
W ostatnim czasie publiczność z łatwością dostrzegła silną transformację wietnamskiego kina, za sprawą serii dobrze zainwestowanych dzieł, które osiągają zarówno poziom artystyczny, jak i komercyjny. W kategorii filmów fabularnych, tegoroczny wyścig o Złotego Latawca zapowiada się jako zapierająca dech w piersiach rywalizacja między wieloma silnymi kandydatami, w tym: „Czerwony deszcz”, „Detektyw Kien: Sprawa bez głowy”, „Czterech jadowitych ludzi”, „Deathmatch in the Air”, „Face Off 8: W objęciach słońca”, „Tunel: Słońce w ciemności”…
Jednak w jaskrawym kontraście do tego dynamicznego rynku filmowego, nagrody Golden Kite Awards, które honorują wysiłki filmowców, są zagrożone… brakiem możliwości zorganizowania odpowiedniej ceremonii. Wietnamskie Stowarzyszenie Filmowe właśnie przyznało, że restrukturyzacja organizacyjna i brak finansowania oznaczają, że tegoroczna ceremonia wręczenia nagród może być „uzależniona od rzeczywistych warunków”. To sformułowanie, choć pozornie administracyjne, jest w rzeczywistości bardzo niestabilne i być może bezprecedensowe w przypadku jednej z najbardziej prestiżowych nagród zawodowych w kraju.
Co więcej, w komunikacie Stowarzyszenia Filmowego stwierdzono również, że istnieje możliwość, iż zwycięzca nie otrzyma nagrody pieniężnej, co jest być może rzadkością w przypadku nagród krajowych. Nagroda pieniężna, w ujęciu materialnym, z pewnością nie może równać się z inwestycją w produkcję, wysiłkiem i zaangażowaniem filmowców…
Jednak jak głosi przysłowie: „Sto monet pensji nie jest warte jednej monety nagrody”, dlatego też nagrody i premie są zaszczytem, powodem do dumy oraz zasłużonym uznaniem i nagrodą dla tych, którzy poświęcają się swojemu zawodowi.
Kino wietnamskie wykazuje niezwykłą witalność, ale same „systemy wsparcia”, takie jak Złote Latawce, pozostają w tyle. Przemysł filmowy nie może po prostu „latać” dzięki przychodom z kas biletowych; potrzebuje również profesjonalnego i etycznego uznania.
Nagrody Golden Kite to nie tylko ceremonia, ale symbol kulturowy, honorujący twórcze wartości i aspiracje wietnamskich artystów. Aby nagrody Golden Kite 2025 nabrały rozpędu, z pewnością potrzebne jest finansowanie, ale jeszcze ważniejsze jest przywództwo zespołu z odpowiednim zaangażowaniem i wizją. Prawdziwy rozkwit może nastąpić tylko wtedy, gdy napędza je wiatr wiary, odpowiedzialności i miłości do narodowej sceny artystycznej.
Źródło: https://www.sggp.org.vn/canh-dieu-2025-lieu-con-gio-de-bay-cao-post819416.html






Komentarz (0)