Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

„Śmiech i płacz” – studentka pedagogiki prowadząca zajęcia po raz pierwszy

Báo Thanh niênBáo Thanh niên18/11/2023

[reklama_1]

Studenci pedagogiki „palą” plany lekcji, uczniowie są na siebie źli...

Studentka Thanh Thu (kierunek edukacja wczesnoszkolna, Uniwersytet Sajgoński w Ho Chi Minh City) przyznała, że ​​chociaż ćwiczyła na sali wykładowej, była bardzo zdenerwowana, stojąc przed całą klasą.

„Byłam tak zdenerwowana, że ​​jąkałam się i wpatrywałam się w plan lekcji, mając nadzieję, że zajęcia miną szybko, bo byłam tak przerażona. Później instruktorka powiedziała, że ​​powinnam mówić wolniej i przypomniała mi, żebym uważnie przejrzała plan lekcji” – powiedziała żartobliwie studentka.

Poza tym Thu często „pali” swoje plany lekcji, uczy przez 4 godziny, kończy z 2 opóźnieniami, pozostałe 2 godziny są 5-10 minut wcześniej lub „obie śmieją się i płaczą”, gdy uczniowie denerwują się na siebie w trakcie okresu próbnego.

'Dở khóc dở cười' với sinh viên sư phạm lần đầu đứng lớp - Ảnh 1.

Obraz, który uczeń narysował na potrzeby Thanh Thu

„Pewnego dnia próbowałem prowadzić zajęcia z matematyki, instruując uczniów o zadaniach, które miały być wykonane na lekcji, ale potem dwóch uczniów wdało się w kłótnię o to, kto pisze na tablicy. Chłopiec był tak wściekły, że odwrócił krzesło, żeby spojrzeć na drzwi. Byłem wtedy zaskoczony i nie wiedziałem, jak sobie z tym poradzić, ale z perspektywy czasu uznałem to za bardzo urocze, ponieważ zachowanie dzieci było tak niewinne” – powiedział Thu.

Podczas stażu 8 marca w Szkole Podstawowej Tran Danh Lam (Dzielnica 8, Ho Chi Minh City) uczennica po raz pierwszy otrzymała prezenty od innych uczniów.

„Klasa, za którą byłem odpowiedzialny, to klasa 4/1, w której było najwięcej uczniów w klasie czwartej. Myślę, że byłem w tej szkole dopiero prawie miesiąc, więc uczniowie nie darzyli mnie zbytnią sympatią. Jednak tego dnia uczniowie dali mi kwiaty, a jeden z nich nawet narysował dla mnie obrazek, który nadal mam. Kiedy pierwszy raz dostałem prezent od ucznia, byłem bardzo wzruszony, ponieważ pomyślałem, że rozpoznali we mnie prawdziwego nauczyciela” – wspominał Thu.

'Dở khóc dở cười' với sinh viên sư phạm lần đầu đứng lớp - Ảnh 2.

Prezenty pełne niewinnych uczuć od uczniów dla nauczycieli

Ha My (uczennica szkoły podstawowej na Uniwersytecie w Sajgonie), której powierzono nauczanie w drugiej klasie, „niechętnie” znalazła się w sytuacji, w której jej uczniowie byli źli.

„Kiedyś nauczyciel pozwolił mi poprowadzić lekcję wietnamskiego. Uczniowie bardzo entuzjastycznie podnosili ręce, żeby coś powiedzieć, ale ponieważ cała klasa podniosła ręce, nie mogłam zaprosić wszystkich. Jeden uczeń bardzo się zdenerwował, wstał i wyszedł. Byłam zaskoczona i nie rozumiałam, co się dzieje, ale podeszłam, żeby zapytać i delikatnie wyjaśnić dziecku. Dziecko słuchało, co bardzo mnie ucieszyło” – powiedziała My.

Bao Ngoc (studentka edukacji wczesnoszkolnej na Uniwersytecie w Sajgonie) powiedziała, że ​​jej najbardziej niezapomnianym wspomnieniem jest nauka ortografii, której nie pamiętała, gdy uczyła się pisać poprawnie.

'Dở khóc dở cười' với sinh viên sư phạm lần đầu đứng lớp - Ảnh 3.

Bao Ngoc ze studentami i instruktorami

„Uczyłam uczniów czytania i musiałam wypisać trudne słowa. Kiedy uczeń przeczytał jakieś słowo, nagle zapominałam, jak je poprawnie zapisać na tablicy. Spojrzałam na nauczycielkę i musiała mi pokazać. To była naprawdę niezręczna sytuacja. Od tamtej pory często uczyłam języka wietnamskiego i dzięki temu zdobyłam więcej doświadczenia” – wspomina Bao Ngoc.

„Trwanie w tym zawodzie to także zasługa miłości studentów”

Uczennica powiedziała, że ​​kiedy chodziła do szkoły podstawowej, inni studenci-nauczyciele byli otoczeni dziećmi jak idolami. W normalne dni otrzymywali również prezenty, takie jak słodycze, zabawki i naklejki od uczniów z ich i innych klas, więc „każdy dzień w szkole był szczęśliwy”.

„Pierwszego dnia zajęć, chociaż nauczyciel i uczeń przywitali się tylko przelotnie, po wyjściu otrzymałem list od jednego ze studentów. Treść listu była prostym, szczerym wyznaniem uczuć, ale wydał mi się bardzo uroczy, rozładowując presję, którą wyobrażałem sobie podczas stażu. Instruktor powiedział nam, że pozostanie w zawodzie jest również motywowane uczuciami studentów. Po odbyciu stażu wierzę, że to prawda” – powiedział Bao Ngoc.

'Dở khóc dở cười' với sinh viên sư phạm lần đầu đứng lớp - Ảnh 4.

Uczniowie z kartkami i rysunkami dla nauczyciela Bao Ngoc

Szacunek dla nauczycieli

Pod opieką instruktorki Bao Ngoc wyraziła swoją wdzięczność i szacunek. „Kiedy byłam na zajęciach, mimo że mówiłam niepoprawnie, instruktorka nadal mnie szanowała, nie przerywała, ale poprawiała po zakończeniu lekcji. Pomimo poważnego wyglądu, zawsze wspierała i troszczyła się o studentów-nauczycieli. Był dzień, kiedy moje przygotowanie do lekcji matematyki nie było idealne, ale instruktorka nie wpadła w złość, tylko z entuzjazmem poprawiła plan i udzieliła rad” – podzieliła się Ngoc.

Ha My powiedziała również, że największą trudnością jest zarządzanie klasą – czasami dzieci pracują samodzielnie, rozmawiają i kłócą się podczas zajęć grupowych, przez co w klasie panuje hałas. Po zakończeniu pracy w szkole rozumiem i naprawdę podziwiam umiejętność nauczycieli szkół podstawowych w rozumieniu psychologii dziecka i elastycznym reagowaniu na pojawiające się sytuacje.



Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Fanka w sukni ślubnej na koncercie G-Dragona w Hung Yen
Zafascynowany pięknem wioski Lo Lo Chai w sezonie kwitnienia gryki
Młody ryż Me Tri płonie w rytm dudniącego tłuczka, gotowego do zbioru nowego plonu.
Zbliżenie na jaszczurkę krokodylową w Wietnamie, obecną od czasów dinozaurów

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Pierwsza Wicemiss Wietnamu, studentka Tran Thi Thu Hien, zaprezentowała zdjęcia przedstawiające szczęśliwy Wietnam, biorąc udział w konkursie „Szczęśliwego Wietnamu”.

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt