Przedstawiciel ukraińskiej straży granicznej powiedział, że Rosja nie ma już wystarczających sił lądowych, aby przeprowadzić atak z Białorusi, ponieważ przeniosła swoje wojska w inne miejsce.
„Rosja wycofała niemal wszystkie swoje wyszkolone jednostki i zakończyła ich rotację na Białorusi. Nie rozmieściła tu żadnych nowych jednostek” – powiedział 7 września Andrij Demczenko, rzecznik ukraińskiej straży granicznej.
Niektórzy zachodni eksperci twierdzą, że Rosja przeniosła swoje jednostki z Białorusi na front północno-wschodnioukraiński, położony między miastem Kupiansk w obwodzie charkowskim a Kremenną w obwodzie ługańskim.
Demczenko powiedział, że Rosja obecnie nie ma wystarczających sił na terytorium Białorusi, aby móc zaatakować stamtąd Ukrainę.
Położenie obwodów czernihowskiego i sumskiego. Grafika: RYV
Pan Demczenko powiedział, że siły rosyjskie regularnie ostrzeliwują przygraniczne obwody Ukrainy: czernihowski, sumski i charkowski. „Wrogie grupy rozpoznawcze próbują przedostać się na terytorium Ukrainy, większość działań odnotowuje się w obwodzie sumskim” – powiedział Demczenko.
Białoruś jest bliskim sojusznikiem Rosji i pozwoliła swojemu sąsiadowi wykorzystać swoje terytorium do przeprowadzenia ataków na Ukrainę, gdy w lutym 2022 r. wybuchły działania wojenne.
Wcześniej w tym roku ukraińscy urzędnicy obawiali się, że na granicy z Białorusią może powstać drugi front, po tym jak Rosja ogłosiła, że przekazuje swojemu sąsiadowi taktyczną broń jądrową.
Po przybyciu jednostek Wagnera na Białoruś w ramach porozumienia z 24 czerwca, mającego na celu zakończenie rebelii, ukraińscy urzędnicy poinformowali o wysłaniu większej liczby żołnierzy w celu wzmocnienia linii obrony bronią przeciwpancerną i systemami obrony powietrznej. Ukraina rozmieściła również więcej min na terenach graniczących z Białorusią.
Jednak niektórzy wysocy rangą ukraińscy urzędnicy uspokajali wówczas opinię publiczną, twierdząc, że na Białorusi znajdują się jedynie niewielkie grupy żołnierzy Wagnera i że „ich szeregi są chaotyczne”. Ukraińscy urzędnicy twierdzili, że żołnierze Wagnera szkolą białoruskie siły specjalne, ale cel operacji nie jest jasny.
Prigożyn i kilku wyższych rangą przywódców partii Wagner zginęło 23 sierpnia w katastrofie lotniczej w Rosji. Prezydent Białorusi Łukaszenka powiedział 25 sierpnia, że Białoruś wesprze żołnierzy partii Wagner, aby mogli pozostać w kraju.
Rosyjska artyleria rakietowa zaatakowała 16 lipca pozycje ukraińskie na kierunku Krasno-Lymań. Zdjęcie: RIA Novosti
Nguyen Tien (według CNN )
Link źródłowy
Komentarz (0)