Pani Bui Thi Ha ( Hai Phong ) zawsze czuła, że życie nie traktuje jej sprawiedliwie. Bardzo się starała, wkładała w swoją pracę wielokrotnie więcej wysiłku niż inni, ale w oczach męża i rodziny… była po prostu kobietą bez wartości. Dlatego, aby żyć, zawsze musi patrzeć w oczy i na postawy innych.
Bała się osądu, brakowało jej pewności siebie, była nieśmiała i nie śmiała samodzielnie podejmować wielu decyzji w życiu codziennym. „Często unikałam i chowałam się za każdym problemem, nie odważając się go rozwiązać. Ilekroć pojawiała się trudna sytuacja, czułam się zagubiona i po prostu milczałam, czekając na coś dobrego. Nie śmiałam się odezwać i wyrazić swojego zdania, nie śmiałam prosić o to, czego pragnęłam” – wyznała pani Ha.
Historia pani Ha to tylko jedna z setek historii ludzi, którzy jeszcze nie zrozumieli, że zasługują na pełne, znaczące i szczęśliwe życie. Lęki i ograniczające przekonania sprawiły, że zapomnieli o sobie, zapomnieli, że potrzebują miłości, że muszą żyć po swojemu.
Aby właściwie zrozumieć szczęście i wieść sensowne życie, w dniach 12-13 października 2024 r. w Hanoi około 1500 osób z wielu prowincji i miast w całym kraju weźmie udział w programie „Tworzenie nowego życia - Droga do szczęścia”.
Pani Le Ngoc Han (Hai Phong) powiedziała, że w przeszłości miała wiele problemów z mężem, dziećmi i rodzicami. Żyjąc w atmosferze obwiniania i unikania odpowiedzialności, za każdym razem, gdy napotykała problem, obwiniała męża za brak troski, a rodziców za brak opieki nad nią. Ponadto, gdy uczyła swoje dzieci, rodzina słyszała jedynie upomnienia i ostre słowa. Kiedy jej dzieci robiły coś złego, niezależnie od tego, czy było to słuszne, czy nie, kazała im najpierw przeprosić, nie podając przyczyny. Jednak po zapoznaniu się z naukami o umyśle, pani Han znalazła sposób na uzdrowienie siebie i stworzenie harmonijnej rodziny.
„ Zrozumiałam, że wszystko zależy ode mnie, że muszę wziąć na siebie 100% odpowiedzialności za każdy problem, który się ze mną pojawi. Moi rodzice dali mi takie życie, co samo w sobie jest wielkim szczęściem, więc nie mogę niczego oczekiwać. Rozumiem również, że aby zmienić mojego męża i dzieci, najpierw trzeba stać się dobrym człowiekiem. Muszę się zmienić, stać się wzorem do naśladowania dla męża i dzieci, aby mogli na mnie patrzeć i zmieniać się według moich upodobań. Nie oczekuję, że oni się zmienią, ani że będą musieli robić to czy tamto zgodnie z moimi życzeniami ” – powiedziała pani Han.
Mistrzyni nauk pedagogicznych , starsza psychoterapeutka Nguyen Thi Lanh, powiedziała, że każdy człowiek rodzi się jako odrębna jednostka, łącząca w sobie zupełnie inne osobowości, potencjały i cechy. Dlatego każdy będzie miał inne życie, by wykorzystać wszystko, co posiada, i dążyć do doskonalszej, lepszej wersji siebie. Każdy ma zalety i talenty, które tylko on najlepiej rozumie. Dlatego trzeba nauczyć się rozumieć siebie, by na nowo pokochać siebie.
„Aby znaleźć szczęście, najważniejsze jest zrozumienie siebie i uświadomienie sobie, że szczęście jest zawsze w nas. Wiele osób wiesza swoje szczęście na drzewach innych ludzi, ale tak naprawdę tylko wtedy, gdy jesteśmy szczęśliwi, możemy stworzyć szczęśliwe życie” – powiedziała ekspertka Nguyen Thi Lanh.
Według psycholog Nguyen Thi Lanh, aby na nowo pokochać siebie, musisz nauczyć się rozumieć siebie.
Ponadto psycholog Nguyen Thi Lanh uważa, że zrozumienie siebie i zrozumienie siebie jest również sposobem na stworzenie szczęśliwszej, doskonalszej osoby. Bo to jest właśnie droga do „odnalezienia siebie”. Każdy musi odkryć, dlaczego staje się tym, kim jest. Jednocześnie potrzebna jest metoda uzdrowienia wewnętrznego ja i zrozumienia siebie, uwolnienia negatywnych emocji, uzdrowienia relacji z samym sobą i z otoczeniem, nauczenia się doceniania i bycia wdzięcznym za wszystko w życiu, aby zawsze być spokojnym i szczęśliwym.
Source: https://giadinh.suckhoedoisong.vn/thau-hieu-ban-than-chinh-la-tim-duong-ve-hanh-phuc-172241009132049038.htm
Komentarz (0)