Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Światowa społeczność naukowa jest zaniepokojona wzrostem liczby „superproduktywnych” naukowców.

Báo Thanh niênBáo Thanh niên27/12/2023

[reklama_1]

Alarmujący wzrost liczby „superproduktywnych” naukowców

Biuletyn czasopisma naukowego Nature Magazine, wydawanego od wielu lat w Wielkiej Brytanii, niedawno opublikował artykuł zatytułowany Wzrost liczby hiperproduktywnych autorów niepokoi naukowców, którego autorką jest Gemma Conroy (zwany dalej biuletynem Nature ).

W artykule omówiono ostrzeżenia amerykańskich i holenderskich naukowców (zawarte w zapowiedzi przed publikacją) przed zjawiskiem rosnącej liczby „superproduktywnych” naukowców, podczas gdy Tajlandia rozpoczęła dochodzenie w sprawie niektórych autorów, których liczba publikacji jest podejrzana.

Cộng đồng khoa học thế giới lo ngại việc gia tăng nhà khoa học 'siêu năng suất'- Ảnh 1.

Naukowcy obawiają się wzrostu liczby hiperproduktywnych autorów, o czym donoszą w czasopiśmie „Nature”

Na początku artykułu newsletter Nature udostępnia informacje z badania przeprowadzonego przed publikacją przez dr. Johna Ioannidisa, profesora Uniwersytetu Stanforda w Kalifornii (USA), i kilku innych współautorów.

Ogłoszenie przed publikacją, przygotowane przez grupę badawczą prof. Ioannidisa, nosi tytuł Ewoluujące wzorce hiperproduktywnych zachowań publikacyjnych w nauce .

Według definicji zespołu profesora Ioanidisa, niezwykle produktywni naukowcy to ci, którzy publikują ponad 60 artykułów rocznie, a liczba niezwykle produktywnych naukowców wzrosła czterokrotnie w porównaniu z sytuacją sprzed niecałych dziesięciu lat.

Profesor Ioannidis i jego współpracownicy zebrali artykuły naukowe, recenzje i referaty konferencyjne indeksowane w bazie danych Scopus od 2000 do 2022 r., badając wzrost liczby wyjątkowo produktywnych naukowców według kraju i dziedziny (z wyjątkiem fizyki, w której ze względu na swoją specyfikę naukowcy z natury mają dużą liczbę publikacji).

Pokazuje to, że medycyna kliniczna jest domem dla większości „hiperproduktywnych” autorów (z wyłączeniem fizyki), z prawie 700 „hiperproduktywnymi” badaczami do 2022 roku. Rolnictwo , rybołówstwo i leśnictwo odnotowały najszybszy wzrost liczby „hiperproduktywnych” badaczy (wzrost 14,6-krotny między 2016 a 2022 rokiem). Na kolejnych miejscach znalazły się biologia, matematyka i statystyka.

Cộng đồng khoa học thế giới lo ngại việc gia tăng nhà khoa học 'siêu năng suất'- Ảnh 2.

Statystyki dziedzin z wieloma „superproduktywnymi” autorami od najwyższego do najniższego poziomu (poza fizyką): medycyna kliniczna, technologia strategiczna, inżynieria, chemia, rolnictwo, leśnictwo i rybołówstwo, nauki o środowisku i Ziemi, matematyka i statystyka, projektowanie i środowisko zabudowane, nauki ogólne i inżynieria

Tylko w 2022 roku 1266 naukowców (niebędących fizykami) publikowało średnio 5 artykułów dziennie (liczba „superproduktywnych” naukowców w 2016 roku wynosiła zaledwie 387 autorów). Grupa profesora Ioannidisa stwierdziła, że ​​ku zaskoczeniu wszystkich, tempo wzrostu bardzo szybko rosło od 2016 roku (z oznakami wzrostu od 2014 roku).

W ujęciu krajowym, w większości krajów liczba „hiperproduktywnych” autorów wzrosła ponad dwukrotnie między 2016 a 2022 rokiem. Niektóre kraje poczyniły wręcz ogromne postępy. Na przykład Tajlandia, która w 2016 roku miała tylko jednego „hiperproduktywnego” naukowca, w 2022 roku miała 19 „hiperproduktywnych” autorów. Jest to kraj o największym wzroście liczby „hiperproduktywnych” autorów w porównaniu ze wszystkimi krajami. Arabia Saudyjska jest jednak krajem o największym bezwzględnym wzroście, z 6 do 69 „hiperproduktywnych” autorów.

Konsekwencje polityki liczenia kart i przyznawania premii

Biuletyn Nature zacytował profesora Tirayuta Vilaivana, członka Biura Integralności Naukowej Uniwersytetu Chulalongkorn w Bangkoku w Tajlandii, który stwierdził, że nagły wzrost liczby „nadzwyczaj produktywnych” naukowców budzi obawy w kontekście standardów i polityki rozwoju badań naukowych.

Profesor Vilaivan uważa również, że jednym z czynników, które przyczyniły się do wzrostu liczby „superproduktywnych” naukowców w kraju, jest nacisk Tajlandii na inwestowanie w rankingi uniwersytetów, oparte na liczbie publikacji i wskaźnikach. Wiele tajskich uniwersytetów stosuje zachęty finansowe, aby zachęcić naukowców do publikowania w prestiżowych czasopismach. Jeśli naukowcy „zagrają” dobrze, mogą zarobić nawet milion bahtów (28 000 USD) rocznie dzięki publikacjom naukowym.

Cộng đồng khoa học thế giới lo ngại việc gia tăng nhà khoa học 'siêu năng suất'- Ảnh 3.

Tajlandia jest krajem o najwyższym wskaźniku wzrostu „superproduktywnych” naukowców.

Profesor Vilaivan dodał, że według magazynu „Nature ” połączenie rozwijającej się w Tajlandii kultury „publikuj albo giń” z nagrodami pieniężnymi stanowi wylęgarnię podejrzanych podmiotów. Profesor Vilaivan powiedział również, że pandemia COVID-19 była momentem, w którym problem publikowania fałszywych prac naukowych zaczął pojawiać się w Tajlandii.

Biuletyn Nature przytoczył również wyjaśnienie profesora nadzwyczajnego Davida Hardinga z Uniwersytetu Technologicznego Suranaree w Tajlandii. Według profesora nadzwyczajnego Hardinga, wzrost zjawiska „superproduktywności” wynika z polityki finansowania badań naukowych w kraju, która przesunęła się w kierunku priorytetowego traktowania dużych zespołów interdyscyplinarnych (zamiast małych grup). Dzięki temu naukowcy mogą łatwo umieszczać swoje nazwiska jako autorów w większej liczbie prac naukowych.

Śledztwo w sprawie naukowca, który opublikował podejrzane wyniki

Według magazynu „Nature” , ten wzrost liczby „superproduktywnych” autorów wzbudził obawy w środowisku naukowym, że niektórzy naukowcy stosują wątpliwe metody publikowania prac naukowych. „Podejrzewam, że za niektórymi z najbardziej ekstremalnych zachowań mogą kryć się wątpliwe praktyki badawcze i oszustwa” – powiedział profesor Ioannidis, współautor wspomnianej publikacji wstępnej. „Nasze dane stanowią punkt wyjścia do dyskusji na ten temat w całym środowisku naukowym”.

W rozmowie z autorem newslettera „Nature” , profesor Ioannidis powiedział, że aby zapobiec narastającej fali „hiperproduktywnych” naukowców, organizacje badawcze i agencje finansujące powinny skupić się na jakości pracy naukowców, a nie na liczbie publikowanych przez nich artykułów. To zapobiegnie naukowcom uciekania się do „skróconych dróg”.

Jednak według magazynu „Nature” , władze Tajlandii zauważyły ​​coś nietypowego w nagłym wzroście produktywności naukowej i rozpoczęły dochodzenia w sprawie naukowców z podejrzanie dużą liczbą publikacji. Na początku tego roku tajskie Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego, Nauki, Badań Naukowych i Innowacji zbadało, czy na tajskich uniwersytetach doszło do nieprawidłowości w postaci egzaminowania naukowców z nietypowo wysokim dorobkiem publikacyjnym lub czy niektóre z ich prac nie wykraczały poza ich obszar specjalizacji. Dochodzenie wykazało, że 33 naukowców z ośmiu uniwersytetów zapłaciło za umieszczenie ich nazwisk w swoich pracach, a kilkudziesięciu innych podejrzewano o umieszczanie swoich nazwisk na zakupionych przez nich pracach.



Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Tò he – od prezentu z dzieciństwa do dzieła sztuki wartego milion dolarów
Wysiłki mające na celu zachowanie tradycyjnego rzemiosła wyrobu zabawek na środek jesieni we wsi Ong Hao
Zagubiony w polowaniu na chmury w Ta Xua
Podziwiając ukryte w chmurach pola wiatrowe nadbrzeżne Gia Lai

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

No videos available

Aktualności

System polityczny

Lokalny

Produkt