Łączenie dusz
Gośćmi tegorocznego programu wymiany literackiej między Wietnamem a Koreą są dwaj poeci Khanh Chi i Le Thieu Nhon; z Korei pochodzi poeta Ra Heeduk, autor wielu zbiorów poezji, takich jak: Pamiętając te światła, Poezja i materiał, Tamto miejsce nie jest daleko, Osoba podążająca za możliwością, Talerz poezji, Te słowa barwią liście...
To już czwarty raz, kiedy poetka Ra Heeduk odwiedza Wietnam, a drugi raz Ho Chi Minh. Ostatnim razem, w czerwcu tego roku, wzięła udział w programie wymiany studenckiej na wydarzeniu literackim w Da Nang .
Według poety Ra Heeduka udział w trzecim programie wymiany literackiej pomiędzy Wietnamem a Koreą jest wspaniałą okazją do spotkania się z wietnamskimi i z całego świata kolegami, co pomaga pisarzom lepiej się zrozumieć.
„Czuję jedno bardzo wyraźnie: pozycja i znaczenie poetów, niezależnie od kraju, stopniowo się kurczą. Jednak dzięki takim wymianom, poeci tacy jak my odnaleźli wspólny głos, tworząc więź przyjaźni, która przekracza granice i języki” – wyraził poeta Ra Heeduk.

Wcześniej Stowarzyszenie Pisarzy z Ho Chi Minh City zorganizowało również program wymiany między pisarzami z Ho Chi Minh City a pisarzem Dong Tayem – wybitnym współczesnym autorem literatury chińskiej. W programie, opowiadając o więziach zachodzących poprzez literaturę, pisarz Dong Tay powiedział, że każdy pisarz powinien pisać historie o miejscach, w których żyje, z silnym lokalnym charakterem. Podobnie jak on i inni pisarze z Guangxi (Chiny), często piszą o tej ziemi.
„W prowincji Kuangsi panują zwyczaje i praktyki dość podobne do wietnamskich, dlatego historie, które piszemy, łatwo spotykają się z sympatią wietnamskich czytelników” – powiedział pisarz Dong Tay.
Kluczem jest tłumaczenie.
W historii związanej z wymianą i promocją dzieł na zewnątrz, jednym z kluczowych zagadnień jest tłumaczenie. Według tłumacza Hiena Nguyena, przewodniczącego Rady ds. Tłumaczeń Literatury Stowarzyszenia Pisarzy Ho Chi Minh City, tłumaczenie to także proces twórczy, sposób na poruszenie serc odbiorców, aby zrozumieli i wczuli się w dzieło. Dobre tłumaczenie to nie tylko przełożenie dzieła, ale także most łączący kultury, a nawet dusze czytelników.
„Można więc w pewnym sensie powiedzieć, że literatura jest bramą dyplomatyczną , która pomaga narodom zbliżyć się do siebie” – powiedział tłumacz Hien Nguyen.
Wymiana poezji między Wietnamem a Koreą od dawna odbywa się na szczeblu dyplomatycznym, głównie w formie wspólnych antologii, gdzie każda ze stron pisze jeden lub dwa wiersze. Według poety Le Thieu Nhona, przewodniczącego Komitetu Młodych Pisarzy Stowarzyszenia Pisarzy Ho Chi Minh City, to tylko uścisk dłoni, ale w ramach takiej wspólnej antologii nie da się zrozumieć. Dlatego uważa, że zamiast być fragmentarycznym i małym, powinniśmy wybrać typowego autora i przetłumaczyć go na antologię, pomagając publiczności lepiej zrozumieć styl, myśli, głos i duszę tej osoby.
Według poety Le Thieu Nhona, tłumaczenie z wietnamskiego na koreański jest wciąż dość trudne, więc Korea może to zrobić jako pierwsza. Każdego roku przedstawiaj kilku autorów, z których każdy ma swój tom, aby wietnamscy czytelnicy mogli zrozumieć, jak myślą Koreańczycy.
„Wierzę, że wietnamscy czytelnicy z łatwością zaakceptują współczesną Koreę. Wietnam i Korea mają bowiem wiele podobieństw kulturowych, zwłaszcza w odniesieniu do troski poetów o godność człowieka w tamtych czasach” – powiedział poeta Le Thieu Nhon.
„W ostatnim czasie, dzięki licznym, znaczącym nagrodom, literatura koreańska w pewnym stopniu umiejscowiła się na światowej mapie literackiej. Aby to osiągnąć, rola tłumaczeń jest niezwykle ważna. Docenianie literatury nie zna barier, a tłumaczenia będą niezbędnym pomostem, który pozwoli światu poznać wartości literackie danego kraju” – powiedział poeta Ra Heeduk.
Źródło: https://www.sggp.org.vn/canh-cua-ngoai-giao-tu-van-hoc-post805893.html






Komentarz (0)