W szczególności, stanowisko delegata Nguyen Tri Thuc (wiceministra zdrowia) wyraziło sprzeciw wobec przejęcia przez Ministerstwo Edukacji i Szkolenia (MOET) całego pakietu, od projektowania programów, przez zarządzanie, po kontrolę jakości szkoleń medycznych. Jako prawnik i osoba pracująca w branży medycznej od prawie 20 lat, uważam, że powierzenie Ministerstwu Edukacji i Szkolenia ( MOET ) pełni uprawnień do „zabijania” tej konkretnej dziedziny kształcenia jest nienaukowe, nierealistyczne i potencjalnie ryzykowne.
Nie myl stopni naukowych z umiejętnościami
Ministerstwo Edukacji i Szkolenia pełni funkcję państwowego zarządzania na poziomie makro edukacji . Jednak kształcenie medyczne to szczególna dziedzina, w której granica między „nauczycielem” a „lekarzem” jest niemal zatarta. Tysiące naukowców, profesorów i lekarzy w szpitalach i na uniwersytetach medycznych to osoby posiadające kompetencje i kwalifikacje do projektowania programów i tworzenia najodpowiedniejszych produktów intelektualnych.
Dążenie Ministerstwa Edukacji i Szkolenia do kontrolowania całego procesu kształcenia medycznego, w tym szkoleń podyplomowych, jest równie nieuzasadnione, jak żądanie Ministerstwa, aby kształcić pilotów, oficerów dowodzenia czy inżynierów uzbrojenia zamiast Ministerstwa Obrony Narodowej . Specjalizacja musi być powiązana z ministerstwem nadrzędnym, w którym istnieje praktyczne środowisko i zespół ekspertów ds. walki, i nie można czekać, aż agencja zarządzająca ukończy szkolenie, zanim rozpocznie rekrutację.
Brak specjalistycznej wiedzy zespołu projektującego ustawę jest najwyraźniej widoczny w utożsamianiu systemów szkoleniowych. Równoważność między szkoleniem Specjalisty 1, 2 a Magistra, czy też mylenie roli Lekarza Rezydenta, świadczy o oderwaniu od rzeczywistości.
W medycynie specjaliści to „prawdziwi kombatanci”, do których może dołączyć każdy, kto ma odpowiednie kwalifikacje, ale rezydenci to zupełnie inna klasa, elita zawodu. To zrównanie nie tylko obniża standardy zawodowe, ale także pokazuje, że prawnicy nie rozumieją istotnych cech środowiska medycznego.
Trzeba to otwarcie powiedzieć: kształcenie medyczne to nie „pyszne ciastko”, które może pociągnąć za sobą każdy, kto jest głodny lub ma na to ochotę. To nauka, a także życie 100 milionów Wietnamczyków.
Jeśli Ministerstwo Edukacji i Szkolenia będzie nadal „obejmować” obszary, które nie stanowią jego głównych mocnych stron, otrzymamy jedynie nakładające się na siebie zasady „twoje prawa, moje prawa”, a co gorsza, wychowamy pokolenia lekarzy kształconych zgodnie z procedurami administracyjnymi, a nie zawodowymi.
Przywróćmy właściwym ministerstwom rolę.
Aby zakończyć kontrowersje i przywrócić edukację na właściwe tory, popieram stanowisko delegata Nguyen Tri Thuc i chciałbym przesłać Zgromadzeniu Narodowemu następującą propozycję:
Moim zdaniem prawo powinno zostać zmienione w sposób bardziej przejrzysty i dogłębny. Ministerstwo Edukacji i Szkolenia powinno skoncentrować środki na sprawnym zarządzaniu edukacją ogólną (od przedszkola do szkoły średniej) oraz sektorem pedagogicznym.
W przypadku specjalistycznych sektorów kształcenia zawodowego – zwłaszcza medycyny – należy przyznać autonomię w zakresie projektowania programów, organizacji szkoleń i akredytacji właściwym ministerstwom (np. Ministerstwu Zdrowia).
Tylko wyspecjalizowane oddziały dysponują odpowiednimi zespołami lekarzy i naukowców, a także standardowym środowiskiem praktyk i staży.
Jeśli Ministerstwo Edukacji i Szkolenia będzie nadal zarządzać tą dziedziną, łatwo doprowadzi to do formalizmu, braku konkretów („kupowania krów, żeby rysować cienie”) i dublowania się funkcji zarządczych („ograniczania swoich praw”). Obecna rzeczywistość pokazuje, że Ministerstwo ma również trudności z zarządzaniem systemem uniwersytetów i szkół zawodowych.
Miejmy nadzieję, że najważniejszymi zasadami, którymi Zgromadzenie Narodowe będzie się kierować przy podejmowaniu decyzji, będą prawda naukowa i bezpieczeństwo ludzi.
Artykuł wyraża osobistą opinię autora.
Source: https://suckhoedoisong.vn/du-thao-luat-giao-duc-dai-hoc-dung-de-bac-si-duoc-dao-tao-theo-quy-trinh-hanh-chinh-thay-vi-quy-trinh-chuyen-mon-169251123161409823.htm






Komentarz (0)