„Gamble” na 45 hektarach nieużytków
W ostatnich dniach 2025 roku, na polu o powierzchni kilkudziesięciu hektarów w Tran Duong, w gminie Nguyen Binh Khiem (gmina Tran Duong, dawna dzielnica Vinh Bao), w mieście Hai Phong, pan Tran Manh Hung wciąż pilnie zbierał ryż. Spotkaliśmy się z panem Hungiem zaraz po tym, jak dowiedzieliśmy się, że jest on jednym z dwóch nielicznych w Hai Phong osób, które otrzymały Certyfikat Zasługi od Ministra Rolnictwa i Środowiska Tran Duc Thanga z okazji 80. rocznicy powstania branży.

Choć odniósł sukces i może być „szefem”, pan Tran Manh Hung nadal bezpośrednio prowadzi maszynę do zbioru ryżu, jak prawdziwy rolnik. Zdjęcie: Dinh Muoi.
To wyróżnienie staje się jeszcze bardziej wyjątkowe, gdy sektor Rolnictwa i Środowiska organizuje z tej okazji Pierwszy Kongres Emocji Patriotycznej – aby uhonorować nieustanną drogę innowacji w produkcji rolnej. Dla pana Hunga jest to kamień milowy w prawie dekadzie wytrwałego podążania ścieżką, którą niewielu ludzi odważa się podążać w Hajfong.
„Kiedy tam dotarłem, byłem w szoku. Chwasty sięgały mi do głowy, kanały były zdegradowane, a szczurów było mnóstwo. Moi rodzice mówili nawet do siebie: »Nie wiem, jak on prowadzi interesy, ale zdaje się, że po prostu inwestuje«. Moja żona i dzieci w domu też narzekały, bo widziały, że ich ojciec ciągle pracuje, a nie przynosi do domu żadnych pieniędzy” – powiedział ze śmiechem.
W naszej relacji pan Hung powiedział, że po ukończeniu studiów inżynierii rolniczej miał okazję pracować w rolnictwie przez wiele lat, doświadczać i „żyć” z uprawami ryżu i polami. Te doświadczenia pozwoliły mu nabrać doświadczenia, a jego miłość do rolnictwa rosła z dnia na dzień.
W 2025 roku, pracując stabilnie w firmie produkującej nasiona ryżu, pan Tran Manh Hung „nagle” podjął decyzję, która zaskoczyła jego rodzinę i przyjaciół: „Opuścił firmę z pensją ponad 10 milionów VND i wrócił do rodzinnego miasta, aby wydzierżawić ziemię pod uprawę ryżu”. Kierując się zasadą „jeśli coś robisz, musisz to robić na wielką skalę”, pan Hung udał się do okolic Tran Duong, oferując dzierżawę całego 45 hektarów ziemi porzuconego projektu uprawy papryki chili.
Wielu uznało tę decyzję za „lekkomyślną”, ponieważ pole było wówczas istnym pustkowiem. Podczas pierwszego zbioru włożył niemal cały swój kapitał i wysiłek w poprawę gleby i wytępienie szczurów. Pewnego dnia udał się na jeden z brzegów i złapał „dwa wiadra farby pełne szczurów”. Dodatkowo, pojawił się problem z rozplenionym ślimakiem jabłoniowym: zasiał ryż na jednym końcu, a drugi został zjedzony, przez co stracił 450 milionów VND.

Pan Tran Manh Hung jest jedynym rolnikiem w Hai Phong , który otrzymał Certyfikat Zasługi od Ministra Tran Duc Thanga z okazji 80. rocznicy powstania sektora rolnictwa i ochrony środowiska. Zdjęcie: Dinh Muoi.
Ale ta początkowa porażka go nie zniechęciła. Dzięki jego reputacji dostawcy materiałów i maszyn dali mu przedłużenie pożyczki na reinwestycję. Przy drugim zakładzie wyszedł na zero, a przy trzecim zaczął przynosić zyski.
Z pustkowia stopniowo przekształcił to miejsce w „fabrykę plenerową”. Wszystkie zyski zainwestował w zakup maszyn. Zamiast wynajmować wszystko, spłacił teraz wszystkie długi i posiada aktywa o wartości około 5 miliardów VND. Jego zakład dysponuje wystarczającą liczbą nowoczesnych kombajnów, sadzarek, dwóch dronów, suszarni… Dzięki synchronicznej mechanizacji potrzebuje tylko 10 pracowników do obsługi każdej uprawy, wypłacając sobie pensję w wysokości 50 milionów VND miesięcznie, 5 razy wyższą niż jego poprzednia pensja.
„Ci, którzy nie wiedzą, mogą pomyśleć, że to lekkomyślne, ale ja osobiście uważam, że to normalne. Jestem inżynierem rolnictwa i wykonałem wszystkie obliczenia. Przed każdym sezonem zbiorów mam w głowie szereg obliczeń, takich jak: koszt nasion, koszt nawozu, koszt robocizny... Liczby mogą nie być absolutnie dokładne, ale są w 80% dokładne i nigdy się nie pomyliłem” – powiedział Hung.
Dążenie do podniesienia poziomu rolnictwa w mieście portowym
Po prawie 10 latach poświęcenia nadal utrzymuje profesjonalny styl pracy w terenie i zawsze wie, jak dzielić się wiedzą, będąc solidnym wsparciem dla wielu innych rolników o podobnych poglądach.

Pan Hung zawsze interesuje się uprawą ryżu i rolnictwem w porcie Dat Hai. Zdjęcie: Dinh Muoi.
Zdając sobie sprawę, że produkcja na małą skalę stanowi poważną barierę, pan Hung zainicjował w 2023 roku utworzenie Klubu Dużych Rolników Hai Phong. Po ponad 2 latach, z kilku początkowych członków, Klub zrzeszył 20 „dużych gospodarstw”, stając się siłą napędową produkcji rolnej na dużą skalę w mieście.
Klub działa głównie w oparciu o grupę Zalo, która koordynuje informacje, maszyny i zasoby ludzkie. Zamiast „każdy robi swoje”, teraz ci, którzy mają nadmiar ryżu, ci, którym brakuje maszyn… muszą po prostu zgłosić się do grupy, aby uzyskać natychmiastowe wsparcie.
„Najcenniejszy jest duch solidarności, dzielenie się i uczenie się od siebie nawzajem. Kiedy widzimy odmianę ryżu o wysokiej wydajności, dzielimy się nią, a kiedy mamy problemy z maszynami, pomagamy sobie nawzajem” – dodał pan Hung.
Oceniając rolę tego „kapitana”, pani Cao Thanh Huyen – zastępca dyrektora Centrum Rozwoju Rolnictwa w Hai Phong – skomentowała, że Klub przezwyciężył nieodłączne rozdrobnienie, stworzył warunki do koordynacji maszyn, wzajemnego wsparcia i łączenia wyników dla ludzi – rzeczy, które pan Hung robi bardzo skutecznie i z całego serca.

Sekret sukcesu w rolnictwie i uprawie ryżu, według pana Hunga, polega na zrozumieniu, prawdziwym pokochaniu pól i prawdziwym przywiązaniu. Na zdjęciu pan Hung bezpośrednio stosuje tradycyjne metody do oceny plonów z sezonu letniego i jesiennego 2025 roku. Zdjęcie: Dinh Muoi.
Według badań reportera, model działania Hai Phong Land Club przyczynił się do rozwiązania palącego problemu miasta, jakim jest porzucony grunt. Jednak klub nadal działa spontanicznie, bez statusu prawnego, przez co ma trudności z dostępem do wsparcia w zakresie gruntów i pożyczek – co wielokrotnie trapiło pana Hunga.
Otrzymując od Ministra certyfikat zasług, uznał go za wielką zachętę i wyraził życzenie, aby Klub Dai Dien wkrótce skonsolidował się i stał się wiodącą organizacją, przewodzącą ruchowi produkcji na dużą skalę, przyczyniając się do budowy nowoczesnego rolnictwa w mieście portowym.
„Otrzymanie certyfikatu zasługi to wielki zaszczyt i ekscytacja. Mam nadzieję, że polityka wsparcia Klubu będzie bardziej autentyczna i przystępna, aby nasi członkowie mieli więcej możliwości autentycznego rozwoju” – powiedział.
„Bazą” plantacji założonej przez pana Tran Manh Hunga jest mała chatka położona pośrodku pola, ponad 30 km od jego domu w dystrykcie Kien An. Jego żona jest lekarką, dzieci są jeszcze małe, mieszka tu prawie sam. W okresie żniw spędza na polu 25 dni w miesiącu. Jego rodzice na wsi mu współczują i często dzwonią, żeby udzielić mu rady. On tylko się uśmiecha i zgadza się ich pocieszyć. Ta samotność i trudności to cena, jaką musi zapłacić za swoje ambicje, by osiągnąć wielkość.
Source: https://nongnghiepmoitruong.vn/nhac-truong-cua-nhung-canh-dong-mau-lon-tai-hai-phong-d784561.html






Komentarz (0)