Wczesna pierwsza pomoc pomaga ograniczyć ryzyko, ułatwić dalsze leczenie w placówce służby zdrowia lub przynajmniej nie dopuścić do pogorszenia obrażeń.
Następnie dr Nguyen Quoc Huy z Oddziału Ratunkowego Szpitala Uniwersyteckiego Medycyny i Farmacji w Ho Chi Minh City opowie, jak udzielać pierwszej pomocy w przypadku częstych urazów, takich jak zadrapania i rozdarcia skóry.
Zazwyczaj małe rany bardzo szybko przestają krwawić, wówczas dezynfekuje się je roztworem powidyny i zakłada bandaż.
W przypadku drobnych skaleczeń i zadrapań. Delikatnie oczyść ranę chłodną wodą i usuń wszelkie ciała obce, a następnie osusz ręcznikiem.
Zazwyczaj małe rany bardzo szybko przestają krwawić. Wystarczy przez chwilę uciskać ranę kciukiem, a następnie zdezynfekować ją roztworem powidyny i zabandażować bandażem.
Jeśli rana jest większa, należy ją przykryć sterylną gazą i rolką bandaża zakupionego w aptece.
W przypadku dużych krwawiących ran. Zatrzymaj krwawienie, a następnie oczyść ranę. Przykryj ranę sterylną gazą lub czystym ręcznikiem, użyj kciuka, aby zatamować krwawienie. Absolutnie nie stosuj na ranę środków hemostatycznych, takich jak tytoń, zgniecione liście ani niczego innego, ponieważ utrudni to jej późniejsze oczyszczenie i opatrzenie.
Jeśli rana znajduje się na dłoni, możesz unieść rękę, co ułatwi zatamowanie krwawienia. Jeśli krwawienie nie ustaje, możesz nałożyć na ranę grubą gazę i ciasno owinąć dłoń bandażem elastycznym, aż krwawienie ustanie, a następnie natychmiast zabrać poszkodowanego do najbliższej placówki medycznej.
W przypadku silnych krwawień. Użyj bandażu elastycznego, aby stopniowo ciasno owinąć krwawiącą ranę, aż do ustania krwawienia, zamiast opaski uciskowej, która jest bezpieczniejsza. Następnie natychmiast przewieź poszkodowanego do najbliższej placówki medycznej.
Można stosować opaski uciskowe, jednak jest to ostateczność, na przykład w przypadkach ryzyka utraty kończyny, w celu zminimalizowania innych związanych z tym ryzyk. Zabieg ten powinien być wykonywany wyłącznie przez przeszkolony personel medyczny.
Link źródłowy
Komentarz (0)