
Szok na froncie gospodarczym
W ostatnich dniach roku w Vi Khe, krainie z 700-800-letnią tradycją uprawy kwiatów i roślin ozdobnych, atmosfera pracy jest równie pilna, co „kampania”. Od wczesnego rana do późnej nocy rolnicy, w tym wielu weteranów wojennych, pilnie pielęgnują, podlewają, oświetlają, przycinają i formują każde drzewo.
Pan Do Dinh Vang, przewodniczący Stowarzyszenia Weteranów Okręgu Vi Khe, nie krył dumy, mówiąc o swoich prawie 2000 towarzyszach broni. Większość z nich, po odejściu z wojska, postanowiła pozostać przy swoim tradycyjnym zawodzie, zamieniając brunatną ziemię w dzieła sztuki warte miliardy dolarów.
Typowym przykładem jest weteran Hoang Van Nguyen (grupa mieszkaniowa Thanh Cong). Wracając z pola bitwy w Kambodży i z północnej granicy, jego bagażem była żelazna wola, by nie poddać się ubóstwu. Wybierając trudną ścieżkę z prastarym drzewem kamelii, pan Nguyen spędził 20 lat, aby zdobyć ten „trudny” kwiat.

„Zdobycie starożytnego drzewa herbacianego jest również moim sposobem na udowodnienie, że: Nie ma takiej twierdzy, nawet ubóstwa, której żołnierze Wujka Ho nie mogliby pokonać” – powiedział pan Nguyen, stojąc obok starożytnych drzew bonsai o wartości setek milionów dongów.
Nie tylko pan Nguyen, ale także weterani wojenni Nguyen Huu Ca, Nguyen Van Doan (grupa mieszkaniowa Thanh Cong) lub przewodniczący stowarzyszenia Do Dinh Vang, który zbudował biznes, uprawiając kwiaty, bonsai i drzewa kumkwatu na hektarach i zarabiając setki milionów dongów rocznie, udowodnili prawdę: niepełnosprawność może powodować ból fizyczny, ale nie jest w stanie zniweczyć woli bogacenia się.

Opuszczając Vi Khe i docierając do okręgu Thien Truong, widzimy, że sytuacja gospodarcza weteranów wojennych nabiera nowoczesnego kolorytu, zdominowanego przez przemysł i usługi. Weteran wojenny Tran Manh Hung (zespół mieszkaniowy Lien Ha 2) jest typowym przedstawicielem innowacyjnego myślenia. Jego fabryka odzieży ochronnej nie tylko generuje zyski, ale także tworzy miejsca pracy dla 60 lokalnych pracowników.
Tutaj historia rozwoju ekonomicznego żołnierza nie jest już samotną walką „każdy robi to sam”, lecz przekształciła się w siłę kolektywu, zorganizowanego systematycznie w ramach modelu „Klubu Dobrej Produkcji i Biznesu”. To tutaj weterani nie tylko dzielą się szansą na wzbogacenie się, ale także tworzą zamknięty krąg bezpieczeństwa.

Pan Pham Huu Hanh, przewodniczący Stowarzyszenia Weteranów Wojennych w okręgu Thien Truong, powiedział: „Z prawie 1500 członkami i funduszem powierniczym Banku Polityki Społecznej w wysokości 20 miliardów VND, jesteśmy zdeterminowani, aby nikt nie został „sam” na froncie ekonomicznym. Stowarzyszenie nie tylko wspiera kapitał i technologię, ale co ważniejsze, inspiruje i tworzy bliskie relacje. Typowym przykładem jest model odzieży pana Tran Manh Hunga. Korzyścią jest nie tylko zysk pana Hunga, ale także to, że jego fabryka odzieży stała się miejscem, w którym rozwiązywane są problemy z zatrudnieniem, zapewniając stabilne dochody dzieciom innych towarzyszy broni z okręgu”.
„Wysokie drzewo dające wspaniały cień”, lider w ruchach
Jeśli na froncie ekonomicznym afirmuje się wartości osobiste, to w pracy socjalnej błyszczy braterstwo. Weterani wojenni z Ninh Binh wierzą: bogacenie się to nie tylko dla nich samych, ale także siła, by pomagać swoim towarzyszom w trudnych chwilach. Rok 2025 przyniósł „wymowne” liczby o sercach żołnierzy Wujka Ho. Najbardziej znaczącym jest ruch „wykorzeniania zrujnowanych domów”. Nie czekając na budżet, Stowarzyszenie na wszystkich szczeblach aktywnie mobilizowało zasoby społeczne i składki samych członków.
W rezultacie wybudowano 87 nowych domów i wyremontowano 191 domów o łącznej wartości ponad 10 miliardów VND. Do 31 sierpnia 2025 roku Prowincjonalne Stowarzyszenie Weteranów zrealizowało swój cel przed terminem: wyeliminowanie 100% zniszczonych i niebezpiecznych domów dla członków w trudnej sytuacji. Domy te nie tylko zapewniają schronienie przed słońcem i deszczem, ale także służą jako wsparcie dla ubogich rodzin weteranów, pozwalając im „osiedlić się i zarabiać na życie”.

Jednocześnie, ruch na rzecz utworzenia wewnętrznego funduszu, który ma na celu wzajemną pomoc w rozwoju gospodarki, zmobilizował ponad 80,2 miliarda VND. Kwota ta jest wykorzystywana przez członków Stowarzyszenia do zaciągania pożyczek z niskim lub zerowym oprocentowaniem, stając się skuteczną „wędką” pomagającą tysiącom gospodarstw domowych wyjść z ubóstwa. Dzięki temu wskaźnik ubóstwa wśród członków Stowarzyszenia Weteranów Wojennych w całej prowincji spadł do zaledwie 0,2%.
Stowarzyszenie Weteranów Prowincji nie tylko dba o życie swoich członków, ale także potwierdza swą rolę „wysokiego drzewa dającego wspaniały cień”, wiodącego wzoru do naśladowania w ogólnych ruchach prowincji, szczególnie w kontekście miejscowości, w której niedawno doszło do połączenia dużych granic administracyjnych.
Pomimo zmian w restrukturyzacji aparatu, od prowincji po społeczeństwo obywatelskie, siły weteranów wojennych pozostają zjednoczonym, zjednoczonym i stabilnym blokiem. Ponad 5400 kadr i członków bezpośrednio uczestniczących w komitetach partyjnych wszystkich szczebli stanowi kluczowy czynnik, przyczyniając się do utrzymania ideologicznego „pola bitwy” i budowania konsensusu wśród ludzi. To oni bezpośrednio „idą w każdą uliczkę, pukają do każdych drzwi”, zarówno propagując nową politykę, jak i rozwiązując problemy oddolnie.

Rola weteranów wojennych jest nadal wyraźnie obecna w budowie nowych obszarów wiejskich i cywilizowanych obszarów miejskich. Zielony mundur starych żołnierzy wciąż z entuzjazmem gości na drogach: w zeszłym roku posadzono ponad 90 000 nowych drzew, zazieleniając tereny wiejskie. Modele „Kamer Bezpieczeństwa” i „Bezpiecznych Bram Szkolnych”, zarządzane przez weteranów wojennych, działają skutecznie, przyczyniając się do utrzymania pokoju na wsiach. Podczas ważnych świąt prowincji, takich jak Święto Hoa Lu, Święto Świątyni Tran… obraz weteranów wojennych uczestniczących w utrzymaniu porządku i oprowadzaniu turystów stał się znajomy i wiarygodny.
Zamykając rok 2025 wieloma kamieniami milowymi, Stowarzyszenie Weteranów Prowincji Ninh Binh potwierdziło swoją silną pozycję. Pan Le Van Chuong, wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Weteranów Prowincji, powiedział: „Siła Stowarzyszenia tkwi nie tylko w liczbie ponad 220 000 członków, ale także w jego pionierskim i wzorowym charakterze. Niezależnie od okoliczności, żołnierze Wujka Ho w prowincji Ninh Binh zawsze kierują się dewizą: Bądź lojalny wobec kraju, lojalny wobec ludu i oddany towarzyszom”.
Source: https://baoninhbinh.org.vn/hoi-cuu-chien-binh-tinh-ninh-binh-khi-phach-nguoi-linh-trong-van-hoi-moi-251204233821179.html










Komentarz (0)