To prawda, że zwolnienia z czesnego i dotacje od przyszłego roku szkolnego oraz wdrożenie przez sektor edukacji polityki nieopłacania opłat za zajęcia dodatkowe w szkołach, zgodnie z zapisami Okólnika nr 29 z końca ubiegłego roku szkolnego, uwolniły wiele rodzin od obciążeń finansowych. Ale czy to prawda, że jeśli uczniowie nie będą już musieli płacić czesnego ani opłat za zajęcia dodatkowe, rodzice nie będą musieli się już martwić, a jesień stanie się tak piękna i poetycka, jak być powinna?
Z niecierpliwością oczekując końca roku szkolnego, wielu rodziców zastanawia się, czy problem wysokich opłat będzie się utrzymywał. Nawet przy bezpłatnych zajęciach i braku dodatkowych opłat za korepetycje, utrzymująca się praktyka wysokich opłat sprawia, że sytuacji nie można uznać za całkowicie rozwiązaną. W ciągu ostatnich kilku lat wielu rodziców odczuwało wyczerpanie tym ciężarem na początku każdego roku szkolnego.
Nadmierne opłaty wynikają z faktu, że szkoły chcą funduszy na pokrycie nieoficjalnych wydatków, dlatego „proszą” rady rodziców o zajęcie się tymi sprawami. Jednak te nadmierne opłaty często pochodzą od samych rodziców, którzy wierzą, że posiadanie funduszy na szkołę lub klasę zwiększy poczucie przynależności oraz troskę szkoły i nauczycieli o ich dzieci. Fundusze te są wypłacane z roku na rok, przy czym szkoła czasami prosi o jedną kwotę, a rodzice o dwie. Niektóre klasy dysponują funduszem klasowym wynoszącym zaledwie około 1 miliona VND rocznie, ale w wielu klasach kwota ta sięga kilku milionów, nie wliczając opłat za nieprzewidziane wydatki.
Na początku każdego roku szkolnego władze oświatowe wydają placówkom edukacyjnym wytyczne dotyczące dozwolonych i zabronionych opłat. Jednak dokumenty te zdają się mieć niewielki wpływ na rodziców, a być może rodzice nadal nie mają do nich zaufania. Różne nieoficjalne fundusze, w różnych formach, zarówno tajne, jak i jawne, komplikują życie szkolne. Wielu rodziców boryka się z trudnościami finansowymi, ale nie śmie protestować; niektórzy dają upust swojej frustracji w mediach społecznościowych, co dodatkowo pogarsza sytuację.
Przepisy wydane w celu rozwiązania problemu nadmiernych opłat stanowią podstawę prawną dla rodziców do monitorowania szkół. Jednak nie udało się w pełni wykorzystać potencjału tych przepisów, głównie z powodu braku współpracy ze strony rodziców. Wielu rodziców twierdzi, że boi się mówić otwarcie z obawy przed negatywnym wpływem na edukację swoich dzieci. To błędne koło powtarza się co roku. Zamiast narzekać, rodzice powinni śmiało mówić i walczyć otwarcie i szczerze. Tylko poprzez walkę możemy stworzyć siłę większości, aby powstrzymać nadmierne opłaty w szkołach, tak aby jesień – początek roku szkolnego – nie była już obciążona nielegalnymi opłatami, uczniowie przychodzili do szkoły z entuzjazmem, a rodzice z zaufaniem i miłością obserwowali swoje dzieci.
Hanh Nhien
Source: https://baothanhhoa.vn/de-mua-thu-khong-vuong-ban-nhung-khoan-thu-258385.htm






Komentarz (0)