Do incydentu, w którym uczeń siódmej klasy szkoły średniej Dai Kim (dzielnica Dinh Cong, Hanoi ) złapał wychowawcę za włosy i przytrzymał jego głowę, aby wyrwać mu skonfiskowaną zabawkę, doszło po południu 16 września. W południe 19 września nagranie z tą sytuacją zostało opublikowane w mediach społecznościowych, szokując opinię publiczną.
Komitet Ludowy Dzielnicy Dinh Cong uznał, że jest to poważny incydent, zagrażający bezpieczeństwu, honorowi i reputacji nauczycieli, a także oddziałujący na środowisko edukacyjne .
Według najnowszego raportu z tego okręgu, zaraz po zdarzeniu rada dyrektorów szkoły średniej Dai Kim zorganizowała spotkanie, na którym uczeń, który dopuścił się wykroczenia, miał przyznać się do błędu i publicznie przeprosić nauczyciela przed całą klasą.
Szkoła zaprosiła również rodziców do wspólnej pracy nad ustaleniem środków edukacyjnych, stworzeniem warunków, w których uczniowie będą mogli korygować swoje błędy i ćwiczyć zachowania. Zaapelowała również do rodziny o zabranie B. na badanie lekarskie i kontrolę psychologiczną.

Zdjęcie ucznia chwytającego nauczycielkę za włosy i trzymającego jej głowę w dół w klasie (zdjęcie pochodzi z klipu).
Po południu 19 września, podczas roboczego posiedzenia Stałego Komitetu Komitetu Partii Dzielnicy, szkoła poinformowała, że w chwili zdarzenia uczeń wykazywał oznaki niestabilności psychicznej.
Mimo wizyty u lekarza, aż do wieczora 19 września rodzina nadal nie była w stanie przekazać szkole wyników badań lekarskich ucznia.
W rozmowie z reporterem Dan Tri , pan Ho Tuan Anh, dyrektor szkoły średniej Quynh Phuong w Nghe An , powiedział, że obecnie jedną z trudności, z jakimi borykają się szkoły, jest sytuacja uczniów z problemami psychologicznymi, nadpobudliwością behawioralną i skłonnościami do przemocy... którzy nie mają orzeczenia o niepełnosprawności.
W związku z tym szkoła nadal musi przyjmować uczniów, ale brakuje jej konkretnych przepisów dotyczących zarządzania.
Dyrektor zaproponował pewne rozwiązania, m.in. takie, że szkoła musi jasno określić listę uczniów ze specjalnymi zachowaniami, aby można było podjąć działania edukacyjne i zapobiegawcze.
W szczególności szkoła powinna poinformować wychowawców, nauczycieli poszczególnych przedmiotów i uczniów z tej samej klasy, aby zapewnić odpowiednie rozwiązania wspierające, unikać wywoływania niepokoju, a jednocześnie zapobiegać nietypowym zachowaniom i niezwłocznie je eliminować.
Podkreślił również potrzebę koordynacji między szkołami, nauczycielami i rodzinami. Nauczyciele muszą regularnie komunikować się z rodzicami w sprawie stanu zdrowia uczniów. Jeśli zachowanie ucznia stanie się poważniejsze i nie będzie w stanie zapewnić bezpieczeństwa innym uczniom, szkoła powinna poprosić rodzinę o zabranie ucznia do lekarza w celu uzyskania leczenia.
Z perspektywy relacji nauczyciel-uczeń, profesor nadzwyczajny dr Tran Thanh Nam – wicedyrektor Uniwersytetu Edukacji Narodowego Uniwersytetu Wietnamu w Hanoi – skomentował, że incydent w szkole średniej Dai Kim nie był jedynie pojedynczym aktem przemocy. Był przejawem rozpadu relacji nauczyciel-uczeń, braku edukacji moralnej i umiejętności życiowych oraz opóźnienia w budowaniu bezpiecznego, humanitarnego systemu edukacji z jasnymi zasadami gry.
„Dużo mówiliśmy o przyczynach, ale takie incydenty jeszcze wyraźniej pokazują, że nie ograniczają się one do zachowań jednostek” – potwierdził adiunkt dr Tran Thanh Nam.
Według niego eksperci ostrzegają, że kompetencje społeczne i umiejętności życiowe, w tym kontrola emocji, młodego pokolenia stają się coraz gorsze w świecie technologii i sztucznej inteligencji.
Zwłaszcza nastolatkowie nie wykazują się cierpliwością i umiejętnością opóźniania reakcji, łatwo się denerwują, zwłaszcza gdy czują, że ich prawa są naruszane lub gdy znajdą się w niekomfortowej sytuacji.
Ponadto pogłębia się luka komunikacyjna między dziećmi a ich opiekunami. Uczniom brakuje wzorców do naśladowania w zakresie szacunku i społecznie akceptowalnego zachowania w miejscach publicznych. Jednocześnie otrzymują mniej lekcji i nauk o wdzięczności i szacunku dla rodziców i nauczycieli – rzeczy, które stanowią fundament tradycyjnej moralności.
Egoistyczna i indywidualistyczna mentalność uczniów kształtuje się wcześnie, ponieważ są oni narażeni na nadmiar źródeł wolnych i demokratycznych idei w treściach online. Odważają się na agresywne zachowanie wobec dorosłych, nawet nauczycieli, częściowo z powodu ciągłej ekspozycji na treści o charakterze przemocy w tej wirtualnej przestrzeni.
Odnosząc się do szkoły i nauczycieli, docent dr Tran Thanh Nam przyznał, że nauczyciele w wielu sytuacjach nie radzą sobie dobrze.
„Konfiskata niebezpiecznych zabawek była słuszna, ale metoda nauczycielki mogła nie być wystarczająco delikatna i rozważna. Jej ton głosu i niewerbalne zachowanie mogły wywołać negatywne emocje u uczniów” – wyjaśnił pan Tran Thanh Nam.
Jeśli chodzi o pozostałych uczniów w klasie, powiedział, że incydent również świadczył o poczuciu bezradności i braku umiejętności. Nie wiedzieli, jak się odezwać ani interweniować, byli przestraszeni, zdezorientowani… Mogli tylko stać i patrzeć, odsłaniając zasłonę, by zatuszować incydent i uniknąć „zażenowania” w tym momencie.
Jednocześnie konieczne jest zaproponowanie rozwiązania systemowego. Szkoły muszą kształcić umiejętności zarządzania emocjami w sposób praktyczny i skuteczny. W programie drugiej sesji należy uwzględnić konkretne treści, takie jak kontrola emocji i rozwiązywanie konfliktów; należy również zwiększyć aktywność grupową, aby ćwiczyć umiejętność współpracy i koordynacji zadań.
Jednocześnie nauczyciele i rodzice muszą budować kulturę zbiorowej ochrony, aby wszyscy uczniowie, którzy są świadkami aktów przemocy, mogli zabrać głos i szybko interweniować, zamiast próbować radzić sobie z sytuacją, tuszując ją.
Nauczyciele muszą zostać przeszkoleni w zakresie radzenia sobie w sytuacjach kontaktu z rodzicami i uczniami w sytuacjach wywołujących gniew i niekontrolowane emocje.
Szkoły muszą mieć procedurę, dzięki której psychologowie szkolni będą mogli szybko reagować i wspierać nauczycieli, uczniów i świadków po wystąpieniu incydentu” – wyraził swoją opinię docent dr Tran Thanh Nam.
Pan Tran Thanh Nam podkreślił również potrzebę jasnych strategii edukacyjnych w kontekście nowego okólnika dotyczącego dyscypliny uczniowskiej, który wejdzie w życie 31 października. Zgodnie z nim, najwyższą formą działań dyscyplinarnych jest napisanie samokrytyki, co całkowicie eliminuje zawieszenie lub wydalenie ze szkoły.
Source: https://dantri.com.vn/giao-duc/vu-hoc-sinh-de-dau-quat-nga-co-giao-loi-cua-ai-20250919212936293.htm










Komentarz (0)