Koniki polne, znane również jako „latające krewetki”, kiedyś skromne danie, stały się obecnie przysmakiem, kosztującym prawie milion dongów za kilogram i cieszącym się popularnością wśród wielu mieszkańców Hanoi i Ho Chi Minh.
Pani Hoa, mieszkanka dzielnicy Go Vap w Ho Chi Minh, opowiada, że gdy była dzieckiem, jej matka zawsze przynosiła do rodzinnego miasta paczkę koników polnych po zbiorach. Po uprażeniu miały one aromatyczny aromat i bogaty, tłusty smak. „Teraz, kiedy jestem dorosła i mieszkam w Ho Chi Minh, nadal jestem skłonna wydać 400 000 VND, żeby kupić pół kilograma dla całej rodziny i znów cieszyć się tym tradycyjnym smakiem” – powiedziała.
Na platformach internetowych ten rodzaj owoców sprzedawany jest za 500 000–700 000 VND za kilogram, w zależności od odmiany. W szczególności młode owoce muỗm mogą osiągnąć cenę nawet 850 000 VND za kilogram, co stanowi wzrost o 35% w porównaniu z rokiem ubiegłym i dwukrotność ceny w 2022 roku.

Nam Anh, sprzedawczyni koników polnych z Ho Chi Minh, powiedziała, że ten gatunek owada jest bardzo rzadki, dlatego cena wzrosła. Importuje tylko 6-7 kg dwa razy w miesiącu, co nie wystarcza na realizację zamówień. Ostatnio burze i powodzie na północy kraju dodatkowo ograniczyły podaż, co spowodowało wzrost cen.
Hoai, specjalista ds. owadów w Hanoi, powiedział, że żywe koniki polne mogą czasami osiągać ceny nawet 900 000 VND za kilogram ze względu na ich rzadkość, czyli są o 100 000–200 000 VND droższe od mrożonych.
W Muong Lat ( prowincja Thanh Hoa ) pani Do Thi Nga, pośredniczka zajmująca się zbieraniem larw komarów, powiedziała, że sprzedaje 10-20 kg świeżych larw dziennie. „Dystrybuuję tylko na północy, cena hurtowa wynosi około 400 000 VND za kg, nie wliczając kosztów wysyłki” – powiedziała.
Według pani Nga, koniki polne są dostępne tylko od sierpnia do września. Miejscowi łapią je nocą, wabiąc je światłem. Po złapaniu są przetwarzane i pakowane próżniowo. Nadmierne stosowanie pestycydów sprawia, że koniki polne są coraz rzadsze.

Powiedzieć Według VnExpress , profesor Bui Cong Hien z Wietnamskiego Stowarzyszenia Entomologicznego stwierdził, że w Wietnamie występują dwa gatunki szarańczy: zielona (Euconocephalus incertus) i brunatna (Euconocephalus broughtoni). Do tej pory nie odnotowano żadnych doniesień o szarańczy niszczącej uprawy, a jedynie obserwacje szarańczy wędrownej. Oba gatunki należą jednak do rzędu prostoskrzydłych (Orthoptera).
Komary od dawna są poławiane w Wietnamie jako pożywienie. W Mu Cang Chai znane są również jako „latające krewetki” i są promowane jako lokalny przysmak.
Profesor Hien ostrzegał jednak, że nadmierna eksploatacja może doprowadzić do spadku populacji komarów, a nawet ich wyginięcia. Zaproponował hodowlę komarów na farmach, co pomogłoby kontrolować źródła pożywienia i zmniejszyć ryzyko zatrucia toksycznymi roślinami, które komary mogłyby spożywać na wolności.
Ostrzegł również, że spożywanie dzikich owadów, w tym koników polnych, może stwarzać ryzyko zatrucia. Może to być spowodowane zjedzeniem przez owady trujących liści lub zakażeniem grzybami lub bakteriami. W handlu dzikimi owadami brakuje również kontroli bezpieczeństwa żywności.
Źródło






Komentarz (0)