AZJA ZACHODNIA JEST LEPSZA POD WPŁYWEM PIENIĘDZY
Już sam pierwszy szczegół – Puchar Azji 2023 (lub Mistrzostwa Azji w Piłce Nożnej) musiał zostać przełożony na początek 2024 roku i rozegrany w Katarze – częściowo odzwierciedlał siłę finansową krajów Azji Zachodniej. Zgodnie z planem, turniej miał się odbyć w Chinach, od 16 czerwca do 16 lipca 2023 roku. Chiny wycofały się, a AFC wybrała Katar na gospodarza turnieju przełożonego na styczeń 2024 roku. Katar z łatwością pokonał Australię, Indonezję i Koreę Południową w wyścigu o zastąpienie Chin w roli gospodarza. Powód jest łatwy do zrozumienia: nawet gdy Katar „nie był zbyt zainteresowany”, nadal udowodnił swoją przewagę nad rywalami z Azji Wschodniej pod względem infrastruktury, stadionów i ogólnie wszystkich czynników związanych z… pieniędzmi. W końcu Katar z powodzeniem zorganizował Mistrzostwa Świata 2022!
Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie to dwaj inni bogaci reprezentanci regionu Azji Zachodniej. Jeśli Arabia Saudyjska nie będzie tak bogata, trudno będzie zaprosić Roberto Manciniego, trenera, który wygrał EURO 2020 (z reprezentacją Włoch).
Japonia (po prawej) i Iran – dwaj mocni kandydaci do zdobycia Pucharu Azji w 2023 roku
Pojawienie się Cristiano Ronaldo, Karima Benzemy, Neymara, N'Golo Kante, Sadio Mané, Kadilou Koulibaly'ego, Riyada Mahreza, Roberto Firmino, Jordana Hendersona... sprawiło, że Saudyjska Liga Piłkarska stała się znacznie bardziej atrakcyjna. Oceniając ogólną siłę kraju piłkarskiego, ludzie często biorą pod uwagę poziom rozgrywek krajowych jako ważny fundament.
Azja ma wielu dobrych graczy.
Ale oczywiście w piłce nożnej nie chodzi tylko o pieniądze. Decydującym czynnikiem są nadal umiejętności zawodowe, dlatego Katar – pomimo najlepszego przygotowania – przegrał wszystkie trzy mecze fazy grupowej podczas Mistrzostw Świata w 2022 roku. Gospodarz Katar, który dopiero co, ponad miesiąc temu, mianował trenera Tintina Marque'a, nie jest wysoko notowany na Mistrzostwach Azji w 2023 roku. W tabeli zakładów Sky Bet na mistrzostwa plasują się poniżej dwóch najbardziej obiecujących reprezentantów Azji Zachodniej: Arabii Saudyjskiej (kurs 11/2, czyli 2 do 11) i Iranu (13/2). Największe szanse na wygranie mistrzostw, zanim piłka się rozkręci, mają Japonia (2/1) i Korea Południowa (9/2); Australia (13/2) jest notowana na równi z Iranem.
Zespoły Azji Wschodniej są lepsze pod względem indywidualnej jakości, z dziesiątkami świetnych graczy grających na najwyższym poziomie europejskiej piłki nożnej. To jest miejsce, w którym Azja Wschodnia jest lepsza od Azji Zachodniej. Korea Południowa ma jedynego azjatyckiego gracza na liście kandydatów France Football do Złotej Piłki 2023 - ale nie jest to gwiazda Son Heung-min (jest to Kim Min-jae, najlepszy obrońca w Serie A w zeszłym sezonie, obecnie grający dla Bayernu Monachium). Japończycy Wataru Endo i Takehiro Tomiyasu grają dla Liverpoolu i Arsenalu. To tylko szybki rzut oka na listę znanych klubów. Jest niezliczona liczba japońskich, koreańskich i australijskich graczy grających w najważniejszych ligach europejskich. Indonezja również ma jednego. Z kolei Azja Zachodnia ma tylko dwa godne uwagi przypadki, irańskich graczy Mehdiego Taremiego (Porto) i Sardara Azmouna (AS Roma).
Cztery ostatnie Puchary Azji wygrały cztery różne drużyny (Irak w 2007, Japonia w 2011, Australia w 2015, Katar w 2019), przy czym Irak i Katar okazały się wielkimi niespodziankami. Podsumowując: Puchar Azji to jedno z najbardziej nieprzewidywalnych wydarzeń w piłce nożnej na najwyższym poziomie. Poza dwiema pierwszymi edycjami (1956, 1960), które były bardzo prymitywne i składały się z zaledwie czterech drużyn, Korea Południowa nigdy nie zdobyła Pucharu Azji w nowoczesnej erze piłki nożnej. Minęło 48 lat od zdobycia tytułu przez Iran!
Link źródłowy






Komentarz (0)