Tuffy , młody sokół rudosterny, którego gniazdo 20 maja ukradł orzeł bielik, mieszka obecnie z rodziną swojego porywacza w lesie w Bay Area.
Młode sokoły rdzawosterne dorastają w gnieździe orła. Zdjęcie: Doug Gillard.
Rodzice zastępczy przywieźli jedzenie dla Tuffy'ego i jego biologicznej potomki, Lony. Tuffy rośnie bardzo szybko; w ciągu ostatniego tygodnia udało mu się kilka razy polecieć, jak donosi „Los Angeles Times” . Było to zaskoczeniem dla obserwatorów ptaków, ponieważ bieliki amerykańskie i myszołowy rdzawosterne są dla nich „odwiecznymi wrogami”. To zachowanie jest niezwykle rzadkie i zostało odnotowane na wolności tylko cztery razy.
Sześć tygodni temu Doug Gillard, profesor chirurgii i fizjologii w Life Chiropractic College West w Hayward, sfotografował rodzinę orłów. Odkrył gniazdo w zeszłym roku i wrócił w styczniu tego roku, aby obserwować orły podczas godów, gniazdowania na eukaliptusie, wysiadywania jaj, żerowania i opieki nad ich nowym pisklęciem, Loną.
Bielik amerykański został usunięty z listy gatunków zagrożonych w USA w 2017 roku, ale w Kalifornii nadal jest zagrożony. Rozpiętość skrzydeł orła wynosi 2,4 metra, a waga 3,6–6,4 kg. Jastrząb rdzawy jest mniejszy i liczniejszy. Jego rozpiętość skrzydeł wynosi zaledwie połowę rozpiętości skrzydeł bielika amerykańskiego, a waga około kilograma. Zdjęcie Tuffy'ego i Loli z lornetki wyraźnie pokazuje różnicę w wielkości między tymi dwoma gatunkami.
Gillard spotkał samicę orła, która wrzuciła Tuffy'ego do gniazda 20 maja. Zdziwił się, widząc ją żywą następnego dnia. Tydzień później w gnieździe pojawiło się drugie pisklę sokoła, ale było znacznie mniejsze i zniknęło w ciągu nocy. Pobliski hodowca bydła powiedział Gillard, że samiec je zabił.
Nikt nie wie na pewno, co się dzieje, ale niektórzy eksperci twierdzą, że samica orła mogła schwytać młodego jastrzębia rdzawosternego podczas poszukiwania pożywienia dla swojego potomstwa. Po wrzuceniu jastrzębia do gniazda i usłyszeniu jego odgłosów, samica mogła się zdezorientować. „Czytałam o podobnych przypadkach adopcji. Młody jastrząb został przyniesiony z powrotem do gniazda jako ofiara, ale przeżył” – powiedziała Cheryl Dykstra, badaczka ptaków drapieżnych i redaktorka w Raptor Research. „Rodzic zaczął następnie karmić jastrzębia, jakby to było ich własne potomstwo”.
Według Dykstry, takie zachowanie zaobserwowano również u kilku innych gatunków z tej rodziny, w tym u orłów bielików adoptujących kanie. „Nie jest jasne, czy ptaki drapieżne potrafią odróżnić własne potomstwo, ale generalnie nie wykazują agresji wobec adoptowanych piskląt” – powiedział Dykstra.
Jordan Spyke, dyrektor ds. ratowania i operacji ptaków drapieżnych w Montana Bird Conservation Center, przypuszcza, że orzeł nie wiedział, że młody myszołów rdzawy żyje, gdy go złapał, ponieważ jastrzębie zazwyczaj leżą płasko, gdy wypatrzą drapieżniki, zwłaszcza młode osobniki.
An Khang (według Los Angeles Times )
Link źródłowy






Komentarz (0)