Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Jednostka wspierająca śledztwo w sprawie Shark Binh: „Gruba skórka pomarańczy ma ostre paznokcie”

(Dan Tri) - W kontekście dynamicznego i pełnego zagrożeń wietnamskiego rynku aktywów cyfrowych, aresztowanie „Rekina” Nguyen Hoa Binha w związku z projektem kryptowalutowym Antex przyciągnęło dużą uwagę opinii publicznej.

Báo Dân tríBáo Dân trí16/10/2025

Za śledztwem władz stoi cichy, ale niezwykle ważny wkład ekspertów technologicznych.

Reporter Dan Tri przeprowadził wywiad z panem Tran Huyen Dinh, szefem projektu ChainTracer w Vietnam Blockchain and Digital Asset Association (VBA), aby zrozumieć rolę technologii Blockchain w ujawnianiu ścieżki przepływu pieniędzy cyfrowych w przypadkach oszustw.

Szanowny Panie, opinia publiczna jest bardzo zainteresowana rolą narzędzi technologicznych w dochodzeniach dotyczących aktywów cyfrowych. Czy może Pan opowiedzieć o wsparciu ChainTracer dla policji w sprawie Nguyen Hoa Binh ?

– Przede wszystkim należy podkreślić, że ChainTracer nie jest niezależną jednostką śledczą. Definiujemy naszą rolę jako narzędzie, jednostkę, która zapewnia policji specjalistyczną wiedzę.

Naszą misją jest pomoc śledczym w „zobaczeniu” i „zrozumieniu” przepływu pieniędzy w złożonym i anonimowym środowisku Blockchain.

W sprawie Antex, po otrzymaniu prośby o współpracę od policji, nasz zespół natychmiast przystąpił do pracy. Technicznie rzecz biorąc, przy użyciu dostępnych narzędzi, stworzenie całego diagramu przepływu środków pieniężnych, śledząc transakcje od portfela źródłowego do punktów końcowych, zajęło nam mniej niż 36 godzin.

Oczywiście czas ten może się różnić w zależności od złożoności danego przypadku, ale jest to wartość średnia, pokazująca skuteczność technologii.

Na podstawie tych modelowanych informacji sporządzamy szczegółowe raporty dla policji.

Raport ten jest niczym mapa, która pomaga policji kontynuować kolejne etapy profesjonalnego śledztwa i koordynować działania z innymi jednostkami w celu ustalenia prawdziwej tożsamości osoby kryjącej się za anonimowymi adresami portfeli.

Wiadomo, że Vietnam Blockchain and Digital Asset Association zbudowało program non-profit ChainTracer, opierając się na poruszających historiach. Czy możesz podzielić się jakimiś wyjątkowymi przykładami?

- Tak, pomysł na ChainTracer zrodził się z bolesnej rzeczywistości, której byliśmy świadkami. Program działa od ponad 3 lat, początkowo z myślą o bezpośrednim wsparciu ofiar oszustw związanych z aktywami cyfrowymi.

Kiedy VBA powstało po raz pierwszy, wiele osób zgłaszało się do nas zdesperowanych, oszukanych na duże sumy pieniędzy i nie wiedzących, co robić.

Đơn vị hỗ trợ điều tra vụ Shark Bình: Vỏ quýt dày có móng tay nhọn - 1

Pan Tran Huyen Dinh, szef projektu ChainTracer, Vietnam Blockchain and Digital Asset Association (zdjęcie: VBA).

Kiedy kierujemy ich do międzynarodowych firm zajmujących się śledzeniem spraw, takich jak Chainalysis czy Elliptic, największą barierą są koszty. Aby zlokalizować sprawę, ofiary muszą zapłacić co najmniej 50 000 dolarów.

Pamiętam duże włamanie do znanego projektu Chainalysis, w którym za samo śledzenie pieniędzy zapłacono 30 milionów dolarów. To niewyobrażalne kwoty dla poszczególnych ofiar.

Zrozumieliśmy, że dzięki naszemu doświadczeniu VBA z pewnością mogłaby stworzyć podobne narzędzie, aby wspierać społeczność za darmo. Chcieliśmy dać ofiarom „broń” – czyli szczegółowe raporty z namierzania – aby mogły je posiadać i bezpośrednio współpracować z władzami, jako dowód w kontynuowaniu śledztwa w nadziei na odzyskanie mienia lub przynajmniej ujawnienie przestępstwa.

Pamiętam przypadek Wietnamki-Amerykanki, która straciła prawie 2 miliony dolarów. Miała skrajnie negatywne myśli, chciała nawet zrobić sobie krzywdę. Kiedy dowiedzieliśmy się o ChainTracer, wsparliśmy ją, skontaktowaliśmy z nią i pomogliśmy jej skontaktować się z władzami za granicą.

Nasz raport został przez nich odebrany i rozpatrzony. Nie tylko pomógł on w rozwoju sprawy, ale także stanowił rodzaj terapii duchowej, uwalniając ofiary od ciężkiego obciążenia psychicznego i pokazując im, że nie są same i że wciąż istnieje nadzieja.

Do tej pory ChainTracer pomógł w odnalezieniu środków o wartości prawie 5 milionów dolarów. Jednak liczba oczekujących transakcji jest nadal duża, ponieważ praca wymaga zaangażowania wielu stron.

Z jaką największą trudnością musiał się zmierzyć zespół ChainTracer w ciągu ostatnich 3 lat działalności, szczególnie w przypadku przepływów pieniężnych wartych miliony dolarów?

- Największą trudnością i jednocześnie najbardziej frustrującą rzeczą, która powtarzała się w całej naszej działalności, był brak współpracy ze strony giełd międzynarodowych.

W niedawnym przypadku, oszukańczy przepływ pieniędzy odbywał się przez dwie giełdy: Gate.io i MXC. Chociaż mieliśmy oficjalne zezwolenie od wietnamskiej policji, podczas pracy stanowczo odmówili.

Wymagają od policji bezpośredniej pracy. To bardzo trudne zadanie. Policja musi zajmować się niezliczoną ilością różnych spraw, nie ma ekspertów specjalizujących się w technologii blockchain, którzy mogliby wymieniać się informacjami technicznymi.

To opóźnienie i brak współpracy miały wyjątkowo przykre konsekwencje. Zdarzały się przypadki, w których udało nam się namierzyć przepływ pieniędzy, gdy były jeszcze „gorące”. Gdyby kantor na czas zamroził konto, pieniądze mogłyby zostać odzyskane i zwrócone ofierze.

Ale tak się nie stało. Miliony dolarów zniknęły z powodu tego braku dobrej woli. Główną przyczyną jest to, że większość tych giełd nie ma przedstawiciela prawnego ani siedziby w Wietnamie. Cenią wietnamski rynek pod względem liczby użytkowników i przychodów, ale ignorują odpowiedzialność w przypadku problemów.

Kolejna trudność wynika z samego programu. Jako projekt non-profit, nasze zasoby ludzkie są bardzo ograniczone. Zespół składa się głównie z ekspertów z zespołu badawczego VBA oraz firm członkowskich.

Đơn vị hỗ trợ điều tra vụ Shark Bình: Vỏ quýt dày có móng tay nhọn - 2

Wykres ilustruje zjawisko „rug pull”, w którym oszust pozbywa się wszystkich tokenów, powodując gwałtowny spadek ich ceny w ciągu zaledwie kilku minut (zdjęcie: TradingView).

Ponadto, ze względu na charakter pracy związanej ze śledztwem, wszystkie dokumenty i wnioski policji muszą być traktowane z najwyższą poufnością. Wymaga to personelu, który nie tylko zna się na technologii, ale także ma doświadczenie i absolutne zaufanie, co sprawia, że ​​rozbudowa zespołu stanowi duże wyzwanie.

Wielu cyberprzestępców korzysta dziś z zaawansowanych narzędzi, takich jak miksery kryptowalut, aby zacierać ślady. Jak przeciwdziałać tym sztuczkom?

- „Miksery” są rzeczywiście bardzo popularnym narzędziem wśród hakerów i oszustów. Zasadniczo działają one poprzez pobieranie brudnych pieniędzy z wielu źródeł, mieszanie ich z innymi czystymi przepływami pieniężnymi, a następnie wypłacanie ich na nowe adresy portfeli, co sprawia, że ​​ustalenie ich pochodzenia jest praktycznie niemożliwe.

Jednak „gruba skórka pomarańczy ma ostre pazury”. Mamy wiele sposobów, aby zneutralizować ten problem.

Po pierwsze, analizujemy wzorce zachowań. Monitorujemy nawyki transakcyjne, grupy portfeli oraz wzorce zachowań podczas wpłacania i wypłacania środków z mikserów. Czasami pojawiają się podejrzane podobieństwa między zachowaniami wejściowymi i wyjściowymi badanej osoby, co pomaga nam zawęzić krąg podejrzanych.

Po drugie, sami producenci mikserów się zmieniają. Niektórzy producenci, aby uniknąć problemów prawnych, zaczęli gromadzić pewne informacje o użytkownikach, takie jak adresy IP. Na prośbę władz możemy z nimi współpracować w celu uzyskania tych informacji.

Po trzecie i co najważniejsze, współpraca ekosystemowa. Większość dużych i renomowanych giełd na świecie umieściła adresy portfeli znanych mikserów na „czarnej liście”.

Odmawiają przyjmowania pieniędzy z tych źródeł. Zmusza to przestępców do korzystania z bardziej złożonych pośredników w celu „prania” pieniędzy przed ich wysłaniem do kantorów. Im więcej narzędzi wykorzystują, tym większe prawdopodobieństwo, że popełnią błędy i ujawnią swoje ślady. Każdy ich krok może być dla nas okazją do znalezienia luki.

Czy na podstawie swojego doświadczenia w monitorowaniu setek przypadków mógłby Pan naszkicować ogólny obraz modeli oszustw związanych z aktywami cyfrowymi w Wietnamie?

- Oszustwa podzielimy na dwie główne kategorie: oszustwa czysto technologiczne i oszustwa psychologiczne połączone z technologią. Niestety, te drugie są najczęstsze i wyrządzają największe szkody.

Ostatnie przypadki, przed którymi policja wielokrotnie ostrzegała, podążają za tym samym schematem. Oszuści często tworzą bardzo efektowną przykrywkę, używając modnych terminów, takich jak Web3 (sieć oparta na blockchainie), DeFi (zdecentralizowane finanse), bot handlowy oparty na sztucznej inteligencji (oprogramowanie automatyzujące transakcje na aktywach, takich jak kryptowaluty) czy staking wysokodochodowy… aby przyciągnąć inwestorów, zwłaszcza tych, którzy nie mają dużej wiedzy o rynku.

Niedawna sprawa firmy Antex jest typowym przykładem łączenia wielu form. Zastosowali oni taktykę „Rug pull” – stworzyli token, zastosowali sztuczki marketingowe, zatrudnili KOL-e (influencerów) do promocji i podbicia ceny.

Kiedy duża liczba inwestorów wlała pieniądze, nagle „wyrzucili” wszystkie posiadane tokeny na rynek i wycofali całą płynność (cenne aktywa, takie jak USDT, ETH, BNB). W rezultacie cena tokena spadła niemal do zera, a inwestorzy pozostali z bezwartościowymi aktywami cyfrowymi.

Do tego dochodzi psychologiczny trik polegający na zobowiązaniu się do niewyobrażalnego oprocentowania, na przykład 10-15% miesięcznie. Mogą regularnie płacić odsetki przez pierwsze 1-2 miesiące, aby zbudować zaufanie, a w rzeczywistości pobierają pieniądze od kolejnych osób, aby spłacić te pierwsze. Po zmobilizowaniu wystarczająco dużego kapitału, znikają.

Jak więc przeciętny inwestor może chronić się przed tym labiryntem oszustw? Na jakie sygnały ostrzegawcze powinien zwrócić szczególną uwagę?

Nasz zespół badawczy przeanalizował setki projektów oszustw i zidentyfikował 5 wczesnych sygnałów ostrzegawczych. Wierzymy, że jeśli inwestorzy zachowają czujność i będą unikać projektów, które wykazują jeden z tych pięciu sygnałów:

Nietypowo wysokie stopy procentowe: Każdy projekt obiecujący stabilne zyski powyżej 15% rocznie powinien być kwestionowany. 10-15% miesięcznie to niemal oszustwo. Żaden wiarygodny model inwestycyjny nie jest w stanie wygenerować tak nierealistycznych zysków.

Informacje o projekcie są zbyt skąpe lub dostępne tylko w języku wietnamskim: Renomowane projekty często cieszą się międzynarodową społecznością. Jeśli szukasz informacji o projekcie reklamowanym jako „hit”, ale w Google lub na Twitterze pojawiają się tylko informacje w języku wietnamskim, nie podaje go żaden międzynarodowy serwis informacyjny, a żadne duże fundusze inwestycyjne go nie potwierdzają, to jest to bardzo podejrzany znak.

Inwestuj w obszary, których nie rozumiesz: Kiedy ktoś oferuje Ci inwestycję w „warstwę 1”, „memecoin”, „sztuczną inteligencję”, „Web3”… bez dogłębnego zrozumienia, czym to jest i jak działa, zachowaj ostrożność. Oszuści często wykorzystują złożoność technologii, aby wzbudzić u inwestorów „FOMO” (strach przed przegapieniem okazji).

Đơn vị hỗ trợ điều tra vụ Shark Bình: Vỏ quýt dày có móng tay nhọn - 3

Projekty promowane przez osoby z historią piramid finansowych: Sprawdź historię zespołu programistów i osób promujących projekt. Jeśli w przeszłości byli zamieszani w oszustwa, istnieje duże prawdopodobieństwo, że to po prostu „stare wino w nowej butelce”.

Istnieją również inne podejrzane sygnały od strony technicznej. Na przykład inteligentny kontrakt projektu nie jest audytowany przez renomowane podmioty lub zespół programistów jest całkowicie anonimowy.

Już jeden znak to czerwona flaga. Jeśli projekt spełnia wszystkie pięć elementów, to z pewnością jest to pułapka.

Na koniec, biorąc pod uwagę stopniowy kształt prawnego korytarza dla aktywów cyfrowych w Wietnamie, jakie są Pana oczekiwania co do przyszłości tego rynku?

- Dążenie Wietnamu do wprowadzenia polityki zarządzania aktywami cyfrowymi to niezwykle pozytywny sygnał. To potwierdzenie, że inwestorzy będą chronieni prawnie, nawet jeśli na razie tylko częściowo.

Tworzy to również niezbędną presję, zmuszając właścicieli projektów i deweloperów do zmiany sposobu myślenia i nadania priorytetu zgodności z przepisami prawa, jeśli chcą prowadzić długoterminową i poważną działalność w Wietnamie.

W przypadku ChainTracera naszą wizją jest rozwinięcie go w bardziej wydajne i zautomatyzowane narzędzie. Chcemy zbudować platformę „made in Vietnam”, specjalnie na rynek wietnamski.

Celem jest umożliwienie transferu technologii i zapewnienie szkoleń, tak aby władze mogły korzystać z tego narzędzia do wstępnego ustalania tożsamości, oszczędzając czas i zwiększając efektywność śledztw.

Proces oczyszczania rynku jest długotrwały. Wymaga współpracy agencji zarządzających, firm, ekspertów, a przede wszystkim czujności i wiedzy każdego inwestora.

Dziękuję bardzo za wywiad!

Streszczenie sprawy „Shark Binh i wspólnicy”

Policja miejska Hanoi wszczęła postępowanie karne i tymczasowo zatrzymała Nguyen Hoa Binh (Shark Binh, prezesa NextTech Group) i 9 wspólników w celu zbadania przestępstw oszukańczego przywłaszczenia mienia i naruszenia przepisów księgowych powodujących poważne konsekwencje.

Od sierpnia do listopada 2021 roku grupa ta jest oskarżona o emisję i sprzedaż 33,2 miliarda tokenów AntEx około 30 000 inwestorów, zarabiając na tym około 117 miliardów VND. Pieniądze te zostały następnie zmanipulowane i wycofane z projektu za pośrednictwem ekosystemu NextTech.

Agencja śledcza zamroziła aktywa o wartości ponad 900 miliardów VND, w tym złoto, waluty obce, certyfikaty gruntowe i samochody. Według PC03, naruszenia w ekosystemie NextTech „mogą nie skończyć się na dwóch ściganych przestępstwach”, sprawa jest nadal przedmiotem śledztwa.

Source: https://dantri.com.vn/cong-nghe/don-vi-ho-tro-dieu-tra-vu-shark-binh-vo-quyt-day-co-mong-tay-nhon-20251016010558030.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tej samej kategorii

Młodzi ludzie jadą na północny zachód, aby zameldować się w najpiękniejszym sezonie ryżowym w roku
W sezonie „polowania” na trzcinę w Binh Lieu
W środku namorzynowego lasu Can Gio
Rybacy z Quang Ngai codziennie zgarniają miliony dongów po trafieniu jackpota z krewetkami

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Com lang Vong – smak jesieni w Hanoi

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt