Po raz pierwszy zetknąłem się z „dziełem” Linh Phuong nie na pokazie mody , lecz w programie artystycznym. Wtedy na scenę weszła piosenkarka w ao dai ozdobionym delikatnymi brokatowymi wzorami, jednocześnie znanymi i dziwnymi. Znanymi ze względu na kolory i wzory; dziwnymi ze względu na nowoczesne, eleganckie zestawienie, przy jednoczesnym zachowaniu tradycyjnych cech. Zadałem sobie pytanie: Kto wprowadził brokat na scenę w tak prosty, a zarazem atrakcyjny sposób?

Z ciekawości umówiłam się na spotkanie z Linh Phuong – autorką projektów, które niosą ze sobą powiew gór, aby posłuchać jej opowieści o miłości do brokatu i drodze do tego zawodu. Spotkanie odbyło się po południu w jej małym warsztacie w dzielnicy Yen Bai . Nie jest on rozbudowany ani wystawny, a jedynie wyposażony w kilka maszyn do szycia, stoły do krojenia i kolorowe tkaniny. Linh Phuong rozmawiała ze mną delikatnie i otwarcie, opowiadając o brokacie z entuzjazmem, jakby opowiadała historię, która towarzyszy jej od dzieciństwa.
Urodzona w Muong Lo, krainie bogatej w tradycyjną kulturę etniczną, Linh Phuong od dzieciństwa znała obraz swojej matki i babci siedzących przy krośnie. Jednak jej pasja do brokatu zrodziła się podczas podróży służbowej w góry. Powiedziała, że pośród głębokiej zieleni gór i lasów, wzory te zdawały się mieć swoją własną witalność, rozświetlając całe góry i lasy. To piękno ją pociągało i od tamtej pory brokat stał się częścią jej pracy i życia.
Ta miłość towarzyszy Linh Phuong w zawodzie od ponad dziesięciu lat. Dla niej każdy projekt to nie tylko produkt modowy, ale także sposób na zachowanie i opowiedzenie historii kultury narodowej. „Wzory brokatowe wymagają cierpliwości, każdy ścieg, każdy wzór jest tkany rękami kobiet, niosąc ze sobą własny oddech. Stosując je w projekcie, zawsze to szanuję, nie wycinając i nie wklejając arbitralnie, ale starając się zachować pierwotny rustykalny charakter” – powiedziała Linh Phuong.

Dlatego w jej kolekcjach brokat nigdy nie jest „głównym bohaterem”, a jedynie subtelnym akcentem na kołnierzyku, rękawach czy pasku, co pozwala jej umiejętnie wnieść tożsamość do współczesnego życia, nie oddalając jednocześnie osoby noszącej. Pani Vu Thi Quy – bliska koleżanka Linh Phuong od samego początku jej kariery zawodowej – powiedziała: „Phuong pracuje z prawdziwą pasją. Za każdym razem, gdy ma nowy element z brokatu, potrafi godzinami myśleć o tym, gdzie umieścić wzór i jak dopasować kolory, aby stworzyć harmonię. Współpracując z Phuong, jeszcze bardziej kocham brokat”.
Do tej pory Linh Phuong wydała ponad 100 kolekcji, których nazwy już na pierwszy rzut oka przywołują ducha Północnego Zachodu: „Święte Czerwone Góry”, „Mistyczne Góry”, „Tkanie Barw Wysokich Gór”, „Pora Kwiatów Tkająca Słońce”... Każda kolekcja to opowieść o ludziach, o górach i lasach, o trwałych wartościach w życiu narodu.

Brokatowe kostiumy Linh Phuong, nie tylko pojawiające się w programach artystycznych czy na festiwalach kulturalnych, są również wybierane przez wielu artystów podczas występów. Choreograf Nguyen Thi Thanh Mai powiedziała: „Kostiumy Linh Phuong dodają aktorom pewności siebie, umiejętnie łącząc elementy tradycyjne i nowoczesne, pomagając podkreślić urok i dumę kulturową”.
Jeśli chodzi o młodych klientów, takich jak Cao Thuy Dung, kostiumy Linh Phuong mają inny urok: „Podobają mi się, bo są znajome, a jednocześnie luksusowe. Unikalne połączenie tradycji i nowoczesności nadaje nam własny styl. Być może dlatego, że pani Phuong wkłada w nie całe serce, kostiumy mają duszę”.
Zapytana, co skłania ją do dalszego rozwijania brokatu, Linh Phuong uśmiechnęła się: „Każdy wzór brokatu ma swoją duszę, nie tylko jako motyw dekoracyjny, ale także jako wspomnienie, opowieść o wiosce. Chcę przenieść te wspomnienia z krosna do współczesnego życia”. Wiadomo, że Linh Phuong planuje w najbliższej przyszłości opracować bardziej funkcjonalne linie produktów, takie jak koszule, sukienki biurowe i odzież uliczna, aby ludzie mogli nosić brokat na co dzień.
Wyszłam z warsztatu o zachodzie słońca. Przez okno wciąż widziałam, jak skrupulatnie pracuje nad igłą i nicią. Pośród brzęczenia maszyny do szycia, migoczące światło na brokatowej nici zdawało się odzwierciedlać jej niekończącą się pasję.
Brokat, w rękach Linh Phuong, to nie tylko wspomnienie, kultura, ale i oddech teraźniejszości, nabierając piękna, które jest jednocześnie nowe i znajome. Dzięki ludziom takim jak Linh Phuong, brokat naprawdę wyszedł z wiejskiego warsztatu tkackiego, zyskując nowy, nowoczesny wygląd, wciąż przesiąknięty wietnamską duszą.
Source: https://baolaocai.vn/linh-phuong-va-hanh-trinh-danh-thuc-sac-mau-tho-cam-post884788.html
Komentarz (0)