. kierunkiem rezydentury – Uniwersytet Medyczny w Hanoi, z zaledwie 4 rezydentami specjalizującymi się w laryngologii, a na 31. kierunku był tylko jeden lekarz rezydent laryngolog” – wspomina lekarka.

noi-tru-1.jpg
noi-tru-3.jpg
vnp-kham-benh.jpg
Doktor Quynh Anh instruuje lekarzy rezydentów w szpitalu. (Zdjęcie: Thuy Giang/Vietnam+)

Doktor Quynh Anh powiedziała, że ​​dla niej i wielu innych lekarzy ukończenie studiów medycznych, odbycie rezydentury lub uzyskanie tytułu magistra oraz specjalizacja pierwszego stopnia to dopiero początek kariery lekarskiej. Lekarze będą musieli uczyć się nieustannie, przez całe życie. Nauka stale się rozwija, a choroby są coraz bardziej złożone, dlatego lekarze muszą nieustannie się uczyć. Lekarze rezydenci mają wysokie wymagania zarówno w zakresie teorii, jak i praktyki klinicznej. To właśnie dzięki doświadczeniom klinicznym młodzi lekarze wiele się uczą. Kiedy rezydenci udają się do oddziałów i gabinetów, aby uczyć się w klinice, relacja między rezydentami a oddziałami i gabinetami jest wyjątkowa. Doświadczenie zdobywa się i uczy najszybciej od nauczycieli i poprzednich pokoleń w szpitalu. Pacjenci są również najlepszymi nauczycielami.

U dr Quynh Anh zabiegi chirurgiczne mogą trwać od 30 minut do 1 godziny, a w przypadku skomplikowanych operacji może to zająć około 3–4 godzin, co jest normą.

„Jednak w chirurgii pojęcie prostoty lub złożoności jest jedynie względne. Ponieważ w obliczu życia pacjenta, dla mnie, każda operacja wymaga kompleksowej oceny, zachowania wyjątkowej ostrożności i skupienia, aby osiągnąć najlepsze rezultaty i zminimalizować ryzyko dla pacjenta. Każde zaniedbanie w chirurgii może stanowić zagrożenie dla pacjenta, a my możemy nie mieć możliwości naprawienia tych błędów. Dlatego zawsze pamiętam, jak zapewnić pacjentowi najbezpieczniejszą i najdoskonalszą operację podczas zabiegu” – zwierzyła się dr Quynh Anh.

img-9871.jpg
img-9791.jpg
img-0024.jpg
img-9809.jpg
Codziennie w Oddziale Laryngologów lekarze przeprowadzają 25-35 operacji. (Zdjęcie: Minh Anh/Vietnam+)

Jako szpital pediatryczny trzeciego stopnia, lekarze w Oddziale Laryngologów (Centralny Szpital Dziecięcy) wykonują wiele operacji każdego dnia, od prostych i skomplikowanych, takich jak tonsilektomia, adenoidektomia, zakładanie rurek wentylacyjnych, po operacje wrodzone, takie jak ubytek przegrody międzyprzedsionkowej, różne rodzaje rozszczepu podniebienia, łagodne i złośliwe nowotwory w okolicy laryngologicznej, operacje uszu, takie jak łatanie błony bębenkowej, plastyka ucha środkowego, plastyka płatków uszu, operacje zatok itp. Obecnie w Oddziale Laryngologów wykonuje się blisko 100 procedur i operacji zatwierdzonych przez Ministerstwo Zdrowia.

Obawy dotyczące bezbronnych dzieci

W dziedzinie pediatrii istnieje wiele specyficznych chorób uszu, nosa i gardła. Obecnie w Oddziale Otolaryngologii (Narodowy Szpital Dziecięcy) przeprowadzane są również szczegółowe badania dzieci z grup defaworyzowanych – dzieci głuchych, dzieci z wrodzoną utratą słuchu lub niedosłuchem. Doktor Quynh Anh dodała, że ​​obecnie nauka i technologia są bardzo rozwinięte. Dzieci z głęboką głuchotą, jeśli zostaną wcześnie wykryte i poddane interwencji, mogą prowadzić normalne życie, integrować się ze społecznością i chodzić do szkoły jak zwykle, zamiast stać się dziećmi niepełnosprawnymi.

kham-tai.jpg
vnp-img-0066.jpg
vnp-img-9578.jpg
W Oddziale Laryngologicznym przeprowadzane są szczegółowe badania wielu dzieci z grup ryzyka – dzieci z wadami słuchu. (Zdjęcie: Minh Anh/Vietnam+)

Lekarze przeprowadzają zarówno zabiegi chirurgiczne w celu przywrócenia słuchu dzieciom, jak i interwencje logopedyczne, aby pomóc im w reintegracji ze społeczeństwem. Jest to bardzo rygorystyczny proces, wymagający ścisłej współpracy między szpitalem, rodziną i społeczeństwem. Proces ten trwa od 5 do 10 lat, w zależności od stanu zdrowia każdego dziecka.

W dzisiejszych czasach nauka i technologia są bardzo rozwinięte. Jeśli dzieci z głęboką głuchotą zostaną wcześnie wykryte i poddane interwencji, będą mogły zintegrować się ze społecznością, zamiast stać się niepełnosprawne.

Szpital współpracuje również z Departamentem Ludności (Ministerstwem Zdrowia) w celu wdrożenia programu badań przesiewowych wrodzonych wad słuchu, przeprowadzania badań przesiewowych słuchu i oceny noworodków w celu wczesnego wykrywania i wczesnej interwencji. W ten sposób zapewnia prawa niemowląt i minimalizuje ryzyko, że w przypadku braku lub późnego wykrycia ubytku słuchu, dziecko może rozwinąć się w dziecko z niepełnosprawnością, z wrodzoną głuchotą.

Dr Quynh Anh powiedziała, że ​​każdego dnia ma kontakt z pacjentami pediatrycznymi w różnych sytuacjach. Martwi ją, że skomplikowane przypadki często wynikają z trudnych okoliczności. Dzieci z wrodzoną utratą słuchu często potrzebują implantów ślimakowych, ale koszt takiego urządzenia jest bardzo wysoki i w większości przypadków przekracza możliwości finansowe rodziny.

W przypadku CCK rodzina znajduje się w bardzo trudnej sytuacji, koszty leczenia pokrywa ubezpieczenie zdrowotne, ale koszty podróży i zakwaterowania za każdym razem, gdy konieczne jest badanie kontrolne, również stanowią dla niej duży problem. Dzięki sponsorom, którzy finansują te koszty, K. może regularnie chodzić na badania kontrolne zgodnie z harmonogramem. Ponadto jest wiele dzieci, które, mimo młodego wieku, bardzo kochają swoich rodziców, myślą o nich i wspierają ich we wspólnym pokonywaniu choroby. Jako lekarz specjalizujący się w badaniu pacjentów pediatrycznych, w takich chwilach moje serce się uspokaja, myślę tylko o tym, jak pomóc wszystkim dzieciom pokonać chorobę i wrócić do codziennego życia.

vnp-anh-4.jpg
Lekarze monitorują i sprawdzają stan zdrowia małego pacjenta po operacji. (Zdjęcie: Thuy Giang/Vietnam+)
(Wietnam+)

Source: https://www.vietnamplus.vn/nu-bac-sy-phau-thuat-luon-tran-tro-voi-nhung-tre-em-khiem-thinh-yeu-the-post1071308.vnp


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

„Bogate” kwiaty, kosztujące 1 milion VND za sztukę, nadal cieszą się popularnością 20 października
Filmy wietnamskie i droga do Oscarów
Młodzi ludzie jadą na północny zachód, aby zameldować się w najpiękniejszym sezonie ryżowym w roku
W sezonie „polowania” na trzcinę w Binh Lieu

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Rybacy z Quang Ngai codziennie zgarniają miliony dongów po trafieniu jackpota z krewetkami

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt