Niełatwo dla klubu Da Nang
Po dwóch porażkach z rzędu od początku turnieju, Quang Nam FC przystąpi do meczu z Da Nang FC w niekorzystnej sytuacji. Choć teoretycznie gra u siebie, ta przewaga leży całkowicie po stronie przeciwnika, ponieważ trener Van Sy Son i jego drużyna muszą jeszcze wynająć stadion Hoa Xuan (w mieście Da Nang).

Klub Ha Tinh dąży do pierwszego zwycięstwa na stadionie Vinh od czasu dołączenia do V-League
Jeśli Quang Nam Club przegrał z HAGL (0:4) i Nam Dinh (0:1), trener Truong Viet Hoang i jego drużyna również przegrali z Ha Tinh Club (1:3) i zremisowali z SLNA (0:0). Dlatego w spotkaniu o godzinie 17:00 dzisiaj, 29 września, obie drużyny są zdeterminowane, aby wygrać i szybko wydostać się ze strefy zagrożenia. Jak wspomniano powyżej, Da Nang Club ma przewagę, grając w swojej okolicy i przed własną publicznością. Ponadto trener Truong Viet Hoang ma skład o głębokim i jakościowym składzie, w którym Anh Tuan, Quang Hung, Duy Cuong, Huu Dung, Minh Quang, Hong Son… przynajmniej raz w koszulce reprezentacji Wietnamu U.23. Jednak patrząc na to, że Quang Nam Club, mimo konieczności gry na „ognistej patelni” Thien Truong, sprawił sporo trudności obrońcy tytułu Nam Dinh w poprzedniej rundzie, można przewidzieć, że nie będzie to łatwy mecz dla Da Nang Club.
Również w tej trzeciej rundzie, V-League była świadkiem derbów Nghe Tinh pomiędzy gospodarzami, SLNA, a Ha Tinh Club. SLNA zajmuje obecnie 12/14 miejsce w rankingu z zaledwie jednym punktem po pierwszych dwóch kolejkach, podczas gdy „sąsiad” Ha Tinh prezentuje imponującą formę z dwoma zwycięstwami. Po zaskakującej porażce z obrońcą tytułu, Nam Dinh, w meczu otwarcia, trener Nguyen Van Cong i jego drużyna pokonali Da Nang Club 3:1 na stadionie Hoa Xuan w poprzedniej rundzie. To wynik silnej rewolucji siłowej na początku tego sezonu, kiedy klub Ha Tinh pożegnał się z 10 graczami i zastąpił ich nowymi graczami, charakteryzującymi się szybkością i walecznym duchem, takimi jak Duy Thuong, Tan Tai, Sy Hoang, Tien Dat... W szczególności napastnik Geovane zabłysnął, zdobywając pierwszego hat-tricka w V-League 2024-2025, obiecując pomoc w transformacji ataku drużyny.
Charakter derbów będzie wywierał dużą presję na trenera SLNA, Pham Anh Tuana, który ma bardzo mało opcji. Ograniczone finanse sprawiają, że drużyna nie może mieć tylu wzmocnień, co przeciwnicy, polegając głównie na napastniku Olaha, utalentowanym bramkarzu Van Viet i grupie młodych zawodników, którzy starają się zdobyć doświadczenie na najwyższym poziomie rozgrywek w Wietnamie.
W ostatnim meczu, który odbędzie się 29 września na stadionie Thong Nhat, Ho Chi Minh City Club (4 punkty, 4. miejsce) spróbuje odnieść pierwsze zwycięstwo nad Hanoi Club (3 punkty, 6. miejsce) od awansu do V-League w 2017 roku. Rozegrano 18 spotkań, w których drużyna przegrała 15 i zremisowała zaledwie 3.
Harmonogram meczu
29 września:
17:00: Quang Nam - Da Nang
18:00: SLNA – Ha Tinh
19:15: Miasto Ho Chi Minh – Hanoi
HAGL pozostaje niepokonany
Oczekiwany wczesny mecz 3. rundy V-League 2024-2025 pomiędzy HAGL Club i Nam Dinh Club, który odbył się wczoraj wieczorem (28 września), nie był tak emocjonujący, jak oczekiwano.
Nam Dinh FC odwiedził stadion Ham Rong z trzema zawodnikami, którzy wcześniej grali w HAGL FC: Tuan Anh, Hong Duy i Van Toan. Dodatkowo, wystawili najsilniejszy skład z nowo naturalizowanym napastnikiem Nguyen Xuan Son (Rafaelson). Jednak, mierząc się z zaciętą grą i rozsądną taktyką gospodarzy, piłkarze Nam Dinh FC nie stworzyli prawie żadnych klarownych sytuacji w całym meczu. Z kolei HAGL miał okazje do zdobycia gola w pierwszej połowie, kiedy po rzucie rożnym Minh Vuonga, Marciel uderzył głową w poprzeczkę w 12. minucie.
W 44. minucie Minh Vuong oddał szybki strzał z bliskiej odległości, ale piłka minęła bramkę o włos. Ostatecznie obie drużyny musiały pogodzić się z remisem, mimo że mecz nie przyniósł żadnej bramki.
Dzięki temu wynikowi HAGL Club pozostaje niepokonany po 3 kolejkach, z 2 zwycięstwami i 1 remisem, zdobywając 7 punktów.
W późnym meczu tego samego dnia, The Cong Viettel Club niespodziewanie poniósł porażkę 0-1 z Binh Dinh Club, który jest drugi od dołu tabeli. Jedynego gola w meczu zdobył napastnik Alisson Farias w 7. minucie spotkania. Warto wspomnieć, że pomimo gry o jednego zawodnika więcej od 18. minuty po tym, jak Cao Van Trien z drużyny gości otrzymał czerwoną kartkę, Cong Viettel Club nadal miał problem ze znalezieniem drogi do bramki przeciwnika. W ostatnich minutach gospodarze nieustannie naciskali na Binh Dinh Club, a najbardziej niefortunną okazją była sytuacja, gdy Wesley uderzył w poprzeczkę bramkarza Tuana Linha w 90+4 minucie. Wygrywając pierwszy mecz, Binh Dinh Club tymczasowo uciekł z ostatniej grupy, podczas gdy The Cong Viettel Club zdobył tylko 4 punkty po 3 meczach.
Komentarz (0)