
Asystent głosowy Siri firmy Apple
Francuska prokuratura poinformowała 6 października, że rozpoczyna dochodzenie w sprawie asystenta głosowego Siri firmy Apple po otrzymaniu skargi od badacza technologii, który oskarża firmę o nielegalne gromadzenie danych.
Jak poinformowała paryska prokuratura, sprawę przekazano wydziałowi policji specjalizującemu się w cyberprzestępczości, nie podając jednak dalszych szczegółów.
Badacz zajmujący się technologią Thomas Le Bonniec potwierdził reporterom, że to on stał za skargą złożoną przez Ligue des Droits de l'Homme (LDH) – jedną z najstarszych francuskich organizacji broniących praw człowieka .
LDH wcześniej informowało, że skarga oskarża Apple o gromadzenie, nagrywanie i analizowanie rozmów Siri bez zgody użytkowników. Organizacja nie skomentowała sprawy do 6 października.
Pan Le Bonniec podkreślił, że wszczęcie śledztwa karnego wysyła jasny sygnał, że „prawa podstawowe są ważne i że nadal istnieją organizacje i osoby zdeterminowane, aby je chronić”.
Apple poinformowało 6 października, że wzmocniło środki bezpieczeństwa Siri od 2019 roku i kontynuowało ich zaostrzanie w tym roku. Apple zacytowało styczniowy wpis na swojej stronie internetowej, w którym zapewniono, że rozmowy z Siri „nigdy nie są udostępniane reklamodawcom ani sprzedawane stronom trzecim”.
Źródło: https://tuoitre.vn/phap-dieu-tra-tro-ly-ao-siri-cua-apple-20251007122215355.htm
Komentarz (0)