„Ogień na linii środkowej” to wietnamski film wojenny z 1961 roku, wyreżyserowany wspólnie przez Phama Van Khoę i Le Minha Hiena, a nakręcony przez Nguyena Hong Sena. Scenariusz został zaadaptowany przez pisarza Van Dana na podstawie jego opowiadania o tym samym tytule, z udziałem aktorów Luu Xuan Thu, Ngoc Lan, Ngo Nama i Ho Kienga.

Film opowiada historię Dunga, dowódcy plutonu, który znakomicie wykonał swoją misję bojową, ale jego przełożeni nagle przydzielają go do wsparcia cywilnych pracowników transportujących amunicję. Dung przyjmuje misję, ale zawsze pragnie iść na linię frontu. Tutaj Dung spotyka Nhan (w tej roli artystka ludowa Ngoc Lan), cywilną pracownicę transportującą amunicję, pełną entuzjazmu, ale i niezwykle zabawną i wesołą. Praca jest ciężka, ale na jej ustach zawsze gości optymistyczny, pełen miłości uśmiech. Pewnego razu, ratując płonący skład amunicji, Nhan bez wahania rzuca się w morze ognia. Ten obraz uświadamia Dungowi, na co od dawna szukał odpowiedzi…
W rozwoju wietnamskiego kina rewolucyjnego postacie kobiece często kojarzone są z wizerunkiem wytrwałości i ciężkiej pracy. Jednak w filmie „Ogień w środku” Nhan wprowadzono zupełnie inny niuans – kobietę-robotnicę, która jest jednocześnie niewinna, figlarna, czarująca, słodka i nigdy nie traci odwagi i męstwa w obliczu niebezpieczeństwa.

Dzieląc się wspomnieniami z filmu „Ogień w środku” i roli Nhan, którą zagrała, artystka Ngoc Lan przypomniała sobie, że w tamtym roku miała zaledwie 18 lat i dopiero co poszła do szkoły.
„Do tej roli brało udział kilka osób, nie tylko ja. Ekipa filmowa pokazała mój szkic panu To Huu. Pan To Huu powiedział, że to prawdziwa panna Nhan. Byłam taka szczęśliwa. Od tamtej pory poświęciłam się tej roli bez reszty” – wspomina artystka Ngoc Lan, znana z serialu People’s Artist.

Aby nakręcić realistyczne sceny noszenia kul, artystka Ngoc Lan ujawniła, że w tamtym czasie pudła z rekwizytami były wypełnione cegłami, co było bardzo ciężkie, przez co podczas kręcenia filmu dochodziło do incydentów. Pudełko z kulami, które niosła, uderzyło członka ekipy filmowej i zraniło go. To było głębokie wspomnienie, którego nigdy nie zapomni.
Podczas programu, Zasłużony Artysta Vu Xuan Hung – syn Vu Nanga Ana, reżysera filmu „Ogień w środku”, stwierdził, że rola Nhan – rola jednocześnie autentyczna i pełna życia, o niewinnych i psotnych barwach – była niezwykle rzadka w ówczesnym kinie wietnamskim. Rola Nhan, grana przez Artystę Ludowego Ngoc Lan, jest jednocześnie naturalna i ekspresyjna, sprawiając, że widzowie czują, że postać pochodzi z prawdziwego życia, a nie tylko istnieje na ekranie.

Aby nakręcić film, ekipa musiała zmierzyć się z wieloma trudnościami. Miejsce akcji wybrano w północnych, górzystych prowincjach, w surowych, zimowych warunkach pogodowych. W niektórych scenach aktorzy musieli dźwigać ciężkie skrzynie i brodzić w lodowatej wodzie, gdy temperatura wynosiła zaledwie około 4-5 stopni Celsjusza. Ekipa musiała nawet użyć silnych strumieni wody, aby wywołać sztuczny deszcz, co sprawiło, że scena stała się prawdziwym wyzwaniem dla ludzkiej wytrzymałości…
W programie „Cine7 – Wspomnienia o filmach wietnamskich” artystka Ngoc Lan podzieliła się również wieloma innymi wyjątkowymi scenami z filmu, które wciąż wyraźnie pamięta. W programie ujawniono również wiele historii kryjących się za filmem.
Film „Ogień w środku” zdobył nagrodę Srebrnego Lotosu na II Wietnamskim Festiwalu Filmowym w 1973 roku oraz Certyfikat Zasługi na II Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Moskwie w 1961 roku. To właśnie ta wyjątkowa międzynarodowa nagroda sprowadziła artystkę ludową Ngoc Lan do Moskwy (Rosja). Tam poznała artystę ludowego Ngo Manh Lan – wówczas studenta zagranicznego Uniwersytetu Kinematografii WGIK. Przypadkowo został on wyznaczony na jej tłumacza podczas podróży.

Nigdy wcześniej się nie spotkali, ale Ngo Manh Lan darzył szczególną sympatią postać Nhan, którą Ngoc Lan zagrał na ekranie. Spotkanie w Moskwie stało się początkiem pięknej historii miłosnej, a później zostali mężem i żoną, związani ze sobą na ponad pół wieku.
Minęło ponad 60 lat, a „Ogień środka” nie tylko przetrwał jako typowe dzieło kinematograficzne, ale stał się także świadectwem pięknej artystycznej miłości, mającej swoje źródło we wspomnieniach wojny, a skrystalizowanej w codziennym szczęściu.
Source: https://hanoimoi.vn/nsnd-ngoc-lan-ke-ve-moi-duyen-dac-biet-voi-nsnd-ngo-manh-lan-tu-phim-lua-trung-tuyen-715900.html






Komentarz (0)