Choć mają długą historię sukcesów w V-League, wielu „gigantów” rozczarowało i nadal rozczarowuje kibiców. Po raz pierwszy od 2016 roku Hanoi FC nie odniosło zwycięstwa w pierwszych trzech rundach, a Hoang Anh Gia Lai (HAGL) i Thanh Hoa są kandydatami do spadku.
W pierwszej rundzie stołeczna drużyna przegrała z Ho Chi Minh City Police Club, a następnie podzieliła się punktami u siebie z HAGL – klubem uważanym za najsłabszy w turnieju. Na tym nie poprzestała, w „derbach stolicy” w trzeciej rundzie, drużyna trenera Teguramoriego Makoto została pokonana przez Hanoi Police Club. Hanoi Club przedłużył swoją serię bez zwycięstwa do trzech meczów i zanotował najgorszy start w ciągu ostatnich 9 lat.
Klub Thanh Hoa FC ustanowił kiedyś rekord zdobywania Pucharu Kraju przez dwa kolejne sezony, ale na początku tego sezonu zmagał się z nieprzewidywanymi trudnościami. Po rozstaniu z trenerem Popovem, wyniki drużyny Thanh wyraźnie spadły. W ciągu pierwszych trzech rund V-League, Thanh Hoa FC prezentował słabą grę zarówno pod względem taktyki, jak i spójności.
Hanoi FC rozczarowany słabym startem w V-League 2025-2026. (Zdjęcie: VFF)
Warto wspomnieć, że trener Choi Won-kwon to doświadczony strateg z wysokimi kwalifikacjami zawodowymi w Azji, ale wydaje się, że ma problem z promowaniem walecznego ducha drużyny. Podopieczni pana Choia znajdują się na dole rankingu, tracąc 6 bramek, strzelając tylko 1 bramkę w 3 meczach i zdobywając zaledwie 1 punkt.
Statystyki pokazują, że Thanh Hoa FC nie ma stabilnego składu, gdy kluczowi zawodnicy są kontuzjowani lub nie są w najlepszej formie fizycznej. Wolno im nadrabiać zaległości w defensywie, przez co łatwo przegrywają i tracą pierwszego gola pod koniec pierwszej połowy i na początku drugiej.
W tej samej sytuacji klub HAGL jest uważany za kandydata z bardzo wysokim ryzykiem spadku, zajmując przedostatnie miejsce w rankingu z zaledwie jednym punktem po trzech kolejkach. Gdyby nie znakomita postawa bramkarza Trunga Kiena w remisie z Hanoi FC w 2. rundzie, drużyna z górskiego miasteczka mogłaby nawet zostać jedynym klubem, który przegrał wszystkie mecze od początku nowego sezonu.
W tym sezonie klub HAGL nadal korzysta z grupy młodych zawodników, którzy awansowali do pierwszej drużyny. Aby stworzyć „punkty sporne” w schemacie taktycznym, trener Le Quang Trai rozmieścił zagranicznych zawodników we wszystkich trzech formacjach, w tym: środkowego obrońcę Jairo Rodriguesa, pomocnika Marciela Silvę i napastnika Gabriela Conceicao. Jednak dzięki proaktywnej grze z kontrataku, HAGL stał się jedyną drużyną, która nie strzeliła gola od początku turnieju.
Obecny skład klubu HAGL prezentuje przeciętny poziom umiejętności. Dlatego jeśli w najbliższej przyszłości nie zostaną wzmocnieni, gospodarze z Pleiku nie tylko będą mieli trudności z osiągnięciem celu, jakim jest awans do czołowej szóstki, ale mogą również pogodzić się ze spadkiem z ligi.
Source: https://nld.com.vn/nhieu-dai-gia-v-league-khoi-dau-kem-coi-196250831214814555.htm
Komentarz (0)