Atmosfera wokół festiwalu magii w Ho Chi Minh City była obiecująca, ze znacznie większą liczbą uczestników niż w poprzednim festiwalu. W sumie, ponad 40 artystów, w tym wiele z organizacji prywatnych (15 z 17 organizacji pozarządowych bierze udział).
Wielu obiecujących młodych artystów
Podczas poprzedniego festiwalu, występ „superzłodzieja” Nguyena Viet Duya z Ho Chi Minh City Magic Club dał publiczności niezwykle humorystyczny i zaskakujący interaktywny pokaz magiczny. Występ Trana Dunga, „Hipnotyzujący osobę, która unosi się 4 metry nad wodą”, również z Ho Chi Minh City Magic Club, spotkał się z gromkim aplauzem. Ci dwaj młodzi artyści biorą udział w tegorocznym festiwalu i zapowiedzieli, że zaprezentują nowy, wyjątkowy występ, głęboko zakorzeniony w języku magii.
W tegorocznym festiwalu rywalizują także znani magowie, tacy jak: Nguyen Van Bay (Southern Magic Association), Dinh Thi Lien (Wietnamska Federacja Cyrku), Tang Hong Phuc ( Tien Giang Magic Club), Pham Xuan An Binh (Louis Phan), Bui Huu Hien (BHT Magician) Da Nang Magic Club; Dang Van Hoang Khang (Trong Kha) Huong Xuan Cyrkowa trupa magiczna Vinh Long; Nguyen Duy Thanh, Bui Huu Tuyen (Klub Magii w Ho Chi Minh City); Mai Son, Nguyen Van Phat, Tran Thuan (Klub Magii Binh Duong); Tran Thanh Ha (Ba Ria – Stowarzyszenie Kultury i Sztuki Vung Tau)...
Trinh Thuy Mui, artystka ludowa i prezes Wietnamskiego Stowarzyszenia Artystów Scenicznych, stwierdziła, że poziom zawodowy tegorocznego festiwalu znacznie się poprawił. W procesie weryfikacji stwierdzono, że występy były starannie przygotowane i niezwykle kreatywne. Wyraziła nadzieję, że festiwal okaże się sukcesem i cenną okazją dla iluzjonistów z całego kraju do rywalizacji, nauki na podstawie doświadczeń i doskonalenia swoich umiejętności, opierając się na nowych technikach z innych krajów.
Magik Tran Dung wykonuje sztuczki magiczne w ramach projektów społecznych w Ho Chi Minh City.
Potrzebne są odpowiednie inwestycje.
Znany magik Nguyen Khuyen zauważył: „Wiele współczesnych sztuczek magicznych jest przestarzałych, ale wciąż się je wykonuje (takich jak wyciąganie patyczka z kieszeni i zamienianie go w doniczkę, rzucanie gołębicy w powietrze z wachlarza przykrytego cekinową tkaniną, czy sprawianie, że dziewczynka znika z pudełka...), co powoduje spadek zainteresowania publiczności. Konieczne jest wczesne inwestowanie w młodsze pokolenie artystów, zachęcanie ich do eksploracji i tworzenia nowych treści, które odzwierciedlają unikalne cechy kultury wietnamskiej”. Podzielając ten pogląd, People's Artist Tong Toan Thang (Wietnamska Federacja Cyrkowa) uważa, że młodzi iluzjoniści potrzebują inwestycji i wsparcia, aby mogli zaprezentować swój talent i dokonać przełomu dzięki nowym występom.
Zaangażowani wyrazili również obawę, że oprócz spotkań i wymiany doświadczeń, istnieje potrzeba stworzenia większej liczby możliwości, takich jak warsztaty i seminaria, gdzie badacze i doświadczeni artyści mogliby dzielić się swoją wiedzą z młodszymi pokoleniami na temat magii. Obejmowałoby to aktualizację informacji, udzielanie porad w zakresie identyfikacji przestarzałych i wadliwych technik eliminacji oraz sugerowanie kierunków tworzenia nowych, innowacyjnych i autentycznie wietnamskich pokazów magii. Magik Tran Dung (Ho Chi Minh) ma nadzieję na stworzenie miejsca, w którym można by występować i kontaktować się z publicznością każdego wieczoru. Dzięki temu młodzi ludzie pasjonujący się tą formą sztuki mogliby doskonalić swoje umiejętności, uczyć się rzemiosła i doskonalić swoje umiejętności.
Według ekspertów, w kolejnym pokoleniu magików nie brakuje młodych ludzi; wręcz przeciwnie, całkiem sporo młodych talentów utrzymuje się z tego zawodu. Jednak aby zdobyć wystarczające doświadczenie, kapitał inwestycyjny, kreatywne rekwizyty i scenografię, potrzebują oni konkretnego mechanizmu, który pozwoli im się rozwijać. Wielu magików ma wykształcenie zawodowe, ale nadal są spychani na dalszy plan. W rezultacie większość współczesnych magików nadal występuje amatorsko z powodu braku profesjonalnych scen i przestrzeni odpowiednich do iluzji.
Iluzjoniści spędzają lata na tworzeniu, inwestując w to niezliczone ilości pieniędzy, potu, a nawet krwi, a mimo to ich występy są nadal uważane za trywialne programy rozrywkowe, a nawet za „awaryjne” występy w programach artystycznych.
Źródło: https://nld.com.vn/van-nghe/can-tao-cu-hich-cho-ao-thuat-viet-20231101212228192.htm










Komentarz (0)