26 lutego w historycznym miejscu Con Son Kiep Bac odbył się pierwszy bieg przełajowy z okazji Dnia Dziedzictwa Kulturowego Prowincji Hai Duong . W tegorocznym biegu, który odbył się po raz pierwszy, wzięło udział ponad 850 profesjonalnych, półprofesjonalnych i amatorskich sportowców, którzy rywalizowali na 3 dystansach: 5 km, 10 km i 15 km.
W zawodowym biegu mężczyzn na 15 km, zawodnik narodowej drużyny lekkoatletycznej Nguyen Trung Cuong zajął pierwsze miejsce, mimo że z zaskakującego powodu ukończył bieg szybciej niż zwykle.
„Dzisiejsza trasa była naprawdę piękna. Szczególną rzeczą było to, że biegłem, gdy gonił mnie pies. Z tempa 3:20 nagle zszedłem poniżej 3:00, gdy gonił mnie pies, i od tego momentu ukończyłem bieg z dobrym wynikiem 47 minut i 38 sekund” – powiedział Nguyen Trung Cuong.
Trung Cuong zaskoczył lepszymi niż zwykle wynikami.
W mediach społecznościowych fani znaleźli również nagranie zabawnej sytuacji tego biegacza. Gdy biegł przez osiedle mieszkaniowe, z domu nagle wyskoczył spory pies, zmuszając Trung Cuonga do przyspieszenia i ucieczki. Na szczęście nietypowa prędkość nie wpłynęła znacząco na siłę fizyczną i formę sportowca.
Bycie ściganym przez psy na maratonach nie jest rzadkością. W zeszłym roku Kenijczyk Robert Kimutai Ngeno, lider, spadł na trzecie miejsce w maratonie w Buenos Aires z tego samego powodu.
Robert Kimutai Ngeno prowadził w wyścigu po połowie dystansu. Jednak na 38. kilometrze, niespodziewanie wybiegł pies, głośno szczekając i goniąc 29-letniego biegacza. Ngeno musiał się z trudem wyrwać psu. Po tym incydencie nie był już w stanie utrzymać koncentracji i ostatecznie zajął 3. miejsce.
Źródło
Komentarz (0)