To, co pokazuje Lamine Yamal, przypomina Lionela Messiego. |
Pewnej kwietniowej nocy na boisku Montjuïc, gdy Barcelona przegrywała 2:0 z Interem Mediolan, a widmo porażki wisiało w powietrzu, zawodnik z numerem 19 dokonał cudu. W sytuacji, która wydawała się beznadziejna, Lamine Yamal, mający zaledwie 17 lat, otrzymał piłkę na prawym skrzydle, minął zwodem dwóch obrońców i oddał strzał lewą nogą w dalszy róg bramki.
Ten gol był nie tylko dziełem sztuki, ale także iskrą, która rozpaliła wiarę. Po 90 minutach Barcelona zakończyła mecz remisem 3:3 w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów.
Urodzony geniusz
„To już nie tylko obiecujący młody talent. Jamał to prawdziwa gwiazda, teraźniejszość i przyszłość światowej piłki nożnej” – powiedział po meczu trener Hansi Flick, nie kryjąc podziwu dla swojego podopiecznego.
Kiedy Leo Messi dominował na boisku Camp Nou, kibice drużyny gości musieli ustawić się w defensywie i modlić się, co było dla nich dobrze znanym widokiem. Teraz, zaledwie trzy lata po odejściu Messiego z Barcelony, to uczucie strachu powoli powraca, ale jego sprawcą jest nastolatek, który właśnie skończył 17 lat.
Najbardziej zadziwiające w Yamalu nie są jego zręczne dryblingi ani piękne gole. To jego ogromna dojrzałość w myśleniu taktycznym i umiejętność prowadzenia drużyny we właściwym momencie – cechy, które posiadają tylko gwiazdy światowej klasy.
„Patrząc na niego na boisku, nie pomyślałbyś, że ma 17 lat” – powiedział Rodri, pomocnik Manchesteru City i kolega Jamala z reprezentacji Hiszpanii. „Jamal ma styl zawodnika, który rozegrał dziesiątki finałów. Jego opanowanie i determinacja przypominają mi Messiego z 2009 roku”.
Jamał jest inspiracją dla stylu gry Barcelony. |
Doświadczony dziennikarz Graham Hunter z ESPN śmiało skomentował: „Z zawodowego punktu widzenia, Yamal w wieku 17 lat był jeszcze bardziej przerażający niż Messi w tym samym wieku. Leo w tamtym czasie był prawdziwym geniuszem technicznym, ale nie tak doskonałym taktycznie jak Yamal teraz”.
Statystyki potwierdzają to stwierdzenie. Po pierwszych 40 występach w pierwszej drużynie Barcelony, Yamal zdobył 15 bramek i zaliczył 20 asyst – liczby znacznie przewyższające 9 bramek i 15 asyst Messiego na tym samym etapie kariery.
Od La Masii do światowej gwiazdy
Urodzony i wychowany w Esplugues de Llobregat, małym miasteczku niedaleko Barcelony, Yamal został odkryty w wieku 5 lat. W akademii La Masia ten „cudowny dzieciak” zawsze grał przeciwko znacznie starszym przeciwnikom i stale pobijał rekord „najmłodszego zawodnika”.
Jednak, w przeciwieństwie do wielu innych cudownych dzieci, Jamał nie załamał się pod presją oczekiwań. Wręcz przeciwnie, „lewe skrzydło” Barcelony błyszczało jeszcze jaśniej w najważniejszych momentach.
„Nigdy nie widziałem młodego zawodnika, który tak dobrze czyta grę” – powiedział były napastnik Thierry Henry. „On nie tylko rozwiązuje problemy na boisku, ale także przewiduje je, zanim się pojawią”.
Przed Interem Mediolan Jamał nieustannie podburzał obronę przeciwnika. Strzelił pięknego gola. |
W tym sezonie, z 15 golami i 15 asystami we wszystkich rozgrywkach, Jamał wyrósł na mocnego kandydata do Złotej Piłki, mimo że ma zaledwie 17 lat. Jeśli tak się stanie, hiszpański talent pobije rekord „najmłodszego zawodnika, który kiedykolwiek zdobył Złotą Piłkę” należący do Ronaldo „Grubego” (21 lat w 1997 roku).
Erling Haaland, główny rywal w walce o tytuł, musiał przyznać: „Jamał zasługuje na wszystkie pochwały. Oglądając jego grę, zapomniałem, że dzieli nas siedem lat”. Następnie, widząc, jak Jamał dominuje na boisku nad obroną Interu Mediolan w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów, napastnik Manchesteru City wykrzyknął: „Wow, ten facet jest niesamowity”.
Jamał jest teraz symbolem przebudowy Barcelony pod wodzą Hansiego Flicka. Z ofensywną, nowoczesną filozofią piłkarską, ale wciąż zachowując DNA Barcelony, katalońska drużyna stopniowo odbudowuje swoją pozycję piłkarskiego imperium.
Choć jeszcze za wcześnie, by porównywać Yamala do Messiego, który zdobył siedem Złotych Piłek i jest uważany za najlepszego piłkarza wszech czasów, nikt nie może zaprzeczyć nieograniczonemu potencjałowi nastolatka.
„To od niego zależy, czy osiągnie wyżyny, na jakie ma ochotę” – powiedział prezydent Barcelony, Joan Laporta. „Ale z tym, co pokazał, dla tego chłopaka nie ma rzeczy niemożliwych”.
Od nieśmiałego chłopca z La Masii do gwiazdy, którą podziwiała Europa – historia Lamine Yamala jest świadectwem siły wrodzonego talentu połączonego z ciężką pracą i płomiennym pragnieniem. Świat futbolu jest świadkiem narodzin nowej legendy i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nazwisko Yamala wkrótce znajdzie się wśród najjaśniejszych gwiazd na piłkarskim niebie.
Źródło: https://znews.vn/lamine-yamal-geo-rac-noi-so-khap-chau-au-post1550272.html
Komentarz (0)