
W gminie Da Phuc mieszka prawie 600 gospodarstw domowych, a ponad 2400 osób ucierpiało w wyniku powodzi. Życie ludzi zostało sparaliżowane, nastąpił zastój w działalności, produkcja została przerwana, a poważne szkody po powodzi nie zostały jeszcze w pełni oszacowane. Dla mieszkańców ostatnia powódź jest uważana za najpoważniejszą klęskę żywiołową, kiedy poziom wody wzrósł do 3 metrów, przekraczając historyczny szczyt powodziowy z 1971 roku. Ponieważ powódź nadeszła szybko i niespodziewanie, wiele gospodarstw domowych nie zdążyło zareagować.
Miasto Hanoi zmobilizowało wojsko, policję i oddziały szturmowe, aby szybko pomóc ludziom w przemieszczaniu się do bezpiecznych miejsc, usuwaniu upraw; koncentrując siły ochrony wałów przeciwpowodziowych w dzień i w nocy, aby zapobiec wylewaniu się wód powodziowych. Premier Pham Minh Chinh , obecny w kluczowych punktach wałów, osobiście udał się na zalane obszary wzdłuż rzeki, aby dokonać inspekcji i kierować pracami przeciwpowodziowymi, reagować na incydenty związane z wałami i zapewnić pełne bezpieczeństwo mieszkańcom.
Realizując polecenie premiera , natychmiast po odkryciu zdarzenia związanego z wałem przeciwpowodziowym, Dowództwo Obrony Cywilnej Gminy Da Phuc zorganizowało działania mające na celu opanowanie zdarzenia od pierwszej godziny, zgodnie z mottem „4 na miejscu” (dowództwo na miejscu, siły na miejscu, środki na miejscu, logistyka na miejscu), aby szybko reagować i zapewnić bezpieczeństwo prac, życia ludzi i mienia.
Podpułkownik Ha Tien Hoan, zastępca dowódcy 141. pułku, dywizji 312, poinformował, że po otrzymaniu informacji o przelaniu wału przeciwpowodziowego w gminie Da Phuc, żołnierze 312. dywizji natychmiast w nocy przystąpili do działań mających na celu szybkie pozyskanie gruntów, budowę wału, wzmocnienie i ewakuację ludności do bezpiecznych miejsc. Żołnierze, mimo wiatru i deszczu, czuwali całą noc, przemieszczając się łodziami ratunkowymi i pojazdami specjalnymi, aby dotrzeć do odizolowanych obszarów i ewakuować tysiące ludzi z niebezpiecznych terenów. Działania te były nie tylko wyrazem odpowiedzialności, ale także wyrazem szerzenia ducha „służby ludowi” – rozkazu, który nie musi być wypowiadany, ale jest zawsze obecny w działaniach armii.
W okresie izolacji władze gminy Da Phuc zorganizowały ewakuację ludzi do bezpiecznych punktów ewakuacyjnych w domu kultury, szkole podstawowej oraz siedzibach agencji i jednostek. Jednocześnie szybko dostarczono niezbędne artykuły i zadbano o logistykę dla grupy zadaniowej i ludzi, w tym: kamizelki ratunkowe, wodę pitną, żywność, latarki...
Wiele pojazdów wolontariuszy ustawiło się w kolejce, aby dotrzeć do zalanych terenów. Każda torba z żywnością, wodą i lekarstwami została starannie zapakowana i wypełniona miłością, a następnie dostarczona do osób poszkodowanych w powodzi. Wsparcie dla mieszkańców zalanych terenów spotkało się z szerokim poparciem ze strony wszystkich środowisk w całym kraju, nie tylko zapewniając pomoc materialną, ale także demonstrując ducha solidarności, życzliwości i odpowiedzialności społecznej z głębokim poczuciem „wzajemnej miłości”.
W gminie Da Phuc pan Nguyen The Minh, przedstawiciel organizacji charytatywnej prowincji Dak Lak i klubu charytatywnego, wraz z grupą 18 członków przemierzył ponad 1000 km, nie tylko po to, by zdobyć żywność, artykuły pierwszej potrzeby i zapewnić transport łodzią, ale także po to, by przekazać mieszkańcom gminy Da Phuc serca, współczucie i uczucia mieszkańców całego kraju.

Mieszkańcy gminy Da Phuc wyrazili głęboką wdzięczność za szybką pomoc i wsparcie ze strony władz na wszystkich szczeblach, sił operacyjnych i wolontariuszy. Pani Nguyen Thi Binh (37 lat, wieś Ngo Dao) powiedziała: „Mój dom znajduje się głęboko w najbardziej zalanym obszarze. Woda powodziowa szybko się podniosła, powodując niemal całkowitą utratę plonów i majątku. Z małymi dziećmi w rodzinie, te dni były naprawdę trudne. Dzięki szybkiej pomocy i zaangażowaniu władz na wszystkich szczeblach, sił operacyjnych i wolontariuszy, jesteśmy bardziej pewni siebie w pokonywaniu trudności i stabilizacji naszego życia”.
W trudnych czasach, każda łódź z pomocą humanitarną, każdy transport i żywność od organizacji i filantropów, transportowane na tereny dotknięte powodzią, stały się ogromnym wsparciem dla ludzi. Duch „wzajemnej pomocy” silnie się rozprzestrzenił dzięki terminowym decyzjom rządu, wspólnym posiłkom w miejscach ewakuacji i darom wysyłanym z całego kraju… Powódź zniszczyła domy i mienie, ale rozprzestrzeniła również ciepło ludzkiej miłości – siłę, która zawsze jaśnieje w trudnych czasach, jako część odporności narodu wietnamskiego. Wietnamczycy, „życzliwi, wytrwali i zjednoczeni”, zawsze wiedzą, jak z silną wolą i współczuciem stawić czoła trudnościom i przeciwnościom. Ta siła pomagała, pomaga i będzie pomagać krajowi pokonywać wszelkie wyzwania oraz rozwijać się w sposób zrównoważony i silny.
Source: https://baotintuc.vn/nguoi-tot-viec-tot/tinh-nguoi-trong-bao-lu-gian-nan-nhung-khong-don-doc-20251016104151278.htm
Komentarz (0)