W mieście Hue – krainie, w której krzyżują się różnorodne wierzenia i unikatowe tożsamości kulturowe – coraz więcej rodzin religijnych podtrzymuje rewolucyjne tradycje. Są one cennymi „czerwonymi ziarnami”, po cichu szerzącymi rewolucyjne ideały pośród świętych wierzeń, potwierdzając niezmienną prawdę: religia towarzyszy narodowi.
Rozdawanie flag narodowych i zachęcanie parafian do wywieszania flag w ważnych dla ich ojczyzny i kraju okazjach. |
Kiedy z wiary wyrastają ideały rewolucyjne
Jako główny ośrodek religijny kraju, Hue słynie nie tylko ze starożytnych pagód i porośniętych mchem kościołów, ale także z unikalnego i bogatego życia religijnego. W tym kraju nierzadko można spotkać rodziny wyznające katolicyzm i buddyzm – wiele pokoleń członków partii i kadr rewolucyjnych, towarzyszących narodowi na każdym etapie rozwoju. Nie tylko zachowują oni wiarę w świętą wiarę, ale także pokładają wiarę w komunistycznym ideale, podążając ścieżką obraną przez Partię i Wujka Ho.
Rodzina pana Nguyena Van Thiena – katolika mieszkającego w okręgu Thuan Hoa – jest żywym dowodem harmonijnego połączenia religii z życiem prywatnym. Trzy pokolenia w jego rodzinie należą do partii. Jego rodzice byli tajnymi działaczami w ruchu oporu przeciwko USA. Jego żona i dzieci również zostały przyjęte do partii. Jako wieloletni parafianin kościoła Phu Cam, pan Thien zawsze dawał się poznać jako wzorowy członek partii, prowadząc dobre życie, podtrzymując swoją religię i ciesząc się zaufaniem ludzi oraz uznaniem organizacji.
Pan Thien powiedział: „Niezależnie od tego, czy jesteś katolikiem, czy niekatolikiem, członkiem partii, czy katolikiem, jako obywatel Wietnamu musisz wieść dobre życie i przyczyniać się do rozwoju społeczeństwa. Dla mnie wiara religijna i ideały rewolucyjne nie są sprzeczne, lecz wzajemnie się uzupełniają, pomagając mi prowadzić bardziej godne i odpowiedzialne życie”.
To wyznanie jest nie tylko jego własną filozofią życiową, ale także powszechnym postrzeganiem wielu rodzin zakonnych, które towarzyszą rewolucji. Rozumieją one, że życie religijne to nie tylko przestrzeganie rytuałów, ale także służba ludziom i społeczności. I to właśnie w tym procesie służby kiełkowały i owocowały ziarna patriotyzmu, ideału służby ludziom i ojczyźnie.
W okręgu My Thuong, członek partii Ho Minh Loc – katolik z wioski Truyen Nam – jest również typowym przykładem. Urodzony i wychowany w katolickiej rodzinie, Loc szybko uświadomił sobie swoją rolę jako obywatela w tej okolicy. Był dowódcą zespołu ochrony, policjantem, a następnie sołtysem wioski, i na każdym stanowisku, jakie zajmował, był oddany i odpowiedzialny. Od przekazywania ziemi na budowę dróg, przez mobilizowanie mieszkańców do dbania o czystość środowiska, po budowanie życia kulturalnego – zawsze był pionierem.
„Bycie w szeregach Partii to wielki zaszczyt. Czuję zaufanie ludzi i organizacji i muszę mu sprostać” – powiedział Loc.
Nie tylko pan Thien czy pan Loc, według statystyk Komitetu Partii Miasta Hue, obecnie w całym mieście jest ponad 600 członków partii, którzy są buddystami, setki członków partii, którzy są katolikami i wyznawcami innych religii. Są oni trzonem ruchów masowych, pomostem między Partią a ludźmi wierzącymi, ludźmi, którzy wytrwale i przekonująco szerzą ducha „dobrego życia – dobrej religii”.
Partia należy do ludu, a lud ma moralność.
Ktoś kiedyś zapytał: „Dlaczego ludzie wierzący muszą wstępować do Partii?”. Odpowiedź wydaje się prosta, ale jest to długi i znaczący proces: ponieważ postrzegają Partię nie tylko jako organizację polityczną , ale także jako szczerego towarzysza, siłę awangardową służącą Ludziom, dbającą o życie społeczności i szanującą osobiste przekonania.
Od wiary religijnej do wiary politycznej to podróż cichej, wytrwałej, ale silnej wewnętrznej przemiany. Jest ona wynikiem procesu głębokiego odczuwania pozytywnych zmian, jakie przyniosła słuszna polityka i wytyczne Partii.
Pan Dang Anh Hung, sekretarz komórki partyjnej wsi Truyen Nam (dzielnica My Thuong), zwierzył się: „Dzięki słusznej polityce Partii mamy stabilne życie, nasze dzieci mogą się uczyć, a społeczeństwo się rozwija”.
W mieście Hue praca religijna zawsze była przedmiotem zainteresowania komitetów partyjnych wszystkich szczebli, nie tylko ze względu na politykę, ale także ze względu na realizację konkretnych działań: organizowanie dialogów i spotkań z osobistościami religijnymi; podnoszenie świadomości politycznej wśród osób wierzących; odkrywanie i tworzenie warunków umożliwiających wybitnym jednostkom udział w działalności partii, kandydowanie na przedstawicieli ludu...
Dzięki temu koleżeństwu, w regionach, gdzie mieszka wielu ludzi wierzących, powstaje coraz więcej silnych komórek partyjnych, których trzon stanowią członkowie partii, którzy są religijni, cieszą się prestiżem i mają bliskie relacje z ludźmi. Perswazja w masowej mobilizacji nie bierze się z pustych teorii, lecz z wyrazistych obrazów wzorowych członków partii w życiu codziennym. To ludzie, którzy „mniej mówią, więcej robią”, żyją szczerze, dobrze się dogadują z ludźmi i dają przykład w każdej drobnostce.
W rejonach o dużej liczbie wierzących, członkowie partii, którzy są religijni, stali się najskuteczniejszym „mostem” między organizacją partyjną a społecznością katolików i buddystów. Dzięki swojemu osobistemu prestiżowi nie tylko pomagają w łagodny sposób przekazywać zasady i wytyczne, ale także przyczyniają się do zacierania niewidzialnej granicy między religią a życiem.
Rodziny religijne, wiele pokoleń członków Partii, każdego dnia dowodzą słuszności i humanitaryzmu polityki religijnej Partii. W rustykalnych domach w wioskach Hue, wśród odgłosów modlitw i zebrań partyjnych komórek, wśród dachów pagód i flag partyjnych, panuje spokojna harmonia: ideały rewolucyjne nie wykluczają wiary – a prawdziwa wiara zawsze dąży do szlachetnych wartości, do których dąży Partia.
Oni, członkowie partii religijnej, są ucieleśnieniem ducha „Religia towarzyszy narodowi”. Nie izolują się, lecz integrują ze wspólnotą. Szerzą ideały Partii z oddaniem, pokorą i odpowiedzialnością. Są „czerwonymi ziarnami” w sercu wiary, solidnym mostem między Partią a ludem, między religią a życiem.
„Kiedy rodzina religijna ma wiele pokoleń członków Partii, są oni najbardziej wyrazistym obrazem bliskiej relacji między Partią a ludźmi, między religią a życiem. Dzięki temu możemy mobilizować i budować trwałe zaufanie w społeczności” – powiedział pan Hoang Khanh Hung, członek Miejskiego Komitetu Partii, szef Wydziału Propagandy i Mobilizacji Masowej Komitetu Miejskiego Partii Hue. |
(dalszy)
Source: https://huengaynay.vn/chinh-tri-xa-hoi/duc-tin-ton-giao-song-hanh-cung-niem-tin-chinh-tri-bai-1-hat-giong-do-trong-vung-dong-bao-co-dao-157062.html
Komentarz (0)