Minister Nguyen Kim Son oświadczył, że jego polityka nie polega na zakazywaniu dodatkowych zajęć dydaktycznych, lecz na zakazywaniu takich zajęć, które naruszają etykę lub zasady zawodowe nauczycieli.
Minister Nguyen Kim Son – Zdjęcie: GIA HAN
Rankiem 20 listopada minister edukacji i szkoleń Nguyen Kim Son wyjaśnił szereg kwestii podczas sesji dyskusyjnej na temat projektu ustawy o nauczycielach.
Gotowość do akceptowania różnic, jeśli przynoszą one coś dobrego
Minister Nguyen Kim Son powiedział, że 20 listopada tego roku jest dniem szczególnym, gdyż szczęście nauczycieli jest tym większe, im bardziej Zgromadzenie Narodowe omówi ustawę o nauczycielach.
„Nie wspominając o treści, sam fakt, że rząd i Zgromadzenie Narodowe zgodziły się na stworzenie ustawy, jest wielkim uznaniem i zachętą dla nauczycieli” – stwierdził pan Son.
Minister podziękował Stałemu Komitetowi Zgromadzenia Narodowego za zorganizowanie 20 listopada posiedzenia Zgromadzenia Narodowego, na którym będzie można omówić tę ustawę.
Według ministra Nguyen Kim Sona, przed dzisiejszym dniem kilku nauczycieli wysłało SMS-y, aby wyrazić swoje obawy i poprosić ministra o zalecenie przewodniczącemu Zgromadzenia Narodowego przeniesienia dyskusji na inny dzień.
Nauczyciele uzasadnili to następująco: „Dzisiaj miliony z nas to oglądają i jeśli ktoś powie coś obraźliwego, prawdopodobnie nie będziemy w stanie tego znieść”.
Minister podkreślił: „W porządku, to wyraz ducha ekspresji i wielkiej troski Zgromadzenia Narodowego o nauczycieli. Na początku sesji dyskusyjnej wiceprzewodniczący Zgromadzenia Narodowego wygłosił 20 listopada przemówienie gratulacyjne i byliśmy bardzo wzruszeni.
„Może wiele osób jest szczęśliwych, ale dziś jestem najszczęśliwszą osobą na świecie” – powiedział pan Son.
Minister Son stwierdził, że to prawo musi również zakładać, że niektóre jego zapisy będą się różnić od zapisów innych ustaw, jeżeli zapisy innych ustaw nie będą sprzyjać rozwojowi kadry nauczycielskiej.
Jako przykład podał przepisy dotyczące wieku emerytalnego, które będą się różnić od przepisów Kodeksu pracy, czy nauczycieli uczących w kilku szkołach, przeniesienie - nauczyciel pracujący w więcej niż jednej placówce będzie się różnić od przepisów Ustawy o pracownikach służby cywilnej.
„Tutaj delegaci dostrzegają pewne różnice, ale jeśli służy to celowi rozwoju kadry nauczycielskiej – a mamy nadzieję, że niektóre przepisy zostały zmienione – wszelkie treści, które utrudniają rozwój, nawet jeśli są inne, ale przynoszą dobre efekty, jesteśmy gotowi zaakceptować te różnice” – powiedział pan Son.
Nauczyciele nie akceptują życia w szczęściu, mieszkając obok biedniejszych ludzi.
Minister Son stwierdził, że w kontekście zapewnienia nauczycielom najwyższego miejsca w systemie skali wynagrodzeń w karierze administracyjnej, przy opracowywaniu dokumentów prawnych i stosowaniu się do wytycznych Sekretarza Generalnego, konieczne jest również uwzględnienie innych sektorów.
„Nie chcemy też, aby nasza branża miała jakieś specjalne przywileje, świadczenia ani nadzwyczajne przywileje. Nauczyciele są z natury ludźmi odpowiedzialnymi, tolerancyjnymi i altruistycznymi.
Nie da się żyć szczęśliwie, mając obok siebie innych, biedniejszych od siebie. Nauczyciele tego nie akceptują.
Tylko bardzo duża część z 1,6 miliona nauczycieli wciąż znajduje się na poziomie, który uniemożliwia im utrzymanie się. Jeśli nie mogą zarobić na życie, nie mogą całym sercem poświęcić się nauczaniu” – stwierdził jasno pan Son.
Ponadto zwrócił uwagę, że kraj, który dopiero co wydostał się z ubóstwa, nie jest jeszcze krajem bogatym, a gdy trzeba ustalić priorytety, z pewnością nie da się „nadać priorytetu wszystkiemu w linii poziomej”.
Dlatego uważa, że rozważając strategiczny przełom, priorytetem musi być zdecydowanie najważniejsza polityka państwa.
Minister Son powiedział, że jeśli chodzi o szczegółowe ustalenie wynagrodzeń w celu zapewnienia nauczycielom minimalnego standardu życia, projekt ustawy określa szereg zasad, a rząd przedstawi szczegółowe przepisy.
Odnosząc się do kwestii dodatkowych zajęć dydaktycznych dla nauczycieli, poruszonej przez wielu delegatów, minister Son stwierdził, że ministerstwo nie zabrania dodatkowych zajęć dydaktycznych, ale zabrania dodatkowych zachowań dydaktycznych, które naruszają etykę i zasady zawodowe nauczycieli. Mianowicie, zakazuje nauczycielom pewnych zachowań o charakterze przymusu w tej kwestii.
Minister Nguyen Kim Son stwierdził również, że podczas dyskusji niektórzy delegaci stwierdzili, iż ze względu na trudności, z jakimi borykają się nauczyciele, konieczne jest uchwalenie takiego prawa.
Wyjaśnił jednak, że trudności nauczycieli to tylko część przyczyn. Głównym powodem uchwalenia tej ustawy był rozwój kadry nauczycielskiej.
Source: https://tuoitre.vn/bo-truong-nguyen-kim-son-dang-chu-truong-khong-cam-day-them-20241120120607482.htm
Komentarz (0)