(Gazeta Dan Tri) – Na zdjęciu zrobionym podczas ceremonii zaręczynowej pary w Hanoi wiele osób wyraziło zdziwienie, jak bardzo zięć przypominał swojego teścia. Za zdjęciem kryje się niezwykle zbieg okoliczności w historii miłosnej Chieu Duonga i Thanh Tung.
Zdjęcie „zięcia przypominającego teścia” staje się viralem w Internecie.
Po ślubie w październiku, Le Chieu Duong (26 lat, z Hanoi) dzieliła się w mediach społecznościowych ważnymi momentami z życia swojego i męża. Na zdjęciu z ceremonii zaręczyn wielu widzów wyraziło zdziwienie, jak bardzo jej mąż, Pham Thanh Tung (32 lata), przypominał jej teścia. Nie tylko zdjęcie z przodu, ale także boczny profil zięcia i teścia były uderzająco podobne. „Ludzie często mówią, że córki wybierają mężów, którzy przypominają ich ojców. Byłam w połowie przekonana, a w połowie zwątpiłam, ale patrząc na zdjęcie, muszę to przyznać” – żartobliwie napisała w mediach społecznościowych sama panna młoda. Post zebrał tysiące polubień.

Historia miłosna z „wieloma dziwnymi aspektami”
Chiêu Dương i jej mąż mieszkają w Hanoi, prowadząc sklep jubilerski i wykonując inne prace. Para była razem od ponad trzech lat, zanim w październiku zawarli związek małżeński. Wcześniej Tùng i jego rodzina zorganizowali kameralne przyjęcie, aby zaskoczyć Dươnga oświadczynami. „Tego dnia w Hanoi padał ulewny deszcz i bez przerwy grzmiało. Myślałam, że mój chłopak przyjedzie po mnie jak zwykle. „Ostrożnie” zmyłam makijaż i ubrałam się po prostu dla wygody, bojąc się deszczu. Nie wiedziałam, że on wpędził mnie prosto w świat małżeństwa” – opowiadała z humorem panna młoda. Powiedziała, że ich historia miłosna „ma wiele dziwnych aspektów”, zastanawiając się, czy to zbieg okoliczności, czy przeznaczenie. Para poznała się za pośrednictwem aplikacji randkowej, a Thanh Tùng była pierwszą osobą, z którą Chiêu Dương zgodził się umówić. Początkowo martwiła się, ponieważ niewiele o nim wiedziała, a w internecie krążyło mnóstwo dezinformacji w stylu: „Aplikacje randkowe to oszustwa” i „Możesz umawiać się z kimś, kto już jest w związku małżeńskim”. Tung sprytnie to zauważył i zrobił wszystko, by uspokoić swoją dziewczynę. Po rozmowie i bliższym poznaniu się, Duong dowiedziała się, że Thanh Tung jest spod znaku Wagi (czyli osoby urodzone między 23 września a 22 października). Media społecznościowe zalała fala informacji w stylu: „Nie umawiaj się z mężczyznami spod znaku Wagi, bo grozi ci zdrada”, a co gorsza, ich lata urodzenia były niezgodne. Chociaż nie do końca wierzyła w te zapewnienia, Duong wciąż wahała się, czy związać się z tym mężczyzną. „Ale im lepiej go poznawałam, tym bardziej czułam, że wybrałam właściwą osobę. Mój mąż jest uczciwy, pracowity i cichy – dokładnie w moim typie” – powiedziała.

Punkty styku emocjonalnego
Po ponad miesiącu związku para oficjalnie przedstawiła się swoim rodzinom. Ponieważ Tung miał tatuaż na ramieniu, rodzice Duonga początkowo byli nieco zaniepokojeni, ale nie wtrącali się i uszanowali życzenia córki. „Wtedy też się martwiłem, myśląc, że jeśli będziemy się rzadziej widywać, będzie mniej problemów. Ale potem pomyślałem sobie: Tung jest niezwykle miły i dobrze mnie traktuje, więc nie ma powodu do obaw, że moi rodzice nie będą zadowoleni” – powiedział Duong. Oboje postanowili się nie unikać, aktywnie witając się i odwiedzając swoje rodziny, kupując prezenty lub wysyłając sobie pozdrowienia z okazji świąt. Tung pomagał również swojej dziewczynie w pracy. Do dziś rodzice Duonga mówią, że „czują się pewniej, wydając córkę za mąż za Tunga”. Jak wiele innych par, w pierwszym roku związku Thanh Tung i Chieu Duong nieuchronnie się kłócili, ale po każdej kłótni rozumieli się i kochali jeszcze bardziej. Duong skomentowała, że jej mąż zawsze ustępował i ją chronił, a także niełatwo było mu wyrażać swoje uczucia, co czasami prowadziło do nieporozumień. W drugim roku związku para postanowiła kupić psa i wspólnie pracować.
Zdjęcie: Dostarczone przez osobę zainteresowaną
Dantri.com.vn
Source: https://dantri.com.vn/an-sinh/co-gai-ha-noi-chon-chong-giong-het-bo-tu-chuyen-tinh-kho-tin-20241117184503816.htm





Komentarz (0)