(CLO) Pan Han Dong Hoon, lider rządzącej Partii Władzy Ludu (PPP) w Korei Południowej, ogłosił swoją rezygnację.
Lider PPP Han Dong Hoon ogłosił tę decyzję na poniedziałkowej konferencji prasowej, przepraszając ludzi za cierpienia spowodowane wprowadzeniem stanu wojennego przez Yoona.
„Ustąpię ze stanowiska lidera Partii Władzy Ludu” – ogłosił pan Han. „W związku z upadkiem Rady Najwyższej Partii nie mogę już pełnić obowiązków przewodniczącego partii”.
Pan Han Dong Hoon. Zdjęcie: VNA
Pan Han początkowo zapowiedział, że będzie kontynuował swoją pracę, ale zmienił zdanie w obliczu narastającej presji ze strony fali próśb o rezygnację. Co ciekawe, wszyscy pięciu członków Rady Najwyższej PPP, o których uważa się, że mają bliskie powiązania z panem Hanem, ogłosiło swoje rezygnacje.
Statut partii stanowi, że jeśli co najmniej czterech członków rady zrezygnuje, kierownictwo partii zostanie rozwiązane, a partia będzie zobowiązana powołać tymczasowy komitet kierowniczy.
Pan Han powiedział, że robił wszystko, co mógł, aby znaleźć lepsze rozwiązanie dla kraju niż postawienie prezydenta Yoona w stan oskarżenia, ale mu się to nie udało i musi wziąć za to odpowiedzialność.
Pan Kweon Seong Dong, nowo wybrany lider partii, obejmie obowiązki i będzie miał prawo mianować przewodniczącego komitetu ds. nadzwyczajnych przywódców partii konserwatywnej.
Rezygnacja pana Hana nastąpiła 146 dni po tym, jak został wybrany na przewodniczącego partii na krajowej konwencji PPP 23 lipca i po tym, jak w sobotę głosami 204-85 przegłosowano w sprawie impeachmentu prezydenta Yoona, w związku z próbą wprowadzenia przez niego stanu wojennego 3 grudnia.
Wyniki głosowania pokazały, że co najmniej 12 członków PPP opowiedziało się za impeachmentem, mimo że wcześniej oczekiwano, że będą przestrzegać linii partyjnej. Pan Han wyraził wcześniej poparcie dla impeachmentu, choć zaapelował do prezydenta Yoona, aby „odszedł w sposób uporządkowany”.
Ngoc Anh (według Yonhap, KBS World, Reuters)
Źródło: https://www.congluan.vn/lanh-dao-dang-cam-quyen-han-quoc-tuyen-bo-se-tu-chuc-post325864.html






Komentarz (0)