(CLO) Burmistrz Los Angeles Karen Bass zmuszona została w sobotę zmienić swoją decyzję po tym, jak pojawiły się doniesienia, że jej szef ds. usuwania skutków pożarów lasów, Steve Soboroff, otrzyma wynagrodzenie w wysokości do 500 tys. dolarów za 90 dni pracy.
W sobotę rano gazeta „Los Angeles Times” jako pierwsza poinformowała, że Soboroff, deweloper i wieloletni funkcjonariusz ds. obywatelstwa, otrzyma 500 tys. dolarów wynagrodzenia w ciągu trzech miesięcy za pracę na stanowisku „głównego funkcjonariusza ds. odzyskiwania środków” w mieście.
Jego honorarium miało pochodzić z organizacji charytatywnych, ale Bass, która 17 stycznia początkowo wybrała Soboroffa do tego zadania, szybko zmieniła decyzję w sobotę wieczorem. Powiedziała, że Soboroff będzie teraz zarządzać odbudową miasta bezpłatnie.
Burmistrz Karen Bass (po prawej) i Steve Soboroff omawiają działania naprawcze podczas konferencji prasowej w Pacific Palisades 27 stycznia 2025 r. Zdjęcie: Telegram/Drew A. Kelley
Inna osoba, Randy Johnson, wieloletni dyrektor branży nieruchomości, otrzyma 250 000 dolarów od organizacji charytatywnych za wspieranie Soboroffa, ale Bass twierdzi, że on również wykona tę pracę za darmo!
W odniesieniu do Johnsona, Bass stwierdziła, że jest „wdzięczna za jego hojność i wiedzę specjalistyczną”, ale według LA Times biuro burmistrza odmówiło podania nazw organizacji charytatywnych lub wyjaśnienia, w jaki sposób zebrano fundusze.
Radna miasta Los Angeles, Monica Rodriguez, członkini pięcioosobowej komisji ds. rehabilitacji, stwierdziła, że to „skandaliczne”, że organizacje charytatywne zapłaciły tym dwóm osobom 750 000 dolarów, nazywając tę kwotę „śmieszną”.
„Zapłacono mu 500 000 dolarów za trzy miesiące pracy?” – napisał w mediach społecznościowych Ric Grenell, specjalny wysłannik prezydenta Donalda Trumpa ds. misji specjalnych. „A oni nazywają to działalnością charytatywną. Niegrzeczne. Obraźliwe”.
Grenell, który w zeszłym miesiącu siedział obok prezydenta Trumpa podczas dyskusji przy okrągłym stole w Pacific Palisades, dodał: „Nie dostaję wynagrodzenia – podobnie jak wielu innych. Dobrze, że Kalifornia ma federalne finansowanie”.
Larry Vein, mieszkaniec Pacific Palisades, którego dom został uszkodzony przez dym, potępił odszkodowanie w wysokości 500 tys. dolarów wypłacone przez Soboroff, argumentując, że nikt nie powinien traktować wysiłków zmierzających do odzyskania majątku jako „korzyści finansowych”.
Steve Danton, który mieszka w tymczasowym lokum w Marina del Rey po tym, jak jego dom został zniszczony w pożarze Palisades, powiedział, że odszkodowanie Soboroffa było „sposobem na zarabianie pieniędzy”, dodając, że miasto przeżywa „kryzys przywództwa”.
Soboroff, który wcześniej był wolontariuszem w Radzie Komisarzy Policji i komitecie nadzorującym Departament Rekreacji i Parków, przyznał się w sobotni poranek do zapłacenia grzywny w wysokości 500 tys. dolarów.
Oświadczył, że ma specjalistyczne doświadczenie i podejmuje się wielu obowiązków, w tym komunikowania się z agencjami federalnymi. Dodał, że zrezygnował z innych prac związanych z doradztwem w zakresie nieruchomości i ochrony środowiska, aby zostać ekspertem ds. usuwania skutków pożarów lasów.
„Robię to od 35 lat, bezpłatnie, na rzecz największych projektów publicznych w Los Angeles. Ale nikt nigdy nie prosił mnie, żebym z tego wszystkiego zrezygnował. Tym razem tak zrobili” – powiedział Soboroff w wywiadzie dla „Timesa”.
Soboroff powiedział, że odpowiadał na pytania „tysięcy mieszkańców”, przedstawiał zalecenia dotyczące miejskiego procesu wydawania licencji i doradzał burmistrzowi, aby zatrudnił zewnętrznego kierownika projektu, który pokieruje pracami agencji miejskich nad wymianą uszkodzonej infrastruktury.
Huy Hoang (według LA Times, Fox News)
Source: https://www.congluan.vn/quan-chuc-chay-rung-los-angeles-duoc-tra-nua-trieu-usd-cho-90-ngay-lam-viec-gay-ra-bat-binh-post333750.html










Komentarz (0)