Wietnamska drużyna futsalu zdobyła bilet do finałowej rundy turnieju azjatyckiego
Báo Dân trí•09/10/2023
(Dan Tri) - Zwycięstwo 5-0 nad Nepalem dziś po południu (9 października) w kwalifikacjach azjatyckiej ligi futsalu pomogło wietnamskiej drużynie futsalu szybko zapewnić sobie awans do rundy finałowej turnieju kontynentalnego.
W eliminacjach do Mistrzostw Azji w Futsalu 2024 w Mongolii wietnamska reprezentacja futsalu znajdzie się w grupie D, obok Mongolii, Nepalu i Korei Południowej. Wśród tych drużyn, żadna nie jest silniejsza od wietnamskiej reprezentacji futsalu, łącznie z reprezentacją Korei Południowej, więc drużyna trenera Giuztozziego (Argentyńczyka) ma duże szanse na awans do finału.
Wietnamska reprezentacja futsalu wywalczyła wcześniej bilet na rundę finałową Azjatyckiego Turnieju Futsalu 2024 (zdjęcie: VFF).
W dzisiejszym popołudniowym meczu przeciwko outsiderom z Nepalu wietnamska drużyna futsalu całkowicie zdominowała grę. Otworzyliśmy wynik w 2. minucie, dzięki Chau Doan Phat. Następnie, w 9. minucie, Duong Ngoc Linh podwyższył wynik na 2-0 dla drużyny trenera Giuztozziego. Przed końcem pierwszej połowy, Nguyen Minh Tri podwyższył wynik na 3-0 dla wietnamskiej drużyny futsalu. W drugiej połowie, pomimo dość spokojnej gry, wietnamska drużyna futsalu strzeliła jeszcze 2 bramki, autorstwa Tu Minh Quanga i Chau Doan Phata, zapewniając sobie tym samym zwycięstwo 5-0. To zwycięstwo, w połączeniu ze zwycięstwem wietnamskiej drużyny futsalu 6-1 nad gospodarzem Mongolią 2 dni temu, zapewniło drużynie trenera Giuztozziego awans do finału. Bilet w grupie D rundy kwalifikacyjnej do finałów azjatyckich z wietnamską drużyną futsalu ma również drużyna Korei. Te dwie drużyny mają po 6 punktów, podczas gdy pozostałe dwie drużyny w grupie, Mongolia i Nepal, nie zdobyły ani jednego punktu po dwóch meczach. Wietnamska i koreańska drużyna futsalu zmierzą się 11 października, aby wyłonić zwycięzcę w grupie D. Wietnamska drużyna futsalu jest tymczasowo wyżej w rankingu niż drużyna koreańska dzięki lepszemu wskaźnikowi cząstkowemu.
Komentarz (0)