6 sierpnia pani Phan Thi Thuy Hoa (ur. 1986 r.), mieszkanka okręgu Vinh Phu w prowincji Nghe An , pielęgniarka pracująca w Oddziale Kontroli Zatruć Szpitala Ogólnego w Nghe An, opowiedziała reporterowi Dan Tri o chwili, w której uratowała życie turystce, u której doszło do zawału serca podczas wizyty w starożytnym mieście Hoa Lu w prowincji Ninh Binh .
Według pani Hoa, około godziny 22:00 2 sierpnia, spacerując z krewnymi po Starym Mieście, zobaczyła wielu ludzi zbierających się i krzyczących. Zbliżając się, odkryła młodego mężczyznę leżącego nieprzytomnego na chodniku, z pianą na ustach i bez reakcji.

Moment, w którym pani Hoa uratowała życie turysty w starożytnym mieście Hoa Lu (zdjęcie wycięte z klipu).
„W tym momencie szybko sprawdziłam i zobaczyłam, że poszkodowany stracił tętno na tętnicach udowych i szyjnych. Natychmiast wykonałam uciski klatki piersiowej, obserwując jednocześnie jego parametry życiowe. Po około minucie poszkodowany stopniowo odzyskał tętno, jego kończyny zaczęły się poruszać i mógł pić wodę” – powiedziała pani Hoa.
Po odzyskaniu przytomności przez poszkodowanego i przybyciu lokalnej karetki pogotowia, odjechała wraz z grupą. Według niej, jej czyn ratunkowy w tamtym momencie był całkowicie oparty na instynkcie personelu medycznego , wyszkolonego przez lata pracy na oddziale ratunkowym.
„Pracuję w medycynie od prawie 18 lat, w tym 5 lat w Oddziale Kontroli Zatruć, gdzie pomagałam w ratowaniu wielu krytycznych przypadków. W tamtym czasie myślałam tylko o utrzymaniu pacjenta przy życiu, o niczym innym” – dodała pani Hoa.
Pielęgniarka Hoa, mimo że nie znała imienia, wieku ani dokładnego miejsca zamieszkania ofiary, była szczęśliwa i radosna widząc, że osoba ta odzyskuje przytomność.
„Nie obchodzi mnie, kim jest ta osoba ani gdzie jest. Dopóki mogę ją uratować, jestem szczęśliwa” – dodała.

Pielęgniarka Phan Thi Thuy Hoa w pracy (Zdjęcie: Tu Thanh).
Szybka i humanitarna akcja pani Hoa została szybko szeroko rozpowszechniona w mediach społecznościowych i spotkała się z wieloma pozytywnymi reakcjami ze strony społeczności, zwłaszcza osób pracujących w branży medycznej.
Dr Nguyen Trong Toan, jej koleżanka z Oddziału Kontroli Zatruć, powiedziała, że wykonywanie resuscytacji krążeniowo-oddechowej poza szpitalem wymaga wielu umiejętności ze względu na brak sprzętu wspomagającego. W tym przypadku osoba wykonująca resuscytację musi prawidłowo ocenić stan zatrzymania krążenia oraz utrzymywać ciągłe i precyzyjne uciskanie klatki piersiowej, aby uratować życie pacjenta.
„Pani Hoa postępowała zgodnie z procedurą, postąpiła bardzo profesjonalnie i precyzyjnie. Jako współpracownicy, czujemy się bardzo szczęśliwi i dumni” – powiedział dr Toan.
Działania pani Hoa nie tylko przyczyniły się do uratowania życia, ale także szerzyły ducha życzliwości i szlachetnej etyki lekarskiej. Takie działania nie muszą być wzniosłe, nie muszą odbywać się na oddziale ratunkowym, ale mogą jaśnieć w samym środku codziennego życia.
Source: https://dantri.com.vn/suc-khoe/nu-dieu-duong-ke-lai-khoanh-khac-cuu-song-du-khach-bi-ngung-tim-khi-du-lich-20250806104540178.htm
Komentarz (0)