Ho Chi Minh: 12-letni chłopiec miał ból brzucha, zawroty głowy i wymioty po zjedzeniu grzybów rosnących na poczwarkach cykad. Lekarze stwierdzili u niego zatrucie oraz uszkodzenie wątroby i nerek.
10 czerwca dr Vu Hiep Phat, ordynator Oddziału Ratunkowego Szpitala Dziecięcego nr 2, poinformował, że chłopiec został przewieziony dwa dni temu z niższego piętra szpitala w stanie śpiączki, z ciężką arytmią serca oraz uszkodzeniem wątroby i nerek.
Według relacji rodziny, około godziny 17:00 6 czerwca chłopiec przyniósł grzyby wyhodowane z martwych cykad za pole, aby przetworzyć je na jedzenie, a następnie spożył je razem z matką. Około godziny później rodzina odkryła, że zarówno matka, jak i syn mieli skurcze żołądka, zawroty głowy i wymioty. Zostali oni przewiezieni do lokalnego szpitala w Dong Nai .
Po dwóch dniach leczenia w szpitalu niższego szczebla stan matki ustabilizował się, a dziecko przewieziono do Szpitala Dziecięcego nr 2, gdzie zdiagnozowano zatrucie gyrommitryną.
Stan pacjenta stopniowo się poprawia, otrzymuje tlen, dożylnie podaje płyny i jest pod ścisłą obserwacją lekarzy.
Trujący grzyb Gyrommitrin pasożytuje na cykadach. Zdjęcie: udostępnione przez szpital
Doktor Phat zaleca rodzicom ostrożność, ponieważ w tym okresie cykady są aktywne, a ulewne deszcze są częste, co stwarza warunki do kiełkowania i rozwoju trującego grzyba Gyrommitrin na cykadach. Wiele osób myli go z grzybami kordycepsowymi, więc przynoszą go do domu, aby przetworzyć go na żywność, co prowadzi do poważnych konsekwencji, a nawet śmierci. Ponadto, obecnie nie ma konkretnego leku na zatrucie Gyrommitriną. Rodzice powinni unikać stosowania grzybów o nietypowym kształcie, które nie są powszechnie dostępne na rynku, aby zapewnić bezpieczeństwo.
Ameryka i Włochy
Link źródłowy
Komentarz (0)