Ministerstwo Obrony Korei Południowej ogłosiło dziś, 13 marca, że dwóch pilotów myśliwców zostało pociągniętych do odpowiedzialności karnej za incydent, w którym ich myśliwiec omyłkowo zbombardował dzielnicę mieszkalną w ubiegłym tygodniu.
6 marca dwa myśliwce KF-16 południowokoreańskich sił powietrznych zrzuciły osiem bomb MK-82 w pobliżu poligonu w mieście Pocheon, około 40 kilometrów na północ od Seulu, podczas ćwiczeń z użyciem ostrej amunicji. Rannych zostało 38 osób, w tym 24 cywilów, jak podaje agencja prasowa Yonhap.
Urzędnicy przeprowadzają inspekcję terenu, na którym uszkodzony został budynek w wyniku upadku bomby Mk82 z samolotu KF-16 znajdującego się na zewnątrz strzelnicy podczas ćwiczeń z użyciem ostrej amunicji w mieście Pocheon w Korei Południowej, 6 marca.
„Dowództwo śledcze potwierdziło w toku prowadzonego dochodzenia, że bezpośrednią przyczyną wypadku było błędne podanie przez pilota współrzędnych celu” – poinformowało południowokoreańskie Ministerstwo Obrony w oświadczeniu dla dziennikarzy.
Obaj piloci zostali oskarżeni 13 marca o zaniedbanie zawodowe skutkujące obrażeniami.
W tymczasowym dochodzeniu opublikowanym 10 marca południowokoreańskie siły powietrzne wskazały na błąd pilotów w kwestii omyłkowego bombardowania, twierdząc, że piloci mieli co najmniej trzy okazje, aby odkryć swój błąd po wprowadzeniu błędnych współrzędnych celu przed startem.
Myśliwiec KF-16 omyłkowo zrzucił 8 bomb na dzielnicę mieszkalną w Korei Południowej
W szczególności pilot jest odpowiedzialny za potwierdzenie celu poprzez wprowadzenie współrzędnych do komputera i sprawdzenie samolotu po zainstalowaniu urządzenia do transmisji danych przed startem. Po starcie pilot zauważył, że trasa lotu nieznacznie różni się od trasy przygotowania, ale mimo to zrzucił bombę bez weryfikacji współrzędnych z obawy przed odchyleniem czasowym.
„Pilot pierwszego samolotu powinien był ponownie sprawdzić cel co najmniej trzy razy podczas przydzielonej misji, ale tego nie uczynił” – poinformowały siły powietrzne.
Tymczasem drugi pilot wprowadził dokładne współrzędne samolotu, ale i tak zrzucił bomby po pierwszym, gdyż szkolenie zostało zaprojektowane jako ćwiczenie jednoczesnego ataku.
Według Yonhap południowokoreańskie siły powietrzne również obarczyły winą za wypadek nieodpowiednie zarządzanie oraz procedury inspekcyjne i zwolniły dwóch dowódców jednostek za to, że nie przekazali podwładnym konkretnych instrukcji.
Source: https://thanhnien.vn/hai-phi-cong-nem-bom-nham-bi-khoi-to-hinh-su-tai-han-quoc-185250313093235562.htm
Komentarz (0)