Wieczorem 25 maja Manchester City przegrał z Manchesterem United 1:2 w finale Pucharu Anglii. Był to zaskakujący wynik. Manchester City spotkał się z ostrą krytyką ze strony własnych kibiców.
Zespół Pepa Guardioli był wyżej oceniany niż „Czerwone Diabły” przed meczem na Wembley, ale przegrał po 90 minutach. Manchester City kontrolował piłkę do 74%, ale był w impasie przed bramką przeciwnika. Dopiero w 87. minucie Manchester City zdobył gola za sprawą Jeremy'ego Doku.
Zawodników Manchesteru City krytykowano za grę, jakby byli pijani.
Jednak ta bramka nie wystarczyła, aby zrekompensować dwie bramki stracone w pierwszej połowie w wyjątkowo słabych sytuacjach obronnych.
W mediach społecznościowych kibice twierdzili, że powodem porażki Manchesteru City było to, że piłkarze Pepa Guardioli wypili za dużo alkoholu przed finałem Pucharu Anglii. Kibice aktualnych mistrzów Premier League nie byli zadowoleni, widząc, jak ich zawodnicy tracą koncentrację i popadają w samozadowolenie. Wśród nich najbardziej krytykowano obrońcę Josko Gvardiola za jego głupi błąd, który doprowadził do zdobycia pierwszej bramki przez Manchester United.
W zeszły weekend gwiazdy Manchesteru City bawiły się do 5 rano po czwartym z rzędu zwycięstwie w Premier League. Piłkarze Manchesteru City udali się na drinka do restauracji Fenix. Zawodnicy trenera Pepa Guardioli przyprowadzili na imprezę swoje dziewczyny i żony. Kiedy wyszli, wszyscy wyglądali na zmęczonych po imprezowej nocy.
Jack Grealish wyglądał na widocznie zmęczonego po imprezie z okazji zdobycia tytułu mistrza Premier League
Kibic napisał na portalu społecznościowym X (dawniej Twitter): „Man City grał tak, jakby cały tydzień pił”.
„Piłkarze Manchesteru City wyglądali, jakby nie mogli nawet biegać po boisku. Wypili za dużo alkoholu” – skomentował inny użytkownik.
„Daily Mail” zacytował kilka komentarzy kibiców Manchesteru City: „Piłkarze są pijani od niedzieli do dziś. Nie potrafią nawet normalnie chodzić”, „Myślę, że piłkarze Manchesteru City nadal są pijani” , „Manchester City wysłał pijanych piłkarzy na mecz finałowy”...
Haaland chwieje się po całonocnej imprezie
„To prawda. Piłkarze Manchesteru City upili się po wygraniu Premier League, zapominając, że zadanie nie zostało wykonane i że czeka ich finał Pucharu Anglii z największym rywalem. Real Madryt nigdy by na to nie pozwolił. To świadczy o braku koncentracji i braku profesjonalizmu” – skomentował inny kibic.
Jack Grealish i jego koledzy z Manchesteru City znani byli w przeszłości z picia alkoholu, ale decyzja o zorganizowaniu tak hucznej imprezy przed finałem Pucharu Anglii i paradą trofeów w Manchesterze w niedzielę będzie kwestionowana po rozczarowującym występie City na Wembley.
Źródło: https://vtcnews.vn/thua-man-utd-vi-sai-lam-ngo-ngan-man-city-bi-che-da-nhu-say-ruou-ar873337.html
Komentarz (0)