
Doktor Vu Ngoc Duy, prymus egzaminu rezydentury na Uniwersytecie Medycznym w Hanoi – zdjęcie: NGUYEN BAO
Nowy lekarz, Vu Ngoc Duy, 24 lata (z Phu Tho, dawnej prowincji Vinh Phuc ), jest byłym uczniem Liceum Vinh Phuc dla Uzdolnionych. Zdobywszy drugie miejsce w krajowym konkursie matematycznym, Ngoc Duy został bezpośrednio przyjęty na studia medyczne Uniwersytetu Medycznego w Hanoi.
Najbardziej wyjątkowy egzamin rezydentury w historii
Po 6 latach studiów medycznych na Uniwersytecie Medycznym w Hanoi, Ngoc Duy uzyskał tytuł doktora medycyny z wyróżnieniem, ze średnią oceną 8,11/10. W tym roku akademickim na uczelnię z wyróżnieniem ukończyło tylko 46 z ponad 1070 studentów, a żaden z nich nie jest wybitny.
Ponadto Ngoc Duy otrzymał stypendium na 7-12 semestrów na Uniwersytecie Medycznym w Hanoi.
Po ukończeniu programu Ngoc Duy natychmiast zapisał się na egzamin stacjonarny w szkole.
W egzaminie, który odbył się w połowie sierpnia i który nazwano „najtrudniejszym” dla studentów medycyny, Duy został prymusem z wynikiem 25,09/30 punktów, pokonując „konkurencję” liczącą niemal 1000 kandydatów.
„Egzamin rezydencki na Uniwersytecie Medycznym w Hanoi odbył się 16 sierpnia, a wyniki ogłoszono 27 sierpnia. Około godziny 15:00 byłem w domu, gdy otrzymałem serię gratulacji od znajomych. Kliknąłem na nie i zobaczyłem, że jestem prymusem egzaminu rezydenckiego. Moja mama i ja krzyczeliśmy z radości. Moi krewni również przesłali mi mnóstwo gratulacji” – wspominał Ngoc Duy.
Po południu 9 września, w najbardziej oczekiwanej sekcji rejestracyjnej programu rezydentury, Vu Ngoc Duy był pierwszą osobą ze środowiska medycznego, której nazwisko zostało wywołane.
Podczas 30 sekund dramatycznej i pełnej napięcia selekcji, Ngoc Duy głośno powiedział: „Vu Ngoc Duy, numer 01, wybiera położnictwo i ginekologię na Uniwersytecie Medycznym w Hanoi”. Za salą cała publiczność biła brawo i wiwatowała, a przyjaciele ściskali nowego lekarza, gdy „zakończył” wybór kierunku.
Ngoc Duy przyznał, że początkowo wahał się między onkologią a położnictwem i ginekologią, jednak ostatecznie zdecydował się na położnictwo i ginekologię, ponieważ czuł, że nadaje się do tego środowiska pracy, ponieważ ukończył już studia kliniczne.

Ngoc Duy ogłosił swój wybór kierunku rezydentury w dniu marcowym, 9 września po południu – Zdjęcie: HMU
Prof. dr Nguyen Huu Tu – rektor Uniwersytetu Medycznego w Hanoi – powiedział, że tegoroczny egzamin rezydentury na Uniwersytecie Medycznym w Hanoi ma wiele szczególnych cech. W szczególności, łączna liczba kandydatów przystępujących do egzaminu nigdy nie była tak wysoka jak w tym roku (prawie 1000), podczas gdy limit lekarzy rezydentów wynosi zaledwie ponad 400, co stanowi najwyższy wskaźnik konkurencyjności w historii.
Tegoroczny egzamin jest również pierwszym egzaminem dla lekarzy w tej szkole, który odbywa się zgodnie z nowym programem. Przygotowanie i wdrożenie zajęło 4 lata, a ukończenie programu „kręgosłupowego” zajęło 6 lat, łącznie 10 lat.
„Ponieważ jest to nowy program, tegoroczny egzamin rezydentury również jest zupełnie nowy. Poprzedni egzamin rezydentury korzystał ze starego banku pytań, ale w tym roku jest 2000 zupełnie nowych pytań ze wszystkich przedmiotów, od podstawowego po kliniczny. Tegoroczny egzamin najdokładniej ocenia zdolność uczenia się nowych lekarzy” – powiedział pan Tu.
Recenzja rezydencji „Po prostu ucz się i ucz”
Ngoc Duy stwierdził, że ostatnie 6 lat studiowania medycyny nie było zbyt stresujące, ale ważne jest, aby zacząć wcześnie, już na 2. i 3. roku, aby w 6. roku, gdy trzeba będzie opanować dużą ilość wiedzy, było łatwiej.
Od drugiego semestru piątego roku studiów Ngoc Duy oficjalnie skupił się na nauce do egzaminu rezydentury. Rano uczył się w szpitalu, po południu zgłębiał teorię na sali wykładowej, a wieczorem uczył się w domu.
W ostatnich latach studenci powtarzają materiał szkolny, a ich celem jest nauka jednego przedmiotu tygodniowo, aby móc przystąpić do egzaminu rezydentury.
Egzamin rezydentury składa się z 3 głównych egzaminów z 8 przedmiotami. Pierwszy to podstawowy egzamin kompleksowy (łączący wiele przedmiotów podstawowych), drugi to egzamin specjalistyczny 1 (z chorób wewnętrznych i pediatrii), a trzeci to egzamin specjalistyczny 2 (z chirurgii i położnictwa).
Ngoc Duy wierzy, że jeśli zdobędzie wiedzę podstawową, zrozumie aspekty kliniczne, a te z kolei sprawią, że podstawy staną się dla niego istotne. Dlatego od czwartej do szóstej klasy lekarz starał się łączyć wiedzę podstawową z kliniczną, aby łatwiej było mu ją powtórzyć.
„W okresie przygotowawczym do rezydentury po prostu się uczę i uczę. Rano chodzę na wykłady od 7:00 do 22:30, jem obiad i kolację w szkole. Codziennie mogę uczyć się 13 godzin na wykładach, a wieczorem wracam do domu, biorę prysznic i kontynuuję naukę” – opowiada Ngoc Duy.
Według Ngoc Duy, zdobycie tytułu prymusa na egzaminie rezydenckim to radość i szczęśliwy traf. W ciągu najbliższych 3 lat nauki Ngoc Duy będzie starał się zgromadzić jak najwięcej wiedzy, podejmując się wyzwania, którego nie każdemu udaje się dokończyć.

Ngoc Duy i jego koledzy z klasy sprawdzają wyniki egzaminu rezydentury – zdjęcie: NGUYEN BAO
Zainspirowane moją mamą
Ngoc Duy powiedział, że wybrał medycynę częściowo dzięki wpływom rodziny – jego matka jest okulistką, a brat pielęgniarzem w starym szpitalu powiatowym. Dzięki temu miał wiele okazji, aby zgłębić tajniki medycyny i uznał, że to odpowiednie dla niego miejsce.
„Ponieważ moja matka otworzyła klinikę, musiałem odkładać pałeczki podczas jedzenia i iść odwiedzić pacjenta, jeśli zadzwonił w środku nocy – takie były moje wyobrażenia o tym zawodzie od dzieciństwa.
„Patrząc na pracę mojej matki, widzę, ile trudów i radości niesie ze sobą zawód lekarza, różniący się od innych zawodów” – powiedziała Ngoc Duy.
Source: https://tuoitre.vn/thu-khoa-bac-si-noi-tru-y-ha-noi-hoc-hon-13-tieng-ngay-20250909164513234.htm






Komentarz (0)