Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Rozgrzewanie serc za pomocą darmowego „wiszącego chleba” i „wiszącego kleistego ryżu” dla potrzebujących w Ho Chi Minh City

Bez hałasu i rozgłosu, ruchy „wiszącego chleba” i „wiszącego kleistego ryżu” po cichu rozpalają ogień dobroczynności w każdej uliczce i na każdym rogu ulicy Ho Chi Minh City. Każdy „wiszący” posiłek to nie tylko kawałek chleba, ale i ciepłe serce wysłane do mniej szczęśliwych.

Báo Tin TứcBáo Tin Tức21/10/2025

W Ho Chi Minh City ludzie znają ten prosty, a zarazem znaczący sposób dzielenia się. Kiedy ktoś kupuje porcję jedzenia dla siebie, może zapłacić za kolejną porcję, którą „zawiesi” dla kolejnej osoby. A kiedy ktoś jej potrzebuje, po prostu podchodzi i ją otrzymuje, bez proszenia i dziękowania. Ten delikatny sposób dawania rozpoczął się od „wiszącego ryżu”, „wiszącego makaronu”, a teraz kontynuuje się w postaci bochenków chleba, pudełek kleistego ryżu, szklanek mleka… wszystko niesie to samo przesłanie: dawanie to otrzymywanie radości.

Podpis pod zdjęciem
Podpis pod zdjęciem
Podgrzewanie darmowego „wiszącego chleba” i „wiszącego kleistego ryżu” dla potrzebujących w Ho Chi Minh City.

Każdego ranka przed wegetariańską kanapkarnią przy Huynh Van Banh 61 (Ho Chi Minh City) znajduje się starannie ustawiona mała półka z prostym napisem: „Oto chleb do podziału – proszę przyjąć każdego, kto go potrzebuje, a życzliwych – powiesić więcej. Dzisiaj jest ich: 14, 2 kleiste ryżowe”.

Na półce czeka na przechodniów darmowa mrożona herbata. Ten znajomy obrazek stał się znajomą, ciepłą nutą w sercach mieszkańców okolicy.

Pan Dang Thanh Tri (60 lat), który od ponad 30 lat sprzedaje losy na loterii, jadąc na starym wózku inwalidzkim, zatrzymał się po bochenek chleba. Pan Tri ze wzruszeniem powiedział: „Mieszkam sam i wynajmuję tymczasowe miejsce, w którym sprzedaję losy na loterię. Takie miejsca charytatywne pomagają mi zaoszczędzić na jednym lub dwóch posiłkach. Czuję się szczęśliwy i pełen ciepła”.

Podpis pod zdjęciem
Pan Dang Thanh Tri był szczęśliwy, gdy otrzymał „wiszący chleb”, mały podarunek pełen miłości od wolontariuszy.

Pomysł otwarcia modeli „wiszącego chleba” i „wiszącego kleistego ryżu” zrodził się u pana Le Hieu Nghia, właściciela wegetariańskiej piekarni Khoi. Pan Nghia powiedział, że od grudnia 2022 roku wraz z żoną otwierają sieć wegetariańskich piekarni, a w sierpniu ubiegłego roku oficjalnie wprowadzili na rynek ten humanitarny model.

Według pana Nghii, wielu klientów kupujących chleb zostawia 1-2 porcje, które „zawieszają” dla potrzebujących. Pewnego dnia mnich odwiedził sklep i przekazał milion VND na chleb i kleisty ryż, które następnie rozdał biednym. I tak dalej, od osoby do osoby, dobroć się mnożyła.

Podpis pod zdjęciem
Podpis pod zdjęciem
Chleb i „wiszący” kleisty ryż przygotowywane są przez personel restauracji w dokładnych ilościach, jakie są sprzedawane klientom.

Obecnie pan Nghia i jego żona prowadzą 5 punktów sprzedaży, stosując model sprzedaży i „zawieszania” w ten sposób. Średnio do każdego punktu trafia 30-40 porcji chleba i kleistego ryżu na wieszaku dziennie. Aby zapewnić transparentność, wymyślił również sposób wystawiania faktury za każdą „zawieszoną” porcję, którą można wydrukować i nakleić bezpośrednio na chleb, dając odbiorcy poczucie pewności, że jedzenie, które trzyma w rękach, to szczery prezent.

Pani Quynh Thi Thanh (57 lat), gospodyni domowa, często wpada do sklepu w drodze do pracy, żeby napić się czegoś zimnego i otrzymać darmowy bochenek chleba. Wzruszająco opowiada: „Na początku myślałam, że ten chleb dał sklep, nie wiedząc, że inni ludzie go kupili i odesłali. Ci ludzie są życzliwi, pomagają i chronią tych, którzy znajdują się w trudniejszej sytuacji, co jest dobre”.

Podpis pod zdjęciem
Pani Quynh Thi Thanh (57 lat), gospodyni domowa, często odwiedza sklep, aby odebrać „wiszący chleb” – bochenki chleba przysyłane przez życzliwych klientów.

Pani Tran Ngoc Hue jest jedną z osób, które regularnie przychodzą po „chleb wiszący”. Jej życie jest trudne, jej mąż niestety zmarł podczas pandemii COVID-19, a jej syn jest niepełnosprawny umysłowo.

Pewnego razu, przechodząc obok sklepu, zobaczyła znak z napisem „darmowy chleb”. Weszła do środka, zapytała obsługę i została pokierowana, aby odebrać jedzenie. Pani Hue ze wzruszeniem powiedziała: „Zapytałam obsługę, a oni powiedzieli, że jest sponsor, ale nie wiedziałam, kto to jest. Takie miejsca są bardzo ważne. Wielokrotnie, gdy nie miałam już pieniędzy, zatrzymywałam się po bochenek chleba, żeby nakarmić moje dzieci. To było bardzo pomocne”.

Dla pani Hue ten prosty bochenek chleba nie tylko pomaga jej poczuć się sytą w trudnych dniach, ale jest również źródłem ciepła i otuchy, dzięki któremu zyskuje większą wiarę w ludzkość w wielkim mieście.

Podpis pod zdjęciem
Pracownicy sklepu podgrzewają bochenki „wiszącego chleba” przed wręczeniem ich odbiorcom, tak aby każdy, kto po nie przyjdzie, mógł zjeść ciepły i treściwy posiłek.

Pani Phan Huynh Cam Dao, przedstawicielka wegetariańskiej piekarni Khoi przy ulicy Huynh Van Banh, opowiedziała o działaniu modeli „wiszącego chleba” i „wiszącego kleistego ryżu”: „Te posiłki pochodzą głównie od klientów, którzy zamawiają chleb w dużych ilościach, lub od stałych klientów, którzy często odwiedzają sklep i chcą działać charytatywnie. Działamy jedynie jako most miłości – gdy klienci zostawiają chleb i kleisty ryż dla potrzebujących, wyraźnie zapisujemy ilość na tablicy. Każdy, kto potrzebuje, musi po prostu zgłosić, a my przygotujemy i dostarczymy mu posiłek”.

Podpis pod zdjęciem
Podpis pod zdjęciem
Pani Phan Huynh Cam Dao, przedstawicielka wegetariańskiej piekarni Khoi na ulicy Huynh Van Banh, wręcza chleb odbiorcy.

Pani Dao dodała, że ​​idea „dzielonego chleba, dzielonego kleistego ryżu” została zainspirowana prostymi obrazami, takimi jak „wiszący ryż”, „wiszący pho”…, które rozpowszechniły się w społeczności. To właśnie te proste gesty życzliwości zainspirowały ich do stworzenia humanitarnego modelu „dzielonego chleba”, jakim jest dziś.

Podpis pod zdjęciem
Podpis pod zdjęciem
Podpis pod zdjęciem
Darmowe bochenki chleba i szklanki mrożonej herbaty dają odrobinę ciepła biednym pracownikom w zgiełku miejskiego życia.

Każda porcja „wiszącego chleba” lub „wiszącego kleistego ryżu” rozdawana jest przez restaurację starannie przygotowywana z odpowiednią ilością nadzienia, warzyw, sosów itp., tak jak porcja oferowana klientom. Ponieważ, jak mówi pani Dao, „podczas wręczania, musi być ono kompletne, aby obdarowany czuł się doceniony”.

Source: https://baotintuc.vn/xa-hoi/am-long-banh-mi-treo-vaxoi-treo-mien-phi-cho-nguoi-kho-khan-o-tp-ho-chi-minh-20250827132628519.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

„Bogate” kwiaty, kosztujące 1 milion VND za sztukę, nadal cieszą się popularnością 20 października
Filmy wietnamskie i droga do Oscarów
Młodzi ludzie jadą na północny zachód, aby zameldować się w najpiękniejszym sezonie ryżowym w roku
W sezonie „polowania” na trzcinę w Binh Lieu

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Rybacy z Quang Ngai codziennie zgarniają miliony dongów po trafieniu jackpota z krewetkami

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt