Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Młode głosy przynoszą Xam mat z rynku na koncert na żywo

Báo Tuổi TrẻBáo Tuổi Trẻ16/02/2024

[reklama_1]
Chiếu xẩm Hà Thị Cầu - Ảnh: V.T.

Mata Xam Ha Thi Cau - Zdjęcie: VT

Małe dziewczynki, niektóre z nich mające zaledwie 7 lat, grają na erhu, grzechotce i śpiewają starożytne pieśni Xam...

Śpiewanie pieśni Xam nie jest już dziś wyłącznie sposobem na zarobienie na życie, rozdawaniem mat na targu czy wyrażaniem smutku biednych. Nie zanikło ono wraz z upływem czasu i rozwojem sztuki nowoczesnej.

Teatr Xam pojawił się na dużych scenach, brązowa koszula i szalik w kształcie kruczego dzioba miały wiele okazji, aby zabłysnąć w kolorowych światłach...

Zasłona Ha Thi Cau

W starym domu zmarłego artysty, „ludzkiego skarbu” Ha Thi Cau w gminie Yen Phong, w dystrykcie Yen Mo (prowincja Ninh Binh ), przez wiele lat salon służył jako miejsce ćwiczeń dla miłośników Xam.

Rozłożono cztery maty, ponad dziesięć osób, najstarsza miała 74 lata, najmłodsza zaledwie 7 lat, niektórzy grali na gitarach, inni bili w kołatki, zajęci ćwiczeniem śpiewu.

Pani Nguyen Thi Man (64 lata), najmłodsza córka zmarłej artystki Ha Thi Cau, jest przewodniczącą klubu śpiewaczego Xam. Ludzie z branży często nazywają go Xam mat.

Na tej macie Xam pierwsi przybysze uczą następnych, ci, którzy już wiedzą, uczą tych, którzy jeszcze nie wiedzą. Pani Man dba o jedzenie i pieniądze na macie Xam i uczy śpiewu członków.

Czternastoletnia Dinh Thi Thuy Linh uczyła się śpiewać Xam od piątej klasy, ponieważ uważa, że ​​Xam jest piękny – od melodii po tekst. „Jestem jeszcze młoda, czasami nie rozumiem tekstu, ale kiedy już go rozumiem, wiem, że jest to nauka dla ludzi, więc jeszcze bardziej go lubię” – powiedziała Linh.

Chiếu xẩm Hà Thị Cầu trong màn mở đầu live concert Chân trời rực rỡ của ca sĩ Hà Anh Tuấn - Ảnh: NAM TRẦN

Występ Xam Ha Thi Cau podczas otwarcia koncertu na żywo piosenkarki Ha Anh Tuan Radiant Horizon - Zdjęcie: NAM TRAN

Po roku ćwiczeń pod okiem ludowego artysty Dao Bach Linh (uczennicy pana Cau), Linh opanowała grę na instrumencie i teraz uczy tych, którzy jeszcze nie znają gry. Niektórzy z jej uczniów mają zaledwie 5 lub 6 lat i rodzice wysyłają ich na matę Xam, ale są też dziadkowie, po siedemdziesiątce, którzy również przychodzą uczyć się u „Pani Linh”.

Ucząc Xama, Linh zapisywała nuty na tablicy, a młodsi uczniowie podążali za nią z otwartymi ustami i oczami. Następnie starsza siostra wzięła erhu i grała każdą nutę, rozglądając się dookoła. Jeśli ktoś grał „nie tak”, musiała grać ponownie, aż nuta i rytm były poprawne.

Mimo to wszystkie dziesięcioro dzieci było zafascynowane. Pham Thi My Le, mając zaledwie 9 lat, potrafiła śpiewać, grać na gitarze i bić na perkusji. Zanim nauczyła się śpiewać, Le często włączała telewizor, żeby posłuchać pani Cau śpiewającej Xam. Słuchała piosenek tak często, że znała wszystkie teksty, a potem poprosiła rodziców, żeby pozwolili jej dołączyć do występu Xam.

Kiedy zaczynała naukę, pierwszoklasistka w tamtym czasie uważała to za… bardzo trudne. Przez pierwsze kilka dni gry na instrumentach smyczkowych palce Le zrobiły się czerwone i opuchnięte z bólu.

Jednak już po dwóch latach Le mówiła płynnie. Była tak zafascynowana, że ​​aktywnie występowała wszędzie, aby zarobić wystarczająco dużo pieniędzy na zakup erhu. „Naprawdę cenię ten instrument i cieszę się za każdym razem, gdy mogę na nim grać” – chwaliła się Le.

Phạm Thị Mỹ Lệ và cây đàn mua được bằng tiền đi hát - Ảnh: V.T.

Pham Thi My Le i gitara kupiona za pieniądze ze śpiewu - Zdjęcie: VT

Kiedy poproszono ją o wykonanie dla nas utworu, chuda dziewczynka z trzeciej klasy przytuliła swoją pierwszą w „karierze” gitarę i ubrana w spódnicę i szalik z entuzjazmem zaśpiewała „Zasługa ojca, narodziny matki...”.

Z tą samą piosenką Le, Thuy Linh i 6 innych dzieci wystąpiły jako support podczas lutowego koncertu na żywo „Brilliant Horizon” piosenkarki Ha Anh Tuan w Ninh Binh. Na scenie pojawiło się 8 dzieci (najmłodsze miało zaledwie 7 lat) z erhu i zaśpiewało melodię Thap An z antycznym tekstem.

Przestrzeń cichnie, pogrążając się we wspomnieniach przy dźwiękach skrzypiec i wiejskiej pieśni „Nie zapomnij, miłości matki, pracy ojca…”.

Ha Anh Tuan imponująco rozpoczął koncert na żywo połączeniem Xam Thap An z orkiestrą symfoniczną, co wywołało ogromne emocje u wszystkich uczestników.

Pani Man była nadal zaskoczona, pamiętając dzień, w którym Ha Anh Tuan przyszedł do jej domu, zapalił kadzidło dla pani Ha Thi Cau, a następnie zaproponował, aby dzieci zaśpiewały Xam w jego przedstawieniu.

„Byłam bardzo zaskoczona i zdezorientowana, ponieważ te małe dzieci śpiewają tylko Xam. Jak mogły śpiewać razem muzykę pop? Powiedział jednak, że chce wynieść klub Ha Thi Cau Xam na scenę, aby zabłysnął, harmonijnie łącząc Xam z muzyką pop” – powiedziała pani Man.

Bùi Công Sơn là người hiếm hoi sống bằng nghề hát xẩm - Ảnh: V.T.

Bui Cong Son to wyjątkowa osoba, która zarabia na życie śpiewając Xam – zdjęcie: VT

Śpiewając na targu, musisz śpiewać, obserwując reakcje ludzi wokół siebie, śpiewać tak, aby byli skłonni wyciągnąć pieniądze z kieszeni i dać ci je. Śpiewanie Xam to sztuka, którą musisz stale kultywować i ćwiczyć, aby otrzymać należne ci pieniądze...

Bui Cong Son

Starożytny Xam powraca do współczesności

„Moja mama kazała mi zachować tekst dla niej. Może nie śpiewam dobrze ani nie gram dobrze na instrumencie, ale muszę zachować tekst, żeby przekazać go następnemu pokoleniu, bo w przyszłości mogę go stracić” – powiedziała pani Man.

W przeszłości tylko biedni i niewidomi praktykowali śpiew Xam na targowiskach lub w cieniu wsi. Śpiewakom Xam rzadko pozwalano śpiewać w domach mandarynów.

Współcześnie śpiew Xam stopniowo zniknął z rynku, a ludzie mogą go usłyszeć jedynie na festiwalach artystycznych, w radiu lub w klipach publikowanych w mediach społecznościowych.

W 2016 roku, trzy lata po śmierci pana Cau, pani Man odebrała telefon od młodego mężczyzny z prośbą o przybycie do jej domu i naukę gry i śpiewu. Był to Bui Cong Son. Son miał wtedy zaledwie 17 lat, ale był tak zafascynowany stylem śpiewania pani Ha Thi Cau, że postanowił się go nauczyć.

Dom syna znajduje się w gminie An Cau, w dystrykcie Quynh Phu (prowincja Thai Binh ), ponad sto kilometrów od rodzinnego miasta pana Cau. W ósmej klasie usłyszał, jak pan Cau śpiewa piosenkę „Dziesięć Gracji” w starym radiu swojego dziadka.

Przyzwyczajony do występów Cheo w wiejskim domu wspólnotowym, Son nagle pomyślał: „Nigdy wcześniej nie słyszałem takiej muzyki. Śpiewanie jest jak czytanie, czytanie jak śpiewanie, ale im dłużej słucham, tym bardziej ją kocham” – wspominał Son.

Cụ Hà Thị Cầu trong lần biểu diễn cuối cùng tại Hà Nội năm 2011 - Ảnh: HOÀNG ĐIỆP

Pani Ha Thi Cau podczas swojego ostatniego występu w Hanoi w 2011 roku – zdjęcie: HOANG DIEP

Wtedy, gdy nadchodziła pora lekcji informatyki, szedł do szkolnej sali komputerowej i zakładał słuchawki, żeby posłuchać pana Cau śpiewającego Xam z nagrań wideo, które były nagrywane i publikowane w internecie. Od czasu do czasu szedł do kafejki internetowej w pobliżu rady gminy, żeby posłuchać melodii Xam.

Po dziewiątej klasie Son rzucił szkołę i wyjechał do Nam Dinh, aby uczyć się rzeźbienia. Studiując i pracując, zaoszczędził trochę pieniędzy i znalazł nauczyciela, który uczył go gry na instrumentach muzycznych i śpiewu Xam. W ciągu zaledwie kilku lat młody człowiek został uczniem doświadczonych artystów, takich jak muzyk Thao Giang, artysta ludowy Xuan Hoach, Ngo Van Dan, Van Ti...

Mimo że poznał wielu nauczycieli, Son nadal kochał i ćwiczył śpiew z panem Cau. Nigdy nie spotkał ani nie nauczył się od niego ani jednego słowa, ani zdania, ale głos Son, sposób, w jaki akcentował i wymawiał słowa, był dokładnie taki sam jak u niej. Za każdym razem, gdy Son śpiewał, wszyscy, którzy go słyszeli, mówili: „Ten chłopak musi być uczniem pana Cau”. Wiele osób myliło go nawet z potomkiem pana Cau.

W czasach, gdy mieszkał w domu pana Cau, oprócz zbierania datków na budowę grobowca, Son uczył również muzyki i śpiewu Xam dzieci, które chciały się uczyć. Wiele zwrotek Xam zawierało starożytne słowa, trudne do zrozumienia dla dzieci, więc Son „przerobił” je na współczesne, znane słowa, aby wyjaśnić uczniom znaczenie i ułatwić im jego przyswojenie.

Son powiedział: „Pragnę szerzyć i rozwijać zawód śpiewaka Xam wśród młodszego pokolenia, nie chcąc, aby to duchowe dziedzictwo zanikło w przyszłości. Zarówno w trakcie studiów, jak i nauczania, zawsze mam nadzieję znaleźć ludzi z talentem, pasją i determinacją, którzy będą podążać ścieżką Xam tak jak ja”.

Người biết dạy cho người chưa biết là cách để xẩm ở Yên Mô được lưu giữ - Ảnh: V.TUẤN

Ci, którzy wiedzą, jak uczyć tych, którzy nie wiedzą, jak, są sposobem na zachowanie Xam w Yen Mo - Zdjęcie: V.TUAN

Praca artystyczna na rynku

Son „Xam” postanowił śpiewać na targu i podróżować, niczym dawni artyści ludowi, aby praktykować i zrozumieć szczególną przestrzeń śpiewu Xam, gromadzić doświadczenie życiowe i kapitał. Praktykując podobnie jak jego poprzednicy, przywiózł swoją dwustrunową cytrę na wszystkie targi w Hanoi, Hai Phong, Thai Binh... aby rozłożyć matę i śpiewać Xam.

Każdego weekendu Son chodził po deptaku Hanoi, rozkładał matę i grał na erhu. Wielokrotnie, gdy śpiewał i grał na erhu, kradziono mu sakiewkę z pieniędzmi. Innym razem, gdy wracał późno z występu, pensjonat był zamknięty, więc Son i jego przyjaciel poszli pod most Long Bien, żeby dobrze się wyspać.

Kilka lat później Son i inna osoba założyli zespół śpiewający Xam na targu Long w Yen Mo w Ninh Binh. Śpiewali na targu i uczyli uczniów śpiewania Xam na tym samym targu w rodzinnym mieście pana Cau.

Teraz młody człowiek, uważany za następcę śpiewu Xam w Ha Thi Cau, daje 15 koncertów miesięcznie we wszystkich północnych prowincjach. Son powiedział, że aktywne występy pomagają mu zarabiać dziesiątki milionów dongów miesięcznie, co pozwala mu utrzymać rodzinę.

Poza tym, 23-latek nadal znajduje czas na śpiewanie na targu. „Śpiewając na targu, mogę poczuć, jak starsi ludzie w przeszłości wykonywali swój zawód, zarabiali na życie jak oni w przeszłości i wnoszą piękno Xam do współczesnego życia”.

Syn zwierzył się, a następnie zaśpiewał i zagrał utwór Xam jako prezent dla gościa, który przybył z daleka...

Yen Mo Xam Mat odmłodzony

Pan Nguyen Xuan Binh – zastępca kierownika Departamentu Kultury i Informacji dystryktu Yen Mo (prowincja Ninh Binh) – poinformował, że w dystrykcie działa obecnie 26 klubów śpiewu Cheo i Xam. Liczba osób uczących się śpiewu Xam rośnie, a wiele z nich ma od 5 do 15 lat.

Są dzieci, które mają zaledwie 7 lat, a potrafią już zapamiętać i zaśpiewać 12 melodii Xam, dziesięciolatki biegle grają i śpiewają niezliczone piosenki. Są rodziny składające się z 4 lub 5 osób, od dziadków po 6-letnie wnuki, które również chcą dołączyć do klubów Xam, aby ćwiczyć grę i śpiewanie Xam.



Źródło

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Oszałamiająco piękne tarasowe pola w dolinie Luc Hon
„Bogate” kwiaty, kosztujące 1 milion VND za sztukę, nadal cieszą się popularnością 20 października
Filmy wietnamskie i droga do Oscarów
Młodzi ludzie jadą na północny zachód, aby zameldować się w najpiękniejszym sezonie ryżowym w roku

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Młodzi ludzie jadą na północny zachód, aby zameldować się w najpiękniejszym sezonie ryżowym w roku

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt